Czy są jakieś zasady? Bo już nie wiem...

[vereb]

Witajcie,

mam pytanie, czy powielona treść na stronie wpływa pozytywnie czy negatywnie na pozycje strony w wynikach wyszukiwania na google.pl?

Uwaga, bo już widze te przewracające się oczy i westchnienia w stylu "o nie! znowu jakiś lamer ze swoim durnym pytaniem..." - oczywistą i intuicyjną odpowiedzią jest "NIE, strona spadnie" - ale czy rzeczywiście? Chciałbym prosić o przeanalizowanie zasad stosowanych na stronie

(aby nie było linku z tego forum i nie wpłynęło na pozytywne pozycjonowanie tej strony wpiszę lekkim kodem):

wuwuwu. soft - bit . pl chodzi mi między innymi o dział "Centrum informacji" i po wyświetleniu np. "Prawo fiskalne jest dla ludzi" o któryś z artykułów tam zawartych (pomijam fakt że artykuły są tylko ...lekko modyfikowane... w odniesieniu do oryginałów z innych stron), a dokładnie o dział pod artykułem o tytule "CZYTNIK Z ŻYCIA WZIĘTE" - wyświetlane tam są artykuły, które występują X razy na różnych podstronach, czyli jest ewidentne powielanie treści z linkowaniem w niej na słowa kluczowe "kasy fiskalne", "fiskalne", itp. i na te frazy strona jest na 1 miejscu u Wujka G (jest na 1 miejscu co najmniej od 10 miesięcy).

Jeśli takie "zabiegi" są dozwolone i skuteczne to zacznę z nich korzystać, proszę o waszą opinię.

Dzięki

...pomijam także to, że pełno tam ukrytych (np. białych tekstów na białym tle) znaczników h1, h2, itp.

[Beerbant]

Moja opinia jest następująca - kolega jak widzę ma problemy z dostaniem się w TOP , no cóż ..... Ale pocieszę kolegę - strona którą raczył był wymienić nie sprzedaje ganji ani oskórowanych różowych króliczków ...

[RafalafaR]

A czy kolega przypadkiem forum nie pomylił?

[Presta]

W pozycjonowaniu jest jedna zasadnicza zasada -> BRAK ZASAD.

A prawnie to nie możesz powielać czyjegoś tekstu ...

[vereb]

aha, czyli te wszystkie wskazówki na temat pozycjonowania, które wyczytałem na tym forum można włożyć na półkę z bajkami... (że tak delikatnie to ujmę)?

[gerdi]

@vereb sam sobie odpowiadasz na pytanie, jeżeli wymieniona przez Ciebie strona jest na 1 miejscu, to rób to samo i też będziesz wysoko - proste

[vereb]

nie, nie zniżę się do takiego poziomu...

i nawet nie chodzi mi tutaj o te metody... tylko o poziom merytoryczny strony...

[zakręcony]

A ktoś ocenia poziom merytoryczny przy ustalaniu pozycji w serpach?

[vereb]

No ok, ale pozycjonowanie nie jest celem samym w sobie... co z tego że będę na 1 miejscu jeśli klienci szukając informacji będą trafiać na głupoty to w gruncie rzeczy źle wpłynie na cel strony. No chyba że czegoś nie czaje- nie jest tak, że jeśli strona nie trafia (merytorycznie) do odwiedzających to będzie duży wskaźnik porzuceń - czy to ma wpływ na pozycjonowanie? (wg mnie trudno mierzalny wskaźnik który nie powinien mieć wpływu). Więc jak ma się jakość strony do pozycjonowania? Rozumiem, że trzeba w części z niej zrezygnować, ale gdzie są granice? Bo dojdzie do tego że strona to będzie zlepek słów kluczowych z przyciskiem "lubie to" i "kup teraz" a nie o to chyba chodzi...

[Sebastian-SEO]

vereb dobrze piszę - z punktu widzenia potencjalnego Klienta. Nie wchodziłęm na stronę, ale sami musicie przyznać, że jak zobaczycie w TOP1 "badziewie" a na 3 pozycji super serwis, to z większym prawdopodobieństwem dokonacie zakupu (jak to jest np. sklep) w drugim przypadku.

Pierwsza pozycja nie oznacza od razu "kokosów" z netu - inaczej może - nie tylu, gdyby taka strona była dodatkowo cool!

[Beerbant]

W tym konkretnym przypadku nie widzę "sprzeczności merytorycznej" wpisałem kasy fiskalne dostałem kasy fiskalne z możliwością zakupu a to czy dokonam u nich zakupu to zupełnie inna para kaloszy - zacząłem kupować w necie kilka ładnych lat temu , kupowałem, kupuje nadal i na palcach jednej ręki mogę policzyć zakupy z witryn będących w TOP 5

[vereb]

OK, zgadzam się z Beerbantem, kupowanie w sieci zawsze poprzedzone jest jakąś analizą (porównywarki cenowe, strony z aukcjami, sklepy, itp) i w ponad 95% decyzja podyktowana jest ceną (a w 99% ceną najniższą - te procenty troche szacunkowo a troche z własnych obserwacji) - w sumie decyzja o prowadzeniu strony zaczyna się klarować - za wszelką cenę doprowadzić do kliknięcia, a potem liczyć na to, że akurat nasza oferta klienta zainteresuje (może zakup nie odbędzie się natychmiast, ale to już ma mniejsze znaczenie). Może to pierwsze miejsce nie gwarantuje kokosów i mój przykład z 1 postu własnie taki jest - wiadomo, nie mam wglądu w jego sprzedaż, ale podejrzewam (patrząc długofalowo), że sam sobie w pewnym momencie zaszkodzi swoimi metodami - jak sądzicie? (tym bardziej że sądząc po ruchu w wynikach, wujek G cały czas czymś zaskakuje.

[nowy-100]

Rozwiązanie jest jedno na top1 Wirtualny Asystent. Dodaj Panią zysk gwarantowany.

[vereb]

BOT? ciekawy pomysł...

[Beerbant]

Cena nie jest decydującą sprawą - możesz mieć towar o 15% droższy niż u konkurencji ale to właśnie u Ciebie będą kupować ....