dowcip obelsny troche i nie dla dzieci:P

[gizmoo3]

Pani dała w szkole dzieciom po złotówce, by ją jakoś owocnie zainwestowały . Na drugi dzień przepytuje dzieci. Asia mówi:

- Kupiłam słodką bułeczkę, zjadłam ją a drobinki dałam kurce, by nam znosiła jajka."

- Bardzo ładnie - powiedziała pani.

Zgłosił się Pawełek:

- A ja kupiłem brzoskwinię, zjadłem ją a pestkę zasadziłem, by z niej wyrosło drzewko

Pani była zachwycona: - Świetnie!

Ostatni się zgłosił Jaś:

- Ja kupiłem kaszankę.

Pani się zaciekawiła: - A jak zaowocowała twoja inwestycja?

- Najpierw się nią seksualnie zaspokoiła moja siostra, potem ją zjedliśmy i patyczkami podłubaliśmy w zębach. Wieczorem tata użył flaka jako prezerwatywę, rano do niego wszyscy nasraliśmy i mama poszła kaszankę oddać do sklepu jako zepsutą. A tu jest pani złotówka

[Bełdzio]

fuuuu mocne

[vegitaluk]

z jasia to prawdziwy bismesmen

.... i laptoka pewnie tez ma ;]

[zeus]

Hardcore... :-)

[vel]

chuck norris kopnął by tą złotówkę z półobrotu aż by się rozdzieliła na 2 złotówki

[Vek-tor]

niesamowite

[veron]

Zastanawiam się czasem jak bardzo muszą się nudzić ludzie którzy to wymyślają

[Erbit]

Zastanawiam się...

Tego nie wymyśla jedna osoba...

Przekazywane z ust do ust jest 'upiekszane'... Bardzo często zmieniałem opowiadany dowcip pozostawiając puente nie ruszoną... Umiejętność opowiedzenia dowcipu to swoista sztuka...

[vegitaluk]

Przekazywane z ust do ust jest 'upiekszane'.

tak jak kazda plotka ...