PoverVPS vs ServInt

[luman]

Witam,

Chciałbym się podzielić kilkoma spostrzeżeniami odnośnie tych dwóch firm.

Jako, że Michał wcześneij wspominał, że PoverVps mają nawet lepszy support od Servint, ochoczo wykupiłem u nich vps-ka.

Niestety różnica w obsłudze klienta jest druzgocąca.

Admini z povervpsa są przychylni do wszystkich próźb, dopóty mogą to zaisnatlować z easyApache, wszsytkie dodatkowe sprawy to już mega problem.

Po krótce opiszę jak to było ze mną...

prosiłem o instalację kilku modułów - bylo okej

później poprosiłem o upgrejd do php5 oraz instaalcję kilku kolejnych - okej, tylko

podczas tej instalacji sp********ł ktoś całą konfigurację apacha, to raz, dwa, nikt nie pomyślał, że wcześniejsze zaisnatlowane moduły mogą być niekompatybilne z php5 i je też trzeba by upgrejdować.

Także, po rekonfiguracji apacha i nowej instalacji (modułów), których notabene wcale nie zainsatlowano mi , jak się później zorientowałem, przez 12 godzin nie działały mi serwisy, które opierały się na module niekompatybilnym z php5.

Po kilku zbywających mailach na które odp czekałem do kilku godzin nawet, dostałem odpowiedz, że oni za darmo nie doinstalowują modułów, i jak chce mieć te o które prosiłem to muszę im zapłacić. Bo oni instalują tylko moduły dostępne z easyapache i nie beda siedziec godzinami nad (niepoprawnie skonfiguowanym) apachem i sie babrać w insatlacje reczne. heh tylko, że to oni sami konfigurwali tego apacha to raz dwa, mają napisane u siebi w polityce, że za darmo insatlują takie duperele (prócz third party products) czyli jak ja rozumiem inne aplikacja np: jakieś forum tak?

Więc mega się wk*******m na nich, za takie niedbalstwo a póżniej zbywanie klienta.

W całkowitym przeciwieństwie jest ServInt

Jako, że jestem laikiem w sprawach konfiguracji to wymieniłem z nimi już około 80 maili, na które uzyskuję odpowiedz po kilku kilkunastu minutach, chyba, że otwierany jest ticket np: gdy dodatkowe moduły wymagają ręcznej instalacji lub wręcz wskazania im gdzie są pliki insatlacyjne czegoś, tak było z MC pod shella.

Ale wszystko o co ich prosiłem bez żadnego ale było zainstalowywane ...

Także jak ktoś się zastanawia nad VPSEM polecam SERVINT

p.s.

CPU load w povervps kiedy kurde nie spojrze jest na czerwono zaznaczone, a ja tam nawet nie mam jeszcze żadnych serwisów !

Także tyle moich doświadczeń z nimi

Pozdrawiam

[nrm]

tak sobie strzelam: skad ta roznica w ocenie supportu? ja tu widze, ze miales VPSa a o wszystko prosiles zeby ci zrobili. Znajac Michala glowe daje, ze wszystko zrobil sobie sam od reki a jego kontakt z supportem pewnie byl na stopie billing, jakies dnsy czy tez inne 'zewnetrzne' sprawy. tak wiec rozne spojrzenie

[Diwi]

Też tak myślę. Jak dla mnie kupowanie VPS-a gdy nie potrafimy sami zainstalować części usług, doinstalować bibliotek itp. mija się z celem.

Pozdrawiam

[mrtn]

Też tak myślę. Jak dla mnie kupowanie VPS-a gdy nie potrafimy sami zainstalować części usług, doinstalować bibliotek itp. mija się z celem.

Nie do końca Diwi - oczywiście Luman wydaje się być zielony jeżeli chodzi o administrowanie serwerem - ale jakie to ma zanczenie przy wykupoywaniu usług.

Otóż ja też jestem zielony w administrowaniu ale praktycznie nigdy nie korzystam z supportu - nie dlatego, że jestem mało wymagający, tylko kupuje takie hostingi, gdzie wszystko po prostu jest i chodzi jak trzeba. Zbliżam się również do zakupu VPS (-ów) - zależy mi nie tylko na transferze - ale dedykowanej pamięci i mocy - moje skrypty sa lekkie i szybkie (a przynajmniej tak mi się wydaje) i nie chcę, żeby inni je mulili. Wydaje mi się, że też w przypadku kiedy mój VPS bedzi emiał min. 256 RAM to baza danych 25-50MB cała bedzie mieściła się w pamięci i bedzie chodziła jeszcze szybciej ;-).

Do "Administracji" Używam Cpanelów, Plexów i Directadminów i mi wystarcza. Kupując VPS'a wykupię również drogą licencję na to badziewie - i bede oczekwiał, że będzie mi chodziło wszystko to co w standardowym hostingu jeżeli nie - bedę pisał.

VPS - to już nie: wielka rzecz dla administratorów - dla mnie to taki lepszy hosting i chętnie nie bedę korzystał z supoortu jeżeli wszystko bedzie działać.

Nie wiem, może Luman jest zbyt wymagający, ale nie wydaje mi się, żeby do posiadania VPS'a była konieczna umiejętność zarządzania apachem.

[luman]

Hej,

Normanos, Divi nie zgodzę się po to jest managed, żeby mi to ktoś robił, a że płace mniej aniżeli miałbym własnego admina to tylko inplus dla mnie.

Mam słabszą maszyne niż dedyk, ale za to support w cenie ryczałtu i oto mi chodzi.

Jak ktoś umie zarządzać to po co mu vps niech se bierze dedyka i siedzi godzinami i grzebie sie w konfiguracji...

Mi ta wiedza do niczego nei ejst potrzebna i dlatego mam VPS, żeby każdy problem rozwiązywał admin...

Ni estać mnie na razie na pełnoetatowego administratora a ja nie mam czasu chęci i potrzeby uczenia się administarcji serwerami....

Będzie taka możliwość i potrzeba kupie dedyka i zatrudnie admina...

Ale póki co to mam VPS i nie rządam więcej aniżeli oferta tego VPS-a czyli 24/7 support przy wszsytkim próćz instalaji 3rd party scriptów...

Płacę wymagam nie rozumiem tutaj waszych dywagacji...

edit:

poza tym przedstawiłem 2 sytuacje dwóch różnych firm i ich reakcje na tą samą prośbę więc chyby moja opinia nie jest subiektywna prawda....

[nrm]

ja tylko pisałem o róznicy w opini do której odniosłes się w pierwszych zdanaichs wojego posta. nic poza tym.

[beha]

CPU load w povervps kiedy kurde nie spojrze jest na czerwono zaznaczone, a ja tam nawet nie mam jeszcze żadnych serwisów !

Dziwne bo też mam tam jednego vps-a na powercps i na razie mam około 10 000 odsłon dziennie ( w sumie na wszystkim co tam mam ), poza tym zaciągam z crona co kilkanaście minut sporo danych z innego serwera i load w największych porywach jest 0.4.

[luman]

ja tylko pisałem o róznicy w opini do której odniosłes się w pierwszych zdanaichs wojego posta. nic poza tym.

oki z tym się zgadzam...

beha:

Server Load 0.53 (2 cpus) - aktualnie zielony, ale nie mam żadnego tam serwisu więc skąd te 0.53 ???

edit:

nie jest tak, że ja narzekam, ja tylko przestrzegam ew. doradzam niezdecydwanym...

[beha]

beha:

Server Load 0.53 (2 cpus) - aktualnie zielony, ale nie mam żadnego tam serwisu więc skąd te 0.53 ???

Nie wiem moze źle trafiłeś. 0.4 to mam w porywach a teraz np mam 0.02. Acha mój vps jest na serwerze z 4 procesorami.

[michal]

tak sobie strzelam: skad ta roznica w ocenie supportu? ja tu widze, ze miales VPSa a o wszystko prosiles zeby ci zrobili. Znajac Michala glowe daje, ze wszystko zrobil sobie sam od reki a jego kontakt z supportem pewnie byl na stopie billing, jakies dnsy czy tez inne 'zewnetrzne' sprawy. tak wiec rozne spojrzenie

Zgadza się. Jak kupuje VPS'a to pierwsza rzecz którą robię, to kofiguruję sobie go tak jak chce. 99% rzeczy kompiluje ze źródła, bo jak się korzysta z paczek .deb czy .rpm to automatycznie bierze się kofigurację twórcy tej paczki, która nie koniecznie mi odpowiada.

Mój kontakt z supportem ogranicza się do kwestii, których sam fizycznie nie mogę zrobić i na ten kontakt absolutnie nie narzekam.

Dlaczego wolę mieć kilka VPS'ów niż dedyka?

Z lenistwa. Oni akurat dbają o to, żeby jądro było aktualne, wszelkie krytyczne dziury łatają bardzo szybko i to mi wystarczy. Przy dedyku trzeba się z tym męczyć samemu, a mi się nie chce.

Jeżeli chodzi o zasoby serwera, to nie wiem czy u mnie jest zielone czy czerwone, bo do WHM loguje się bardzo sporadycznie, zwykle tylko po to aby dodać nową domenę. Jak serwer się muli, to sprawdzam jaki proces jest za to odpowiedzialny i go zabijam albo modyfikuję daną aplikację tak aby nie używała tylu zasobów.

Według mnie nie ma sensu brać VPS'a bez chociaż podstawowej zanjomości Linuxa i komend w Shell'u.

Mi właśnie odpowiada to, że mogę zrobić praktycznie wszystko bez potrzeby kontaktu z supportem, bo wytłumaczenie o co mi chodzi zajmuje dużo więcej czasu niż zrobienie tego.

Ja na Twoim miejscu luman wziął bym hosting z górnej półki, za który się płaci tyle co za VPS i support jest przyzwyczajony do takich żądań jakie masz.

Poprostu mamy inne spojrzenie na daną usługę.

[miz]

Również uważam, że mimo wszystko do VPSa potrzeba jakieś tam znajomości Linuxa. Managed w większości tych firm ogranicza się właśnie do "yum update" i "easyapache" i raczej wyraźnie to zaznaczają..

[luman]

Michał,

Ale właśnie chodzi mi o to że support na servint jest idealny, a na povervpsie grymaśny... i jak tylko jest jakiś problem inny niż kliknięcie insatllera to już nie są tacy chętni ot i tyle, a pisze to jak już wspominalem ze jak ktos ma takie odejsci ejak ja to lepeij wybrac serinta...

[michal]

Ja, pisząc o tym że suuport w powervps jest lepszy, opierałem to na pytaniach które zadawałem przed wykupieniem usługi. Z tym, że ja chciałem się dowiedziec ile mogę sam zrobić a nie co oni mogą zrobić.

Powervps odpowiadał na moje pytania bardzo szybko i konkretnie, a servint właśnie grymasił, ale cóż inne potrzeby mamy.

W sumie to tylko raz miałem problem techniczny i wysłałem ticket. Chodziło o to, że nie mogłem się dostać z zewnątrz do jednego portu. Patrzyłem na iptables i nic tam nie wdziałem co mogłoby to powodować. Support bardzo szybko odpowiedział i okazało się, że łańcuchy są zapiane gdzie indziej, zmienili regułki i również podali mi lokalizację pliku na przyszłość. Taki support mi akurat odpowiada.

[jurdziol]

Teraz pytanie, bo szczerze mowiac czytalem troche i NIE WIEM. Czy czlowiek ogolnie umiejacy sie poruszac po linuksie, wiedzacy jak wyglada plik konfiguracji apache i nie majacy doswiadczenia w administracji bedzie wstanie zyc na VPS (raczej z powervpsc z powod ip za 1$). Z gory dzieki za odpowiedz.

UPDATE: Oczywiscie z ciagla nauka w międzyczasie