bezpłatny dostęp do internetowego rejestru długów

[abstynent]

Oferuję założenie konta i możliwość bezpłatnego dodawania dłużników na https://gieldadlugow.com.pl/.

Wpisy formalnie (z tytułem) jako dług na sprzedaż a nieformalnie to wiadomo, po co. Wpisy wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Przykładowo, w gąszczu wpisow w katalogach i inych wzmiankach w internecie, wiele z wpisów dokonanych na ww. giełdzie jest wyżej od wspomnianych, gdy, dajmy na to, kontrahent dłużnika wpisze w Google tylko jego nazwę. Weźcie kilka przykładowych nazw z ww. giełdy i wpiszczcie w Google. Strona coraz "mocniejsza" pod tym względem. Niedługo każdy wpis będzie w TOP 1. ;-)

Tylko dla osób prowadzących działalność gospodarczą i ich dłużników. Brak minimalnej kwoty długu. Nawet pięć złotych (niedopłata za pozycjonowanie) możecie dopisać.

Zainteresowani niech piszą na adres: windykacja@grabowski.biz.pl (jest też podany na giełdzie)

Uwaga: zamieszczanie danych kontaktowych wierzyciela w formie linka we wpisie nie przejdzie. :-) To jest rejestr długów - giełda wierzytelności a nie "precel".

[gerdi]

Stąpasz po cienkim lodzie.

[bennie_amin]

świetny pomysł. Skoro płacić nie chcą, to w taki sposób inni się dowiedzą z kim mają do czynienia. A ludzie naprawdę często wpisują imię i nazwisko kontrahentów ;-)

Tylko pytanie czy prawnie wszystko z Twojej strony jest ok?

edit: literówka

[Ptaq]

No i chyba trzeba mieć sądowe orzeczenie, że to jest dług? Bo jeżeli ktoś mi nie płaci faktur, ale jeszcze sprawy sądowej nie bylo - to raczej nie ujdzie.

[Pawka]

gerdi, brawo.

[bennie_amin]

jeżeli ktoś mi nie płaci faktur, ale jeszcze sprawy sądowej nie bylo - to raczej nie ujdzie.

ujdzie , syfem w SERPACH. Mamy wolność słowa Ale najlepiej aby wypowiedział się prawnik w tej kwestii.

Jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, sam mam kilku takich ;-) Skoro człowiek wynagrodzenia za pracę nie dostał, to się może chociaż w ten sposób pocieszyć

[gerdi]

go rozwiązania, sam mam kilku takich ;-) Skoro człowiek wynagrodzenia za pracę nie dostał, to się może chociaż w ten sposób pocieszyć

A może: przed sądowe wezwanie do zapłaty, windykacja, sąd, komornik ?

Przecież istnieją skuteczne formy egzekwowania należności.

[D_S]

Skoro zezwalasz na umieszczanie na tej stronie osób, których długi nie zostały potwierdzone prawomocnym orzeczeniem to wierz mi, że niebawem sam się z długów nie wygrzebiesz

[MaxPan]

bennie_amin za chwle ktos na twoje danne wystawi FV a po 2 tygodniach zglosi ciebie do portralu jakim tak sie podniecasz.

A autoru chodzi wylacznie o odkupowanie dlugow lub "odzyskiwanie" pzreciez nie robi to pobudek moralnych

[Darq]

Ja mam prosty pogląd w tej kwestii - jeśli ktoś świadomie nie płaci, to tą właśnie próbą oszustwa czy wyłudzenia samodzielnie pozbawia się jakiejkolwiek ochrony prawnej w tym zakresie.

To tak jakbyś załapał złodzieja kiedy plądruje Ci mieszkanie i nazwał go złodziejem a on urażony tym faktem doniósłby na Ciebie do prokuratury, bo jak możesz go nazywać złodziejem skoro on finalnie niczego Ci nie ukradł bo mu w tym przeszkodziłeś

Wiadomo - prawo prawem a skuteczność skutecznością

Myślę, że jeśli ktoś nie zapłaci po pierwszym wezwaniu do zapłaty, to można się spodziewać, że nie będzie z nim za łatwo. Wtedy zamiast włóczyć się

po sądach, komornikach i windykacjach można takiego delikwenta dodać do takiego katalogu. Moim zdaniem większość zapłaci po takiej akcji

[zakręcony]

...To tak jakbyś załapał złodzieja kiedy plądruje Ci mieszkanie i nazwał go złodziejem a on urażony tym faktem doniósłby na Ciebie do prokuratury, bo jak możesz go nazywać złodziejem skoro on finalnie niczego Ci nie ukradł bo mu w tym przeszkodziłeś ...

Tylko tu chyba mamy z sytuacją kiedy ktoś może bez problemu nazwać złodziejem osobę, która nie była w jego domu.

BTW Nie wiem, nie jestem prawnikiem by stwierdzić, że ta strona to śliski temat.

[bennie_amin]

bennie_amin za chwle ktos na twoje danne wystawi FV a po 2 tygodniach zglosi ciebie do portralu jakim tak sie podniecasz.

A autoru chodzi wylacznie o odkupowanie dlugow lub "odzyskiwanie" pzreciez nie robi to pobudek moralnych

No właśnie. Ja chcę sprzedać dług i znalazłem taki portal, umieściłem info i wypływa przy okazji w serpach. A jak ktoś wystawi na moje dane FV to łamie prawo i jak ja się np. tam znajdę to jestem w stanie dojść do tego, kto to zrobił i podjąć odpowiednie działania (a to już jest hmm fałszerstwo dokumentów). Ale do rzeczy

Wiadomo - prawo prawem a skuteczność skutecznością

Myślę, że jeśli ktoś nie zapłaci po pierwszym wezwaniu do zapłaty, to można się spodziewać, że nie będzie z nim za łatwo. Wtedy zamiast włóczyć się

po sądach, komornikach i windykacjach można takiego delikwenta dodać do takiego katalogu. Moim zdaniem większość zapłaci po takiej akcji

Jestem tego samego zdania. Co z takimi, co odbierają wezwania i nic sobie z tego nie robią? Albo specjalnie nie odbierają?

Wtedy zawsze warto podesłać do dłużnika link z widoczną pozycją i wpisem w portalu Mały szantaż może okazać się skuteczny?

[zakręcony]

... Mały szantaż może okazać się skuteczny?

Nie wiem czy jest skuteczny, ale napewno niezgodny z prawem. Mamy takie durne prawo, że bardzo często chroni ono bardziej łamiących je, niż pokrzywdzonych

[abstynent]

Już odpowiadam wszystkim. Nie trzeba mieć orzeczenia sądowego. A Krajowy Rejestr Długów – trzeba mieć? Nie. Odpowiedzialność za wpis bierze na siebie ten, który dokonuje wpisu. Jeżeli dłużnik kwestionuje dług, to nie powinien umieszczać go w tym rejestrze. Ja jestem tylko administratorem.

I nie zamierzam pouczać w regulaminie co wolno,, a czego nie wolno. Przed dokonaniem wpisu, jak ktoś ma wątpliwości, niech zapyta prawnika czy swą wierzytelność może wpisać czy lepiej nie. Zaraz stworzę stosowną stronę z informacją o tym, na tej giełdzie. To będzie ”regulamin”. „Administrator nie ponosi odpowiedzialności”.

Wpisy ocenne typu „[ nierzetelny partner ]” będą moderowane, to jest giełda długów z suchymi informacjami o zadłużeniu a nie „ostrzeżenia przed oszustami”. A dłużnik to niekoniecznie [ nierzetelny partner ] a wierzytelność to towar jak każdy inny. I likwiduję wymóg, ze tylko dla DG, każdy może dopisać kogokolwiek jako dłużnika, na własną odpowiedzialność.

[Beerbant]

Ja jestem tylko administratorem.

Nie do końca , jak chcesz sie przekonać dlaczego to skonsultuj się z prawnikiem . Polskie prawo niestety jest po**b*** na maxa ...