Dostałem propozycję od Internet Standard ...

[Pozycjonerzy24]

Moim zdaniem będzie ciężko...To tak jakbyś miał w gronie policjantów wyjaśnić kiedy kradzież jest dobra No ale powodzenia...Osobiście jestem Twojego zdania i liczę, że wyjdziesz z tego obronną ręką.

P.s - To tak jakbyś miał jehowym wytłumaczyć, że są satanistami Nie możliwe do zrobienia.

[nowy-100]

Tylko jak cię wtajemniczą w ten wielki biznes pozostań na poziomie miej "Jaja" Piramidy sie czasem rospadają.

[Grisham]

P.s - To tak jakbyś miał jehowym wytłumaczyć, że są satanistami Nie możliwe do zrobienia.

A czemu miałby im to tłumaczyć katolu? Są?

[Beerbant]

Ale mnie nie kręci wtajemniczenie w "wielki biznes" przynajmniej już od dawna nie kręci , co do zaproszenia to jest duże prawdopodobieństwo, że skończy się podobnie jak z zaproszeniem od IAB kilka lat temu kiedy to zaproponowano mi "dyskusję" m/inn z takim jednym ze Szczecina . Po informacji z mojej strony, że nie bedę sie szczypał i nazywał rzeczy po imieniu wszelki duch w IAB upadł i telefon zamilkł ....

[mmr88]

W sumie to wszedłem tu tylko po to, żeby napisać - odbanujcie Grega.

[soprano]

P.s - To tak jakbyś miał jehowym wytłumaczyć, że są satanistami Nie możliwe do zrobienia.

A czemu miałby im to tłumaczyć katolu? Są?

No przecież są.

[coolszach]

Sam sobie ją zbuduj, było nie było zajmujesz się seło ... (i czytaj uważniej) - czekam na Twoją propozycje jakich argumentów użyć na dowód nie istnienia czegoś takiego jak "pozycjonowanie zgodne ze wskazówkami Google" (chyba Ciebie to nie przerasta ?).

udowadnianie aksjomatów przerasta mnie ale spróbuję:

- pozycjonowanie bez wartości dodanych, oparte tylko na ogólnych standardach jakie przytacza google w trosce o swoją politykę, nie da efektów, bo niby jak dotrzeć prędzej do celu jak google staruje ruchem, trzeba się wyłamać - pobiec inną drogą.. idąc dalej => podporządkowywanie się ogólnym zasadom nigdy nie da efektów seo, nie można nazwać takich działań określeniem "pozycjonowanie", ponieważ nie ma ono efektu "wyścigu" w swoim założeniu

- ogólne zasady stworzone przez google ogarniają tłum ale zabijają indywiduum

reasumując: to Google kłamie, ujmując pozycjonowanie jako działanie tak samo zdefiniowane dla każdego stającego w szranki = granicą dla Google "pozycjonowania zgodnego ze wskazówkami Google" jest to co każdy może osiągnąć, wiedza ogólnodostępna do której każdy dotrze i nikt nie miałby prawa dalej dać kroku, ale wtedy jak wszyscy stoimy na jednej linii ciężko nazwać to pozycjonowaniem, ponieważ "pozycjonowanie" to zawody => stąd powyższe zdanie "pozycjonowanie zgodne ze wskazówkami Google" jest NIEPRAWDZIWE, powinno się zmienić wyraz "pozycjonowanie" na "działania" ;-)

co o tym sądzisz? da się tak wyjaśnić?

"pozycjonowanie" => "konkurowanie" => "wyścig" :

więc: "wyścig zgodnie ze wskazówkami google", ale "wskazówki google" ograniczają dystans

więc: "wyścig gdzie możesz max. przebiec tyle ile google poozwoli, a wyznaczony dystans jest dla wszystkich osiągalny" a to już zabija definicję pozycjonowania jako wyścigu i konkurencyjności => więc google sam sobie zaprzecza

Dodatkowo mógłbyś zapodać jakieś własne doświadczenia w temacie "ściemniania klientom"

nie mam takiego doświadczenia, ponieważ od lat moi klienci to poczta pantoflowa, mówię jak jest że mogą być "turbulencje", lub jak chcą "bez turbulencji" to polecam cierpliwość.. dużo nie wierzy i kupuje "seło", ale później i tak wracają.. itd. reszta to wyniki, które są już obiektywne poza naszymi wywodami..

[Beerbant]

reasumując: to Google kłamie, ujmując pozycjonowanie jako działanie tak samo zdefiniowane dla każdego stającego w szranki = granicą dla Google "pozycjonowania zgodnego ze wskazówkami Google" jest to co każdy może osiągnąć, wiedza ogólnodostępna do której każdy dotrze i nikt nie miałby prawa dalej dać kroku, ale wtedy jak wszyscy stoimy na jednej linii ciężko nazwać to pozycjonowaniem, ponieważ "pozycjonowanie" to zawody => stąd powyższe zdanie "pozycjonowanie zgodne ze wskazówkami Google" jest NIEPRAWDZIWE, powinno się zmienić wyraz "pozycjonowanie" na "działania" ;-)

co o tym sądzisz? da się tak wyjaśnić?

Ja troszkę bardziej stanowczo oceniam poczynania google bo uważam, że wszystkie te "wskazówki" czy "wytyczne" , w2szystkie te niejasności "reguł gry" są dlatego tak a nie inaczej opracowywane bo korpogoogle doskonale sobie zdaje sprawę z mozliwości manipulowania wynikami i postawiło sobie za cel główny doprowadzenie do sytuacji, że SEO ma być droższe od AdWords (było nie było SEO to "urywanie kawałka z reklamowego tortu googlasów) ...

Zawsze też aby uciąć kontrargumenty, że SEO "zaśmieca" wyniki mówię/piszę, że gdyby ktoś chciał śmieci pchać w top to na nich by nie zarabiał i prędzej czy później nie byłoby go stać na SEO a skoro zarabia to jednak dla użytkowników witryna ma jakąś wartość ...

[wedrowiec]

Dodać można również pomieszanie pojęć. Masz wystąpić jako BH, czy BH jesteś - to nie wiem. Natomiast BH sugeruje działania nieetyczne, niezgodne z prawem. I o ile sporo osób takie działania stosuje to zdecydowana większość jest WH.

SWLe są w 100% WH - świadomie nieprzymuszony kupuję punkty, punkty sprzedają ludzie którzy chcą je sprzedać udostępniając na SWOICH stronach miejsce na linki. Jest to zwykła umowa handlowa między dwoma podmiotami.

Kupno linków - 100% WH. Patrz wyżej.

BH - spam rumerem, SB itp. czyli umieszczanie linków na stronach osób które nie wyrażają na to zgody (łamanie captchy która jest jawnym zabezpieczeniem przed automatami). Czy nawet ręcznie przepisywanie tej captchy - regulaminy tych stron jasno określają - pisać możesz na temat, nie możesz dla umieszczenia linku.

Jeżeli już stosować podział technik/metod to od SWL prędzej BH jest ręczne dodawanie setek wpisów do księg gości. Generujemy obciążenie serwera (a tym samym generujemy koszty) komuś kto takiego wpisu nie zamawiał a często wręcz jasno określił, że sobie nie życzy.

Także ja np. (oczywiście ze swojego punktu widzenia) do pozycjonowania używam technik w 100% white hat.

[jehowy]

jehowym wytłumaczyć, że są satanistami Nie możliwe do zrobienia.

hm ...

A czemu miałby im to tłumaczyć katolu? Są?

żałosne ...

@Beerbant - "jesli chodzi o pieniadze zarty na bok"- genialnie powiedziane

Ja tworze strony dla siebie, a to, że jakis wadliwy prywatny algorytm je indeksuje bez mojej zgody i przez to inna strona porno jest wysoko na hasło biznes to nie moja wina ...

@wedrowiec jakby ktoś sobie tego nie życzył nie dawałby pola ADRES WWW w tych jakze zabezpieczonych miejscach, ba nie tworzyłby ksiąg gości/for czy mozliwosci komentowania. Bo jaka jest roznica czy napisze epopeje na 1 500 znaków o tym na jaki wspaniały serwis trafiłem i jak urzekła mnie jego treść skoro tak czy inaczej zostawie tam linka?

[Beerbant]

Dodać można również pomieszanie pojęć. Masz wystąpić jako BH, czy BH jesteś - to nie wiem. Natomiast BH sugeruje działania nieetyczne, niezgodne z prawem. I o ile sporo osób takie działania stosuje to zdecydowana większość jest WH.

a jak myslisz po jaka cholerę "cisnąłem" Kaspara aby odpowiedział czy są to wytyczne czy wskazówki i po jaką cholerę wskazywałem na rózne znaczenia tych dwóch słów i ich różny kontekst słowny?? Przecież "złamanie wytycznych" to brzmi niemalże jak złamanie prawa .. Dzięki takim właśnie manipulacjom słownym potem pojawiają się inne debilne określenia jak:

1. pozycjonujemy tylko używając tylko legalnych metod

2. nie używamy nielegalnych metod pozycjonowania

po przeczytaniu takich manipulacji słownych nie dziwię się, że potencjalni klienci łapią potem wysokie ciśnienie ze strachu

edyta literówki

[jehowy]

wytyczne czy wskazówki - przypomne raz jeszcze są to synonimy

[Beerbant]

wytyczne czy wskazówki - przypomne raz jeszcze są to synonimy

a ja ostatni raz napiszę o kontekście - sprawdź sobie sam w słowniku języka polskiego wpisując te dwa wyrazy , sprawdź dokładnie a potem przypominaj o synonimach.

Nic dziwnego, że przy takim podejściu do synonimizacji powstają potworki językowe na preclach-sreclach

[Mariusz]

Po informacji z mojej strony, że nie bedę sie szczypał i nazywał rzeczy po imieniu wszelki duch w IAB upadł i telefon zamilkł ....

A trzeba było cicho siedzieć, przyjąć zaproszenie i wziąć wroga z zaskoczenia.

Byłoby skuteczniej

M

[domains]

Pozycjonowanie zgodne z wytycznymi Google oczywiście istnieje, ale jest sprawą równie utopijną jak szczęśliwe życie w socjaliźmie - z gruntu fałszywe. I Google o tym wie doskonale. Równie dobrze można napisać, że zrobienie prawka wystarczy w zupełności byś prowadził jak Kubica.

Legalne-nielegalne mają sens wyłącznie w odniesieniu do prawa Rzeczypospolitej, nie jakiegoś wewnętrznego regulaminu jakiejś wyszukiwarki, bez której internet doskonale radziłby sobie sam. To, że ta wyszukiwarka indeksuje co popadnie nie świadczy dobrze o niej. To, że pozwoliliście jej na bezkrytyczną indeksację swoich stron i zarabianie na tym nie świadczy dobrze o Was. To, że dopuściliście do sytuacji, w której to do Was należy tłumaczenie się przed jakąś tam firmą z zawartości Waszych stron świadczy o Was jak najgorzej.

SWLe nie są WH, ponieważ zdobywasz odnośniki polecające do swojej strony nie poprzez rekomendację ale kasę/sztucznie, a już samo to jest zabronione przez Google. Google is Law. Jakkolwiek niesprawiedliwie i idiotycznie to brzmi.

ps. Uwolnić Grega, niech się dzieje...