Zaawansowane szkolenie seo dla branży travel

[RafalafaR]

Obawiam się, że 60% z tych co to tutaj uważają się za zaawansowanych nie potrafi dobrze posługiwać się wyszukiwarką, że nie wspomnę o rozszerzonych operatorach

Pewnie masz rację Mnie jednak dziwi trochę, że na 9h dwóch szkoleń z SEO, 4.5h przeznacza się na wyszukiwarkę, z czego 2 tematy prawie się dublują.

edit:literówka

[Salek_Art]

Byłem na jednym wykładzie Pana Cezzego, gdzie przez 2,5h koleś mówił, że <title> to king.

Ogólnie nie pisałbym się na to, bo będzie tu mało wiedzy, a raczej skupienie się na mało ważnym szczególe.

[Beerbant]

Byłem na jednym wykładzie Pana Cezzego, gdzie przez 2,5h koleś mówił, że <title> to king.

no to deko kiszkowato

[Darq]

No i znów sprawdza się Millerowskie "Nieważne jak mężczyzna zaczyna..."

[Grisham]

Taka prawda, że w interesie (finansowym) prowadzących szkolenie jest zawrzeć pod jak najlepszymi tytułami, jak najmniej treści, w jak najdłuższym czasie wykładów. Ale Panowie, SEO to marketing, a nie tylko katalogi i precle - kto ma wyczuwać ściemę na kilometr jak nie nie elita SEO? Jak widzicie na stronie banerek "jesteś 1 000 000 użytkownikiem, wygrałeś iPada!" to klikacie?

I jeszcze jedna sprawa. Masz 9h szkolenia za 648zł (od podstaw do zaawansowanego), co daje 72zł na godzinę. W tej cenie jest jakaś wiedza (nie wierzę, że przez 9h nie powiedzą nic, toż to nawet Cezary w swoim słynnym 1,5godzinnym wykładzie o LT powiedział z 3 mądre rzeczy). Oczywiście wszystko co będzie tam powiedziane znajdziesz za darmo w internecie - jeśli ktoś myśli inaczej, to chyba jest typem który klika we wspomniane wyżej banerki - ale zebranie tych materiałów (zwłaszcza, dla osoby która o SEO wie tyle co nic) to myślę co najmniej 2x tyle czasu ile zajmuje szkolenie (a z tym co zbiorą trzeba się przecież zapoznać) - strzelamy więc w 27 godzin siedzenia nad SEO (myślę, że dla nowicjuszy to baaaardzo optymistyczny szacunek). W tej sytuacji mamy już 24zł za godzinę gdy decydujemy się na szkolenie, lub X razy 27 gdy robimy tu sami. I tutaj każdy musi sobie odpowiedzieć na ile wycenia godzinę swojego czasu

Krytykując takie szkolenia, zastanówcie się czy jeśli idziecie do szkoły tańca na kurs salsy dla zaawansowanych (bo podstawowy zaliczyliście rok wcześniej) to oczekujecie, że innymi uczestnikami będą profesjonalni tancerze? Czy amatorzy, chcący osiągnąć poziom choć by ocierający się o profesjonalizm?

[ebinx]

To szkolenie nie celuje w branżę 'seo' a turystyczno/hotelarską. Cel jawi się szlachetny-> ja widzę to jako reklamę samego seo/sem przed gronem średnio zorientowanych potencjalnych klientów na seo/sem...

[aniec2]

Jesli jest tak jak mówi Salek to Kriss cofam poprzedniego posta...

[FiKaS]

łoo Panowie spinacie się, każdy robi swoje :-)

IMO szkolenia są jak najbardziej ok - edukujemy ludzi, uświadamiamy czym jest seo, przekazujemy wiedzę (mniej czy bardziej merytoryczną to osobny temat) a uczestnicy szkoleń "pchają" temat dalej - robiąc seo dla Klientów, czy edukując znajomych

Wg. mnie w perspektywie 6 lat jak jestem w branży wszystko idzie ciągle do przodu - teraz jest to robione z coraz większym rozmachem i pompą, ale coraz więcej jest ludzi, którzy już to że stronę mają jest standardem sięgają po seo. Na dzień dzisiejszy, Pani Ela, która ma mały zakład fryzjerski w Tychach ma podstawową stronę z galerią i potrzebuje seo na fryzjer Tychy - i to jest fajne. Pokazuje, że uświadamianie Klientów nie idzie na marne i szerzy się świadomość usługi SEO

PEACE!

[aniec2]

@Fikas uświadamiam klientów na spotkaniach 3-4h i nie biorę za to pieniędzy... A to co słyszę i jak działają spore/małe agencje i "specjaliści" to normalnie woła o pomstę... Nie wiem jak moga sobie co po nie którzy patrzeć w lustro rano.

[nrm]

@Fikas uświadamiam klientów na spotkaniach 3-4h i nie biorę za to pieniędzy...

I tu cie boli, łączymy sie w "bulu"

Nie wiem o co to halo, kogoś boli, że ktoś robi sobie szkolenia?!? Z durniejszych rzeczy robią, popatrzcie na tych pseudo guru marketingu, ci to dopiero kity cisną i to za mase kasy Skoro ktoś chce tego słuchać to jest OK.

[aniec2]

@nrm ani trochę.

Boli mnie i serio Ci powiem jak klienci opowiadają mi historię po szkoleniach i po współpracy z rożnymi firmami. I boli mega bo faktycznie trzeba być ".................." (za to bym bana dostał).

Jak ktos może wciskać ciemnotę czy tez podstawy jako PRO za dużą kasę i dobrze sypia to ok. Jego sprawa.

@nmr Miałes na mysli np Maxroya?

[nrm]

Pociskasz farmazony.

To co dla Ciebie jest podstawą z pewnością dla ludzi z biur podróży będzie PRO. Oni maja problem z zalogowaniem się, a co dopiero z obsługą googla

[aniec2]

Jestes tutaj moderatorem to pewnie bana zarobię zaraz ale farmazony typu DLA NICH TO BĘDZIĘ PRO - proszę.... Nie wiem kiedy gadałeś z przeciętnym kumatym człowiekiem co prowadzi własną firmę - oni chcą tej wiedzy i chłoną jak gąbka i kumają - problem to właśnie szkolenia tego typu jeszcze opisane PRO....

Nie siej bo mam wrażenie, że gadamy o dojeniu a nie o zarabianiu...

[nrm]

Wystarczy, że znam ludzi z branży "travel" i wiem jakie są z nimi problemy Niech się uczą. A Ciebie jak to tak boli to zrób im wszystkim szkolenie lepsze i za free.

[aniec2]

No mega retoryka... Boli mnie, że pewnie po wykładach typu "dobra panowie to klienci z branży turystycznej wciskamy im minimum" tacy klienci tracą rok dwa żeby poszukać osoby co im wytłumaczy - i tak za friko....