Kilka ciekawych faktów

[zakręcony]

Beer, ale tam jest inna chyba ciut kultura, a może nie kultura a podejście do samej wiary. Tam ludzie się cieszą, że ktoś poszedł do lepszego świata. A u nas się smucą, że ktoś już stąd odszedł, albo co czasem jest bardziej prawdopodobne, że jemu już się udało, a nam jeszcze nie

[entropia]

Jeden z przedmówców zauważył ważną rzecz - człowiek bez wiary traci sens istnienia ...

nie bardzo rozumiem, jeśli wierzysz, to skąd wiesz, że kiedy się nie wierzy traci się sens istanienia ?

[Beerbant]

nie bardzo rozumiem, jeśli wierzysz, to skąd wiesz, że kiedy się nie wierzy traci się sens istanienia ?

Dla mnie wiara nie jest czymś co można ogarnąć "szkiełkiem i okiem", a skąd wiem ? Z paru źródeł - z tego co mówią/piszą mądrzejsi ode mnie i z własnych jakichś tam doświadczeń ...

[mmarek]

trzy szóstki lepsze?

To symbol związany wyłącznie z religią chrześcijańską.

Co do głównego wątku, to chrześcijaństwo praktycznie nie dało nic od siebie. Większość obrzędów przejmowało od poprzednich religii. Główne idee a nawet sam chrzest pochodzi bezpośrednio z Egiptu.

[mario1973]

Dla mnie wiara nie jest czymś co można ogarnąć "szkiełkiem i okiem"

to na czym można oprzeć wiarę ? na pustych przekazach słownych z dziada pradziada ?

M

[Eldoka]

Ludzie swój rozum mają i robią tak jak im najlepiej. Dla niektórych ludzi to jest rozrywka. Wyjdą w niedzielę i posłuchają śpiewów, zobaczą jak inni wyglądają.

Nie możesz apelować o porzucenie kościoła katolickiego bo poza wiarą jest także funkcja praktyczna jak wspomaganie biednych.

Poza tym ten temat to chyba najlepszy przykład jak zadawać pytania .

Ciekawe jak się nazywa taka forma marketingu ;p

[dMien]

Osobiście uważam, że bogowie zostali wymyśleni wyłącznie po to, by łatwiej było kontrolować ludzi.

[Leszczu]

Pozwolicie, że zacytuję.

Wiara w to że jakieś kosmiczne żydowskie zombie może dać ci wieczne życie jeżeli symbolicznie zjesz jego ciało i telepatycznie powiesz mu ze akceptujesz go jako swego zbawiciela po to aby usunął grzech pierworodny z twojej duszy który to grzech ludzkość posiada ponieważ stworzona z żebra kobieta została namówiona przez gadającego węża do zjedzenia jabłka z magicznego drzewa.

To ma sens!

[Darq]

który to grzech ludzkość posiada ponieważ stworzona z żebra kobieta została namówiona przez gadającego węża do zjedzenia jabłka z magicznego drzewa.

Mimo że sam uważam Kościół za zgniły, anachroniczny i toczony rakiem twór, którego w żadnym wypadku nie mam zamiaru go bronić, to trzeba pamiętać, że powyższe słowa w domyśle są metaforą i nie można traktować ich dosłownie. Stary testament niesie ze sobą przesłanie w przystepnej i zroumiałej dla prostych ludzi formie opowiadań.

[Leszczu]

Darq, czy na lekcji religii w szkole podstawowej prowadzący powie, że to metafora? Jasne, że nie.

Jestem temu całkowicie przeciwny.

Ponadto nie podoba mi się, że katolikiem zostaje się z urodzenia, bez poznania tematu. Powinno być tak, że dopiero dorosły człowiek świadomie wybiera kim chce być.

Co do wyjścia z kościoła to można złożyć apostazję.

[Probity]

Gdyby ludzie uważniej czytali Biblię to wiedzieliby, że religie które dzisiaj uważają się za chrześcijańskie (a przynajmniej większość) mają niewiele wspólnego ze źródłem.

[mmarek]

@Darq, podaj przykład.

[slawus]

temat rzeka, nikt nikogo do swych racji nie przekona, więc nie ma sensu dyskutować,

a jak się zacznie walka na argumenty z Biblii, to tym bardziej, bo Biblia jest jeszcze lepiej skonstruowana niż nasze prawo, gdzie na paragraf jest paragraf...

więc proponuję zaprzestsć dyskusji, bo jedynie do czego doprowadzić może to do kłótni.

[mmarek]

Nie każdy się podnieca dyskutując o religii, więc jak nie masz argumentów, to możesz po prostu w dyskursie nie uczestniczyć.

[Darq]

@Darq, podaj przykład.

Przykład czego? Metofory? Cała Biblia to jedna wielka metafora.

Pierwszy z początku:

Chyba nie wierzysz w jakąś mityczną krainę zwaną "Eden", z rajskimi drzewami i wężem. Chyba nie wierzysz w to, że "sprawa się rypła" przez jedno jabłko?

Cała ta opowieść to metafora mówiąca o nieposłuszeństwie ludzi, którzy wystepują przeciwko Bogu. Bóg dał im wszystko czego mogli zapragnąć (obraz raju) i prosił tylko o jedną błahostkę (nie zeżreć jabłka) a mimo wszystko ludzie nie posłuchali go.

Darq, czy na lekcji religii w szkole podstawowej prowadzący powie, że to metafora? Jasne, że nie.

Oczywiście, że w szkole podstawowej tego nie powie, bo dzieci w szkole podstawowej jeszcze za dobrze nie wiedzą, czym jest metafora.

Po to właśnie przesłanie jest przekazywane w formie opowiadań, żeby sens mogli uchwycić wszyscy - nawet bardzo prości czy młodzi ludzie.

temat rzeka, nikt nikogo do swych racji nie przekona, więc nie ma sensu dyskutować

Tutaj wcale nie chodzi o rację, tylko o fakty. Zauważ, że nikt nie próbuje nikogo ani nawracać ani od wiary odwodzić. Moim zdaniem dyskusja jest rzeczowa jak mało kiedy.