Gdybanko? Autorski skrypt CMS

[novy*]

Witam,

Zakładamy, że napiszę skrypt CMS-a i chce go sprzedać kilku firmom, jako strony którymi będą sobie mogli łatwo zarządzać, bo kompletnie nie kumaja HTML-a

Jak zabezpieczyć się przed próbą oskarżenia mnie o to, że to nie mój twór? Cały kod udostępniam. Jedyne to grafikę udostępniam jako np: .gif a pliki .psd mam tylko dla siebie. Ale co z kodem?

Pozdro...

[jurdziol]

Mozna pliki .php w postaci binarnej im dac ale jak sie to robi to nie wiem

[Elf]

https://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showtopic=11644

[MMP]

Musisz wziąść kamerke i kręcić jak piszesz aplikacje

[novy*]

@Elf

To nie o to chodzi.

Nie sprzedam firmie strony która będzie jakoś zakodowana.

Chodzi mi cos w stylu: napisałem kod ide "gdzieś" tam jest zapisane, że to ja zrobiłem a później sprzedaje. Jak ktoś ma wonty to idzie do "gdzieś" i już koniec oszustwa.

??

Pozdr

@MMP

To takie trochę naciągane bo można sie nauczyć kodu na pamięć i napisanie odnowa przez inną osobę też może posłużyć jako....

Jakieś inne pomysły?

[MMP]

No ale chyba ktoś nie przejdzie operacji plastycznej by upodobnić się do Ciebie dla głupiego kodu?

Zawsze możesz wkodować tam swoje imie i nazwisko do kodu.

Np. co 15 zmienna reprezentuje dwie litery Twojego nazwiska

[novy*]

już tak robiłem..

autentyk: Sprzedałem poradnik (znaczy tak, że ktoś nie znał obsługi ftp i podstaw HTML) nie miałem czasu na tłumaczenie przez gg więc napisałem text w notatniku jak to wykonać i za symboliczną opłatą to przekazałem.

.. lol

Po jakim czasie dowiedziałem się, że ktoś to sprzedaje jako swoje

(ktoś kupił to od oszusta i kontaktował się ze mną bo w poradniku były podane moje dane.)

Sam to zakupiłem u owej osoby aby sprawdzić. I...

W texscie 2 dwoch miejscach były podane moje dane(w oryginale). Osoba która sprzedawała to co ja napisałem nawet nie poświęciła się na tyle aby przeczytać choć raz to co napisałem i usunąć moje dane z tego textu. Usunęła tylko w jednym miejscu (w stopce)

Gdy napisałem, żeby nie sprzedawała tego co nie jest jej autorstwa odtrzymałem odpowiedź, że mam przedstwaić kod ISDN (taki jak mają książki to nie isdn.. no wiecie o co chodzi) .. ja oczywiście w szok w srodkowej cześć jest mój telefon nr gg i mail, że w razie gdyby mojemu klientowi sie nie udało niech kontaktuje się ze mną... są moje dane ale to nic [ nierzetelny partner ] i tak wie swoje ! lol

[Mion]

Ale co z kodem?

Najlepiej nagrać za pomocą kamery lub programu do nagrywania ekranu monitora cały proces twórczy, kodować w obecności świadków, udać się z laptopem do notariusza i u niego kodować ... podobne.

A tam na poważnie, to skoro jesteś autorem to czego się obawiasz. Na szczęście jeszcze nikt nie opatentował instrukcji warunkowej np. if elseif itd zapytań SQL...

[intruder2600]

ja mam sposob na strony internetowe - robie jakis element we flashu, wstwiam w nim movie clipa a tam load movie (wczytuje inny plik) ze sciezka z mojego serwera. Jak klient jest uczciwy wszystko gra bo flash nie pobiera pliku z mojego serwera bo go tam nie ma, jezeli cos jest nie tak robie i wrzucam na serwer bialy kwadrat wielkosci calej strony z napisem np "[ nierzetelny partner ]" i w tym momencie strona poera ten plik z mojego serwera i wywala na cala wielkosc strony - czyli kiszka - nic sie z tym nie da zrobic chyba ze ktos wie jak rozkodowac flasha - a wie malo kto

analogicznie - CMS musi pobierac jakis element bez ktorego nie moze funkcjonowac z Twojego serwera i to juz jest dowod ze jest Twoj. Jak ktos "odwali" Twoj cms lub zrobi z nim cos czego nie chcesz odcinasz go od serwera i caly CMS nie dziala, wtedy musialby wiedziec ktora czesc musi dorobic ale malo prawdopodobne ze mu sie to uda Nie znam sie na php ale chyba dobrze by bylo jakby plik config.php albo cos podobnego ciagnelo z serwera ale co to bedzie to juz sam wymyslisz najlepiej

[Mion]

CMS musi pobierac jakis element bez ktorego nie moze funkcjonowac z Twojego serwera i to juz jest dowod ze jest Twoj.

Pobranie z "swojego" serwera nie świadczy o tym, że udostępniający jakiś strategiczny plik jest jego autorem. Równie dobrze może to być kod zapożyczony w którym pozamieniano tylko nazwy zmiennych, funkcji, klas itd.. W kontekście tego problemu nawet zakodowanie kodu nic nie daje zawsze ktoś może zakodować jak już napisałem zapożyczony kod...

[intruder2600]

nie ale zabezpiecza autora - nie ma juz sytuacji ze ktos zakosi system bo jak sie sprytnie go podzieli na czesc ktora bedzie na serwerze odbudowanie calosci bedzie niemozliwe

a mozna to jeszcze polaczyc z napisem "copyright..." ktory bedzie tez na serwerze i nie bedzie opcji pozbycia sie go bo jakbys ktos go odlaczyl to razem z nim odlaczylby ta czesc kodu ktora jest niezbedna do funkcjonowania CMSa

ja to widze tak - jakis include w stopce gdzie bedzie jakis kluczowy element kodu - nie widoczny w przegladarce zakonczony "echo : copyright 2006 autor systemu" - i to bedzie u autora na serwerze. Jak ktos odlaczy includowanie stopki wraz z nia odlaczy cala reszte kodu ktory uniemozliwi dalsze funkcjonowanie systemu

tak mi sie wydaje chociaz moja wiedza z zakresu php wynsi w porywach 0.5 %

[Mion]

tak mi sie wydaje chociaz moja wiedza z zakresu php wynsi w porywach 0.5 %

Chyba nie o to chodzi autorowi tego postu. Jak mniemam chodzi mu o udowodnienie, że to on jest autorem oprogramowania... a to jest raczej ciężko wykonalne.

ja to widze tak - jakis include w stopce gdzie bedzie jakis kluczowy element kodu - nie widoczny w przegladarce zakonczony "echo : copyright 2006 autor systemu" - i to bedzie u autora na serwerze.

inkludojacy, znawca tematu za pomocą wyrażeń regularnych może zamienić to na dowolny tekst, grafikę inne

Jak chodzi o PHP to nie jest to grafika, wiec wczytywanie z plików umieszczonych "gdzieś tam"

- raz, że nic nie daje,

- dwa nie jest technicznie możliwe z zachowaniem funkcjonalności oprogramowania PHP

[intruder2600]

to pozostaje tylko urzad patentowy

ps. glupie to php

[Mion]

ps. glupie to php

NIEEEE bardzo modre zwłaszcza te piąte

Ale, już mocno abstrahując... każdy znawca tematu mógł by sklecić całkiem funkcjonalny kod wykorzystując "tony" kodu dostępnego w sieci.... Tylko po co?.. Kto potrafi tak poskładać aplikację z kawałków zapożyczonego kodu w funkcjonalną całość z całą pewnością jest wstanie napisać ją samemu.

[Hellz]

Jeżeli skrypt jest duży, to zrobiłbym tak: w katalogu, gdzie jest pełno plików, np. 100 plików php wrzuciłbym jeden nieużywany plik, nie powiązany z żadnym innym. W pliku tym info o autorze i tyle. Raczej nie będzie się komuś chciało czesać wszystkich plików.