Nowa Panda ?

[masterV]

Ustalanie algorytmu który wyszukuję przesycenie słowami kluczowymi na podstawie np. Wikipedii - mija się z celem. W zależności od charakteru tekstu nasycenie może być bardzo różne i zawsze poprawne.

[Veal]

Algorytm nie jest ustalony na podstawie Wikipedii, tylko zobrazowałem jego skuteczność na jej przykładzie (zielona linia oznacza "zakładany" stan dla takiej liczby słów a pomarańczowa stan faktyczny). Nasycenia są zbliżone niezależnie od charakteru tekstu co wykazał wspomniany wyżej amerykański językoznawca i statystyk, na długo przed internetem

[Dr Spin]

Szybki 3 dniowy test zakończył się tym że po zdjęciu większości fraz kluczowych na stronie, spadek o dodatkowe 30-40 miejsc na daną frazę.

[websign]

Google ładnie zaczyna sobie przeczyć:

- nie namawiaj do linkowania, niech użytkownicy sami linkują vs. wykryliśmy linki do Twojej witryny (czyli proś swoich użytkowników o ich usuwanie)

- optymalizuj, bo tylko takie strony będą wysoko vs. Twoja strona jest zoptymalizowana / przeoptymalizowana więc nie będzie jej w topie

Totalna samowolka i losowość, chyba nie ma już żadnych granic. Tymczasem spamiki ładnie w topy wchodzą, a czym więcej ich w topach tym więcej $ wydawane na AdWords przez właścicieli normalnych stron.

[masterV]

Algorytm nie jest ustalony na podstawie Wikipedii, tylko zobrazowałem jego skuteczność na jej przykładzie. Nasycenia są zbliżone niezależnie od charakteru tekstu co wykazał wspomniany wyżej amerykański językoznawca i statystyk, na długo przed internetem

- W wypowiedzi Wikipedie również użyłem, wyłącznie jako przykład

- Nie trzeba być amerykańskim badaczem żeby zaważyć że strona np. z ofertą sklepu dotyczącą czajników elektrycznych będzie znacznie różniła się nasyceniem słów kluczowych „czajnik elektryczny” od wpisu z Wikipedii. Czy algorytm potrafi to odróżnić

[matematyk]

Powtórzę to, co mówiłem już kiedyś: przestaje opłacać się tworzyć i utrzymywać wartościowe strony. Spamy są prostsze i tańsze w utrzymaniu.

[zakręcony]

Google to jakość organików. To pozwoliło zebrać tylu użytkowników, to pozwoliło wykosić konkurencję i to rozwali tą wyszkiwarkę.

Nikt nie będzie robił ctrlf+5 aż im w sponsorkach pojawi się to czego szukali.

Kwestia czasu. A jak ludzie przestaną odnajdywać porządne strony, usługi, wiadomości na jakiś temat, to pójdą szukać gdzie indziej.

[janpos]

Tez jestem tego zdania. Nie jest to kwestia dni albo tygodni ale jezeli algorytm bedzie zwracal slabe wyniki to po co korzystac z takiej wyszukiwarki? Bo chyba nie po to, zeby sobie poogladac reklamy.

Mozna jedynie zalowac, ze Microsoft nadal chyba nie wie, ze w Polsce jest potencjalnie duzy rynek bo odpowiednia promocja Binga moglaby ten proces przyspieszyc.

[Veal]

(...) strona np. z ofertą sklepu dotyczącą czajników elektrycznych

Rzecz w tym, że w naturalnym tekście, nie po każdym wyrazie "czajnik" wystąpi słowo "elektryczny", niezależnie od tego czy będzie to artykuł encyklopedyczny, czy opis na stronie Zelmera, którego analiza poniżej:

Nie twierdzę, że algorytm opiera (lub powinien opierać) się wyłącznie na tym lub jeśli bierze pod uwagę prawo Zipf'a, to analizuje pojedyncze artykuły (które z uwagi na małą ilość tekstu mogą dawać niewiarygodne wyniki). Chciałem jedynie zasygnalizować, że jest wiele potencjalnych i możliwych do pomiaru wyznaczników naturalności tekstu.

[cenzura]

Veal daj spokój z analizowaniem nasycenia słowami kluczowymi, tak proste algorytmy filtrowania to działały może w 2000 roku. Nadal mozna wpychac do topow teksty markova.

Z topow leca tez artykuly wikipedii - wystarczy, ze w przeszlosci je ktos podlinkowal xr badz z blogow. Filtry leca glownie za linki.

Ciekawe jest, ze teraz mozna wywalac konkurencje z topow - wystarczy odpowiednio podlinkowac i mozna wyrzucic kazda domene. Po zbudowaniu linkow, pojawia sie komunikat o nienaturalnych backlinkach - mniej wiecej 3 tygodnie po otrzymaniu, leca filtry.

Tak mocnego naganiania na adwords, nie widzialem nigdy. Polecam zainwestowac w akcje G bo ten kwartal bedzie bardzo owocny jezeli chodzi o wplywy z AdWords.

[Oskar32]

Mój sklep dostał wczoraj filtr. Tak naprawdę to już nie wiem za co. Na razie nic nie robię tzn. robię ruszyłem z adwordsem.

W zasadzie tylko czasami robiłem kampanie reklamowe.

Zauważyłem jednak, że nie wszyscy z konkurencji wylecieli z pierwszych miejsc, zostały sklepy, które cały czas korzystają z adwordsa.

[Beerbant]

Jak widać "naturalna frekwencja" wyrazów jest do obliczenia Tak samo algorytmicznie można porównać liczbę wystąpień słów w liczbie pojedynczej z liczbą mnogą, trzeciej osoby z pozostałymi itd., które w "naturalnym tekście" są zbliżone niezależnie od języka.

Zgadza się ale dalej algo bazuje na liczbie wystąpień różnych odmian i tekst może być debilny byleby zostały zachowane proporcje

[Filemandzowy]

@Veal liczysz to jakimś narzędziem czy tak na piechotę chętnie bym sprawdził jak moje strony wyglądają w takim odniesieniu.

[Beerbant]

Google ładnie zaczyna sobie przeczyć:

- nie namawiaj do linkowania, niech użytkownicy sami linkują vs. wykryliśmy linki do Twojej witryny (czyli proś swoich użytkowników o ich usuwanie)

- optymalizuj, bo tylko takie strony będą wysoko vs. Twoja strona jest zoptymalizowana / przeoptymalizowana więc nie będzie jej w topie

Totalna samowolka i losowość, chyba nie ma już żadnych granic. Tymczasem spamiki ładnie w topy wchodzą, a czym więcej ich w topach tym więcej $ wydawane na AdWords przez właścicieli normalnych stron.

Ale takie działania "motywują" do zwiększonych wysiłków wkładanych w "uprzejmie donoszę" i "dopieprzmy konkurencji" no i nie można zapominać, że burdel w SERPach jest na rękę googlopropagandzie - bo jak przy takim syfie zwykły użyszkodnik ma się ogarnąć ?

PS

bez urazy ale sami się do tego przyczyniliśmy zaniżając jakość i wciskając seło za 9,90 ...

[seonerd]

Nadal mozna wpychac do topow teksty markova.

No można. Analizowałem takie wygenerowane teksty i wykres wychodził jak dla artrykułów z wykipedii przedastawiony przez Veal'a. Prawie ideał i pełna naturalność Pewnie dlatego Google tak chętnie to łyka.

BTW. Również mam wrażenie, że kary są za linki i to jest według googla przeoptymalizowanie. Myślę, że to napędzi wkrótce falę nienawiści (blast za blast), a za pół roku wycofają sie cichcem z debilnych pomysłów.