Skocz do zawartości

Żaba i ...


qwertyuiop

Rekomendowane odpowiedzi

Idzie sobie chłopak przez las, idzie, idzie, idzie, idzie (nie wiem, jak

daleko ma jeszcze...) No dobra... W końcu słyszy jakiś głos dobiegający z

ziemi:

- Hej! Człowieku!

Schylił się, myśląc, że to jakiś krasnoludek, tudzież inny elf, szuka, szuka

a tu ŻABA. Pyta się jej:

- A coś Ty za jedna?

Żaba mu odpowiedziała:

- Jestem zaklęta księżniczką. Jeżeli chcesz, to możesz mnie odczarować.

Wystarczy, że mnie pocałujesz.

A on nic nie odrzekł, tylko uśmiechnął się, podniósł żabkę i schował do

kieszeni w koszuli. Żabce języka w gębie zabrakło (umrze biedactwo z głodu,

bo nie będzie miała czym much łapać...) Po chwili ochłonęła i kusi z

kieszeni biednego chłopca:

- Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz to... to... to będziesz mógł

przez tydzień robić ze mną co zechcesz! - szybko dokończyła obietnicę żabka.

Chłopak ponownie nic nie odrzekł. Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechnął

się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka już nieco przyzwyczajona po

pierwszych szoku ochłonęła trochę szybciej. Po chwili znów odzywa się do

niego w te słowa:

- Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz to będziesz mógł przez miesiąc

robić ze mną co zechcesz! - widać zdesperowana była biedaczka...

A biedne, kuszone chłopię nic... Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechał

się, schował do kieszeni i poszedł dalej. Żabka na to wzięła sie na odwagę

(była wszak bardzo przyzwoitą i dobrze wychowaną księżniczką) i powiedziała:

- Odczaruj mnie, proszę. Jeżeli to uczynisz, to będziesz mógł przez rok

robić ze mną, co zechcesz!

A chłopiec tylko wyjął żabkę z kieszeni, usmiechnął się, schował do kieszeni

i poszedł dalej. Żabka już całkiem zrozpaczona, straciła nadzieję na zdjęcie

klątwy rozpłakała się i pyta się go:

- Słuchaj... powiedz mi, czemu ty taki dziwny jesteś? Mógłbyś przez rok

robić ze mną, co zechcesz, a ty nic...

Na co wreszcie zareagował. Wyjął żabkę i odpowiedział jej:

- Widzisz malutka... Ja jestem informatykiem... Nie wiem na co mi

dziewczyna... Zreszta co ja bym z nią zrobił... A taka gadająca żabka to

fajna rzecz. :brawa:

"Dopiero gdy wolna wola znowu zaskoczyła, przerwali bieg po torze przeszkód ich własnej konstrukcji."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się nie śmiejcie. Osobiście znam przypadki, kiedy to przez nałóg do komputera (inaczej tego nazwać nie można) ludzie żyją samotnie.

MMP: Tylko nie poprzestawaj na tej żabce. Wszak wąs Ci się już wyraźnie zaznaczył, a wiedza na temat informatyki może zbyt duża do wieku. Pilnuj się żebyś nie został tylko z komputerem na starość.

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Wielki Elektronik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności