Witaminy dla SEO'wców

[MaxPan]

nie nie masz racji, ja i sporo moich znajomych używamy suplementy diety dla sportowców ale nie mam nic wspólnego kulturystyka, wiec naprawdę poczytaj sobie trocha w internecie i kup sobie jedno opakowanie i spróbuj, wtedy możesz coś napisac na ten temat.

Oczywiście zalezę co jest w składzie, jaki producent i jakie dozowanie. Nitrobolon nie brałem, nie wiem. Ale są naprawdę warte pocenia suplementy diety co stosują sportowcy.

[lukas22333]

Ale ja nie mówię, że to nie jest suplement diety bo każda odżywka nim jest. Chodzi mi tylko o to, że autor szuka:

Chce zakupić sobie "suplement diety" (jak to nazywają tongue.gif ) zawierających większość witam potrzebnych człowiekowi

A nitrobolon nie zawiera witamin. Jest to zwykły stack kreatynowy.

[MaxPan]

tu oczywiście racja bo w składzie nitrobolon 2 witamin jako takich brak

ale Duble Blast zawiera między innymi

Witamina C ............................................500 mg
Fosforan Wapniowy ................................400 mg
Tiamina ...............................................1,5 mg
Witamina B3 (niacyna) ............................40 mg
Witamina B6 (pirydoksyna) ........................6 mg
Witamina B9 (kwas foliowy) ....................400 mcg
Witamina B12 (cyjanokobalamina) ............18 mcg
Kwas pantotenowy (pantotenian wapnia)....10 mg
Magnez (tlenek magnezu) .......................100 mg
Cynk (aspartat cynku) ...........................3,75 mg

Wiec uważam za najbardziej SEOwy suplement diety ( zęby nie było tego tez nie jadłem, ale nazwa mi się podoba i chyba kupie na spróbowanie)

[Maksiulek]

No koledzy, ładnie się szprycujecie

Ja bym bardziej polecał ćwiczenia. Po 2-3 tygodniach regularnych wysiłków poranną kawe można odpuścić. Wiem z praktyki

Co do witamin, czasem wypije wynalazek z dronki i mi starczy. Zaraz lato to owoce tańsze i można się "witaminować" nimi.

[Oskar32]

Każda witamina w postaci tabletki, pastylki, proszku... to chemia nie mająca nic wspólnego z witaminami.

Dotyczy to także suplementów diety. Marketing.

Jedynie witaminy zawarte w żywności, która została wyprodukowana w sposób ekologiczny dają nam szanse na zdrowie.

[mmr88]

Duble Blast ma geranamine więc nie polecam, zresztą to kwestia czasu jak jej zakażą

[Maksiulek]

@Oscar32 - Racja ale cenowo owoce jeszcze szału nie mają i nie czarujmy się że zawsze chodzi o kase.

Druga sprawa, te owoce teraz tak są nawalone chemią że hej.

[MaxPan]

ciężko powiedzieć jaki syf rolnik sypie pod te owoce i warzywa, wiec obecnie wszytko to cala jedna chemia i genetycznie zmodyfikowana żywność.

Ale oczywiście racja ze najlepiej świeże warzywa i owoce jak suple

[Nikonem]

Korzystam z maxivit, owoce wrzucam codziennie rano wraz kaszą jaglaną (specjalny przepis ewoluujący przez jakieś 5 lat ).

Ruch też polecam, nie przepadam za bieganiem więc zasuwam na rowerku- co drugi dzień rano około 35 km

[Oskar32]

Nie wiem czy przeczytaliście dokładnie mój poprzedni post. Pisałem o ekologicznie wyhodowanej żywności, bez chemii. Gospodarstwa ekologiczne dostają specjalne certyfikaty potwierdzające hodowlę bez chemii.

Fakt, taka żywność jest droga.

Koncerny farmaceutyczne są w posiadaniu wiedzy i przepisów na wytworzenie leków z naturalnych składników.

Np. mało kto wie, że pestki jabłka posiadają substancje, która jest lekiem na raka. Medycyna naturalna.

Po co rozpowszechniać taką wiedzę, lepiej produkować nowsze i droższe preparaty oparte na chemii, które tak naprawdę nie działają lub działają z mizernym skutkiem.

Marketing.

[mmarek]

Raz w tygodniu kaszaneczka na smażonej słoninie z cebulką i mam komplet witamin

[Maksiulek]

@Oskar32, jakoś ta eko żywność do mnie nie przemawia. I tam też pewno chemia jest, tyle że w mniejszej ilości. Teraz jedyne pewniaki to od kogoś kogo znasz lub sam wyhodujesz.

@Nikonem, podziel się przepisem

[Nikonem]

No dobra, znalazłem przepis z moim śniadaniem, wysyłałem go kiedyś koledze. Od 22 lat jestem wegetarianinem więc zdarza mi się w miarę zdrowo odżywiać

Staram się codziennie zjadać coś takiego: wieczorem do małego jogurtu naturalnego (najlepsza jogobella bo nie zawiera żelatyny) daję płaską łyżkę miodu i płaską łyżkę pszczelego pyłku kwiatowego. Mieszam i zostawiam do rana. Żeby składniki dobrze się rozpuściły nie wstawiam tego do lodówki. Rano polewam tym swoją kaszkę.

Ponoć pyłek kwiatowy, oprócz wielu innych dobroczynnych własności, ma dość silnie chronić przed rakiem. Pyłek zabierany przez pszczoły jest silnie promieniowany słońcem, stąd ponoć jego własności. Znam przypadki gdy lekarz nakazywał stosowanie pyłku podczas leczenia raka. Pyłek w smaku jest mdły ale w połączeniu z miodem, szczególnie gryczanym, nie jest to aż tak odczuwalne.

Kaszka.

Składniki: kasza jaglana, siemię lniane, sezam, otręby (zmieniam raz owsiane, żytnie itd.). Suche składniki kaszki mam już pomieszane w słoiku tak, żeby rano się nie męczyć

Rozgrzewam mały garnek na połowie mocy kuchenki elektrycznej, daję łyżkę oliwy z oliwek i wrzucam do tego po kilka orzechów laskowych, włoskich, migdały i prażę z trzy minuty, dorzucam kaszkę i łyżeczkę masła i prażę około 2 minuty. Dolewam dwukrotną ilość wody (2 x więcej niż kaszy) i dodaję kilka suszonych fig. Gotuje to się góra 10 minut. Daję odrobinę soli i cukru. Jak kaszka wchłonie wodę wyłączam.

Sałatka owocowa.

Kroję w małe kawałki różne owoce. Staram się codziennie zmieniać- jabłko, banan, awokado, winogrona, melon i co tram znajdę w sklepach. W sezonie daję głównie owoce "lokalne", polskie. Dobrze, żeby sałatka była kolorowa.

Do tak przygotowanej sałatki owocowej daję ciepłą kaszkę i polewam przygotowanym dzień wcześniej jogurtem. Mielę kawę, zaparzam, biorę książkę i mam 20 minut wyłącznie dla siebie

Naturalnie nie chce mi się codziennie jeść tego samego więc czasem po prostu robię kanapki. Dbam jednak o to by przez większą część roku śniadanie było z kaszką i owocami.

Smacznego

e:@maksiu, proszę bardzo

[Oskar32]

Maksiu chciał chyba przepis na kaszankę na słonince

[Maksiulek]

Nie, Maksiu je kaszankę po swojemu

Dzięki Nikonem ! No to sie bawisz, ja z takich mieszanek jendnak zostanę przy musli, koniecznie crunch Nie mam ochoty bawić się ze wszystkim, poza tym ja nie jestem wegetarianinem. Jakoś bez mięska za długo nie pociągnę na siłce.