Google robi porządki?

[BartekM]

Gugiel wywali z serpów pod byle pretekstem bing, yahoo, netsprint i inne takie, ludzie zaczną wpisywać adresy z końcówką .pl zamiast .com, to gugiel uniemożliwiając robienie przekierowań z np. yahoo.pl na yahoo.com (bo od teraz przekierowania będą "be") pozbawi większość ludzi alternatywy. Ah ten monopol.

[Vexatus]

Tak jak napisałem, moim zdaniem Google popełniło kiedyś kardynalny błąd - banując strony zapleczowe i przez to pchając pozycjonerów w kierunku stawiania coraz to większego, szybszego spamu. Nie przewidzieli drogi pozycjonerów - za 1 spam postaw 10 następnych. Jedyne co można zrobić to kontynuować politykę - za 1 udupiony spam (lub spadek w serpie ) wyprodukować następnych 10 spamów - to spowoduje spowolnienie indeksowania i wzrost kosztów na infrastrukturę wyszukiwarek. Drugą drogą jest powrócić do grey SEO.

Pełna zgoda. Pozycjonerzy to nie banda idiotów złośliwie i bezsensownie zapychająca Internet spamem - uzasadnieniem dla stosowania tego typu metod jest po prostu ich skuteczność. Las rośnie wolno, a płonie szybko i niestety tak samo jest z wartościowym zapleczem. Stworzenie dobrych stron zapleczowych wymaga czasu i środków, nie ma jednocześnie gwarancji, że nie zostanie zbanowane, dlatego masowe stawianie śmieci jest tak opłacalne - szybciej, taniej, wygodniej... Na miejsce jednego śmiecia z bananem postaw sto nowych i idź na piwo...

[Poco]

Mam do Was pytanie. Jak teraz jest z różnorodnością anchorów? Czy one mają jakieś istotne znaczenie?

[mario1973]

Kluczem jest więc naprawdę nazwałbym to "mocna pozycja", która bez względu na region skąd klikamy trzyma się dzielnie.

Krótko mówiąc jeszcze większy wzrost masowego spamu, bo trzeba mieć TOP3 i ani kroku niżej.

Dodatkowo wzrost masowego spamu skierowanego na różne miejscowości....

Sami tworzą niejako większe bagno. Sami napędzają zapotrzebowanie na nowy spam

M

[domoweseo]

Kluczem jest więc naprawdę nazwałbym to "mocna pozycja", która bez względu na region skąd klikamy trzyma się dzielnie.

Krótko mówiąc jeszcze większy wzrost masowego spamu, bo trzeba mieć TOP3 i ani kroku niżej.

Dodatkowo wzrost masowego spamu skierowanego na różne miejscowości....

Sami tworzą niejako większe bagno. Sami napędzają zapotrzebowanie na nowy spam

M

Już na niektóre frazy takie stronki wydmuszki - fraza + miasto (oczywiście na subdomenie) wskakują pięknie. Treść cała 1 strona + 8 linków do podobnych stron z innym miastem w title i domenie.

[gielo]

Czas pokaże co będzie, chociaż pewne znaki nie wróżą dobrze Google stąd warto się zabezpieczyć zawczasu. Co do klienta to nie zgodzę się z tym że będzie korzystał z Googla do oporu szukając potrzebnych mu rzeczy zwalając ciągle winę na pozycjonerów, że nie może tego czego szuka znaleźć wśród syfu. Pamiętajcie o zasadzie, że klienta dużo szybciej można stracić nić go pozyskać. Kłamstwo i mydlenie oczu internautom nie może trwać w nieskończoność. Internauta to nie tresowane zwierze, które raz czegoś wyuczone będzie, to wykonywał w nieskończoność. Nawet Ci najmniej rozgarnięci po pewnym czasie zaczną szukać alternatywy dla Google, czy to za pomocą poczty pantoflowej wśród swoich bardziej rozgarniętych znajomych, czy też na forach, blogach, portalach społecznościowych, informacyjnych itp

Wy także możecie pisać o tym na blogach, forach, fb, komentarzach w portalach informacyjnych oraz dawać swoim klientom jakąś alternatywę. Nie mówię tu o całkowitej rezygnacji z adwordsa czy pozycjonowania ale proponować im inne formy reklamy, szukajki itp jako dodatek nakreślając im fakty, że Google staje się dla nich coraz mniej opłacalne i że z czasem mogą zostać z przysłowiową ręka w nocniku. To wynika już nawet z szacunku i uczciwości względem klienta i innych internautów.

Ślepa wiara w Google i jego nie omylność co do czynionych kroków nie jest dobrym pomysłem, ani dla was ani dla waszych klientów. W biznesie niestety dobrze się wiedzie tym, którzy umieją przewidzieć pewne sytuacje i się przed nimi zabezpieczyć zawczasu. Jak to się mówi trzymać rękę na pulsie i ciągle obserwować dynamicznie zmieniający się rynek. Jak bym was jeszcze 6 lat temu spytał, co sądzicie o Nokii i czy jest ktoś w stanie podważyć jej pozycję lidera w branży aparatów komórkowych, to wielu by z was uznało mnie za szaleńca, że w ogóle pomyślałem aby o to spytać. Dzisiaj zaledwie po 2 latach Nokia z 10 mld dolarów oszczędności posiada zaledwie 4,8mld. W samym ostatnim kwartale straciła przeszło 1,6 mld$ oszczędności. Każdy ich kolejny nowy pomysł okazuje się kompletną klapą i fachowcy przewidują, że jeśli trend ten się utrzyma w przeciągu niespełnych 2 lat zostanie kompletnym bankrutem.

Czegoś wam to nie przypomina? Jeszcze 3 lata temu gdy ogłaszali podpisanie umowy z M$ o montowaniu window$a na smartfonach pisałem, że to będzie nie wypał. Śmiano się z tych wypowiedzi, bo przecież każdy wie że praktycznie każdy Europejczyk kocha Windo$a. Dzisiaj już się nie śmieją, a ta umowa i produkowane przez nokię smartfony stały się kulą u nogi dla niej. Nawet kampanie oczerniające Androida prowadzone przez wielkie portale nie wiele tu pomogły.

Nie znaczy to oczywiście, że i ten scenariusz co do Google się spełni ale może się spełnić i jest to wysoce prawdopodobne. Dla mnie jest to już jakiś realny znak, aby obserwować google i zacząć czynić kroki, by w razie czego nie zostać z niczym. Ja i klienci. Obym się mylił co do Google, jednak nie będę czekał z założonymi rękoma ślepo wierząc dalej w Google i jego Adwordsa, czy walkę o dobre wyniki w serpach. Także ślepe zaufanie internautów co do tej firmy i marki.

Pamiętajmy, że Google stało się potentatem praktycznie z dnia na dzień dzięki wysokiej jakości algorytmom wyszukiwania jak na tamte czasy, które nie miały sobie równych wśród konkurencji oraz zasadzie dbania o jak najlepsze wyniki w serpach. Dzisiaj odchodzą od tej zasady na rzecz maksymalizacji zysków z Adwords, co się może dla nich skończyć tragicznie.

[stefanik]

Pamiętajmy, że Google stało się potentatem praktycznie z dnia na dzień dzięki wysokiej jakości algorytmom wyszukiwania jak na tamte czasy, które nie miały sobie równych wśród konkurencji oraz zasadzie dbania o jak najlepsze wyniki w serpach.

Pamiętam ja Yahoo rządziło na początku i sam wyszukiwałem na Onecie, WP, i Yahoo a Google to coś nieznanego. I możliwe że przyjdą czasy, że o googielku zapomnimy.

Nawiązując do Nokii. Na co dzień działam w GSM więc pamiętam Siemensa, który był rewelacyjny i sprzedawał wiele telefonów. Dzisiaj nawet Siemensów nie ma, chyba że w szufladzie.

Czyżby Bing miał wypłynąć?

[wyciorex]

Ja tylko w kwestii windowsa na telefonach. Nie przekreślałbym tego systemu, jak sami pamiętacie, android w pierwszej fazie 1.6 też był ułomny a królował windows mobile i symbian. Później wszedł ios a na jego fali poszedł android. Myślę, że nokia po wypuszczeniu tańszych lumii typu 6XX zyska. Zauważcie, że zaczęli z górnej półki lumia 800 i 900 a brak alternatyw dla tanich wersji telefonu z tym systemem co dopiero teraz zacznie być zapełniane. Jeszcze możemy się zdziwić, poza tym następca meego jest jednak przez intela dopieszczany a co za tym idzie szykuje się spora jeszcze jedna alternatywa dla androida. Sam mam HD2 z androidem i oprócz zakupionych aplikacji mam kilka bezpłatnych, które wręcz doprowadzają mnie do pasji : przychodzące co chwila reklamy na sms lub pasek powiadomień i nachalne próby naciągnięcia użytkownika co źle wróży androidowi dlatego sądzę, że jednak windows i system teizen rozwiną skrzydła i będzie git

[zakręcony]

Na "pozycjonowanie" mam 2 strony z nazwą miasta w jakim sobie stuknąłem zapytanie, z czego

- do jednej prowadzi coś ponad 0,5k BL z ponad 100 stron, a topowe linki wg majestico (innych nie che mi się szukać) są ze strony na ktorej w stopce wychodzi 18 OL z jakiefgos SWLa rotacyjnego

- do drugiej prawie 3k BL raptem z ponad 70 stron, tu strony linkujące są ciut lepsze, ale nie rozkładają na łopatki

pszeskoczyły adsolutions.pl z ich marnym ponad 8k BL z ponad 3k stron

miodzio... to daje pewnego rodzaju mozliwości dla pozycjonerów, by nie napisać doś poważne

[mario1973]

to daje pewnego rodzaju mozliwości dla pozycjonerów, by nie napisać doś poważne

masowo tworzyć lokalizowane 'serwisy' na wszystko co się rusza - nawet z automatów ... nawet nie trzeba ich ekstra pozycjonować...

M

[gielo]

Z tą lokalizacją jak zauważyłem to jest tak.

Z lewej strony w panelu googla jest lokazlizacja. Jest tam pewnie miasto (wasze lub okolicy), ja zmieniłem je na

Polska

Zmień lokalizację

i większośc stron zlokalizowanych wyleciała z top10. Jest prawie jak było wcześniej. Trzyma się jedna i to moja która ma nazwę miasta w title. Ciekawe że prowadzi do niej dosłownie kilka śmieciowych linków i jest w ogóle niezoptymalizaowana pod seo. W sumie jest to zwykły katalog produktów ze skopiowanymi opisami od producentów. Miała z założenie służyć klientom sklepu stacjonarnego jako swego rodzaju katalog z którego mogą sobie wybrać produkt i zamówić telefonicznie. Znalazła się w top3 na średnio trudne frazy ogólne,wyłażąc z odchłani internetu. Tuż pod nią jest już prawdziwy zadbany sklep, pozycjonowany od 4 lat (także mój). Bardzo to dziwne jak dla mnie bo niepotrzebne internautom z całej polski, a tylko tym niektórym lokalnym od czasu do czasu. Mamy już w topach linki z wikipedii, jakiegoś syfu i teraz regionali.Niedługo cały top to będą stanowić zwykłe śmieci dla zwykłego internauty wpisującego ogólne hasła. Trochę to dziwne że marnej jakości strony (nie spam) o które nikt nie dba wypływają w top na ogólne frazy gdy te zadbane do jakich prowadzi sporo linków naturalnych dobrej jakości poleciały w dół.

Pewnie temu także są winni pozycjonerzy hehehe? Nie sądzę, aby ta sytuacja spowodowała masowe klikanie w reklamy Googla, a raczej masową frustrację internautów i jak już wspomniałem ucieczkę od google przy byle możliwej okazji. Jeśli to się utrzyma i będzie się pogłębiać. Owszem to wykosi pozycjonowane strony, ale także internautów którzy szukają interesujących ich treści a nie jakiegoś gó...na. Co ciekawe wtopach pojawiają się coraz częściej zadbane katalogi jak pkt, w których są dodane strony z adresem miasta firmy (niektóre mają takie wymagania). Czyżby powrót do katalogów stron nas czekał ? i to jeszcze dzięki Google

[G.Prawda]

Sami tworzą niejako większe bagno. Sami napędzają zapotrzebowanie na nowy spam

No właśnie tego nie potrafię zrozumieć, że oni tego nie dostrzegają???? Sam już stwierdzam, że nie mam ochoty tworzyć już wartościowych serwisów skoro i tak są warte tyle co spam lub nawet mniej...

[aruel]

Witam,

w tym roku zacząłem interesować się pozycjonowaniem. Miałem na kilka fraz Top 2, Top, 3, Top 2 i Top 5. Widziałem efekty swojej pracy i byłem zadowolony. Teraz pospadały niektóre poza pierwszą 10, a tylko na jedną frazę zostało mi na Top 2. Głównie pisałem precle i dodawałem do presll pages. Również teksty z synonimami miałem i masowo były dodawane. Taka przykrość mnie spotkała i zaraz po rozpoczęciu mojej zabawy z pozycjonowaniem ekipa google zaczęła wprowadzać zmiany... Czy opłaca się teraz pisać teksty i dodawać do stron typu pressell pages?? Jak teraz skutecznie pozycjonować?? Może gdzieś już tu jest odpowiedź na to pytanie, ale nie znalazłem. Z tego co widzę to większość zastanawia się co szanowne google robi i jak będzie można pozycjonować. Chyba będzie jakiś sposób? Teraz wszyscy czekają, czy szukają sposobu na skuteczne pozycjonowanie?

Pozdrawiam

[zakręcony]

@gielo masz rację, teraz domyslnie wrzuca lokalizację na jakiej szukasz. Wcześniej nawet tego nie zuwazyłem tego - IE7, teraz na 8 i na innych przeglądarkach to widzę. Nic, widać G wie lepiej co i gdzie będe szukał, to mi ustawia sobie parametry

[wyciorex]

Powiem szczerze, że yahoo mi się podoba nawet wyniki w serpach nie wyglądają tak tragicznie