Google robi porządki?

[SzlafRock]

strona po pingwinie wyleciała na top40 a po dodaniu seokatalogów z vip mara wyleciała na top70

oczywiście pewności nie ma czy to nie ciąg dalszy pingwina...

Linki z sokatalogów przestają się liczyć, ot i całe rozwiązanie.

[straseusz]

strona po pingwinie wyleciała na top40 a po dodaniu seokatalogów z vip mara wyleciała na top70

oczywiście pewności nie ma czy to nie ciąg dalszy pingwina...

Linki z sokatalogów przestają się liczyć, ot i całe rozwiązanie.

To tak jak linki ze wszystkiego

Mam wiele stron linkowanych samymi seokami, jedne skoki drugie spadki. Mam również strony linkowane tylko z baz publicznych(omni/donlinkage) jedne skoki drugie spadki. Mam także strony dodane tylko do precli płatnych(ok. 1.5k sztuk) jedne skoki drugie spadki. Nie wspomne o kampaniach z senuka, blastach z przeróżnych wikipochodnych precli czy profilach forumowych. Wszędzie to samo.

Widzicie jakąś prawidłowość ?

Jeśli piszesz że po tym Ci urosło a po tym spadło, zrób test: dodaj w tym samym czasie inną domene do precli, inną do różnych typów katalogów, inną do wiki itd.

Nie bronie seoków, bo fakytcznie straciły część swojej mocy. Ale na pewno są nadal lepsze od innych katalogów, w tym także "standardowych" precli na WP.

Weźcie także pod uwagę, że jeśli gogiel potrafil by rozpoznać przykładowo czy to faktycnize seok/qlweb/easydir/miniacz spamerski, to po prostu by ich zbanował. I mamy takie akcje co jakiś czas. Jeśli są takie akcje, to znaczy że jednak coś te katalogi dają, bo jeśli by nie dawały - po co ktoś by sie męczył i ręcznie banował coś, co nic nie daje/lub jest oznaczone jako spam przez algo ? Najwyraźniej nadal nie potrafią tego zrobić/lub nie chcą.

Ostatni test jaki wykonałem na ogólnie katalogi "premium"(ok. 200zł na smsy itd.) wykazał że strona również spadła. Są to naprawde wartościowe linki, konkrentne opisy, strona firmowa.

Tak więc, zanim coś napiszecie, pomyślcie co sie dzieje i co trzeba zmienić. Wiadomo że G. będzie walczył coraz mocniej. A skrypty jedynie pod SEO będą piętnowane. Ale spróbujcie coś wypozycjonować bez tych katalogów/precli/profili, tym co zaleca Gogle. Czyli niczym.

[edit] Jeszcze jedno: nie zapominajcie, że teraz indeksacja jest błyskawiczna. Jakiś czas temu mitem było że ileś tam dodań/dzień dla takiej a takiej domeny może prowadzić do filtra etc. Teraz - to już nie mit. Zróbcie test: 2 nowe domeny, jedna blast z 1k katalogów/dzień, druga 10 dodań/dzień, zobaczcie wyniki po updacie pinwgina. Oczywiście najlepiej zrobić test na 10 domenach i np. 10k katalogów/dzień, ale i przy 1k powinno wyjść(mówię o lepszych katalogach, nie totalnym syfie)

Tyle dobrych rad

[djurek]

Zgadzam sie w 100 % z przedmówcą, nie ma zasady na linki zew.

[roli]

Problem w tym ze obecnie wszystko szkodzi, dodawanie do katalogów szkodzi, nic nie robienie też szkodzi, bo strony z którymi nic nie robiłem powoli spadają i spadają w otchłań. Można zatem uznać że nie ma nic do stracenia, bo i tak spadniemy, trzeba próbować, bo na pewno jest jakiś sposób dlaczego niektórzy spadają a niektórzy idą do góry.

[Igns]

I co gorsze w SERPach zwnowu wychodzi wysoko spam pobieraczka.

[seonerd]

Tyle, że teraz na domenach pl i funkcjonalnych. Wtedy były regionalne i problem załatwili w bardzo brzydki sposób. Ciekawe co teraz zrobią.

Widzę, ze upodobali sobie głównie mil.pl...

[Dr Spin]

i bardzo dobrze, widać że się nie poddają a ludzie widzą ile warta jest walka google ze spamem.

[zakręcony]

...Wtedy były regionalne i problem załatwili w bardzo brzydki sposób. Ciekawe co teraz zrobią...

To co wtedy - oczywiście będą twierdzić, że wszystko jest OK i jak poleci komuś przypadkiem po tej akcji PeElka, to tylko dlatego, że był to spam, a nie heroiczna akcja SQT sprawdzająca jak wygladaja wyniki bez PeElek.

Więc chyba czas robić 301 z *.pl na *.com :]

[szfab]

Mam wrażenie, że rozszerzenie domeny ma wpływ na pozycje. Oczywiście są wyjaki, ale smiem twierdzić, że com, net, i inne globalne troche ciężej wbić niz pl-ke. Oczywiscie mowa o polskich wynikach.

Jak u Was?

[kursor]

I co gorsze w SERPach zwnowu wychodzi wysoko spam pobieraczka.

W jaki wątek na forum nie spojrzę to w końcu widzę: "wysoko spam pobieraczka".

Na jakich frazach wychodzi ten spam? Pozycjonuję XXX fraz. Szukam sporo informacji w google na własne potrzeby. Nigdy nie widziałem w SERPach wyników z pobieraczek.pl.

[mario1973]

Nigdy nie widziałem w SERPach wyników z pobieraczek.pl.

i właśnie na tym to polega :) - są a jakoby ich nie było.....

M

[intruder2600]

No i wreszcie jakieś sensowne wnioski - przeoczyłem to a faktycznie - u mnie ze spadków poleciały tylko .pl inne się trzymają. Czyli poszedł filtr pl x random. U Was tez tylko pl-ki poleciały ?

[Jacek J.]

Oj nie wymyślajcie już, nie tylko PL ucierpiały, ale wdziałem już wiele europejskich, com'ów, które poważnie dostały po grzbiecie. Doszukjecie się dziury w całym, a co jeśli ten cały "spisek" to tylko Wasze urojenia? Wypijcie piwko i dajce sobie na luz chłopaki, temat widzę ciągnie się od wieków, a nic przydatnego i tak w nim nie ma.

[intruder2600]

Doszukjecie się dziury w całym, a co jeśli ten cały "spisek" to tylko Wasze urojenia? Wypijcie piwko i dajce sobie na luz chłopaki, temat widzę ciągnie się od wieków, a nic przydatnego i tak w nim nie ma.

Niestety ale wiele osób na tym forum zajmuje się pozycjonowaniem profesjonalnie i nie może "dać sobie spokój", gdy strony klientów spadają tylko dlatego, że Google sobie podbija sobie sprzedaż AdWords. Regulamin wyszukiwarki powinien być jasny i karane powinny być tylko strony, które na to zasłużą a nie losowo wybierane. Myślą, że mogą sobie cwaniakować i robić co chcą bo mają pseudo monopol, wynikający z niewiedzy użytkowników ale wkrótce się przekonają, że Polacy pozbyli się nazistów, pozbyli się komunistów to i z nimi sobie poradzą...

[sting2005]

@intruder2600 - niestety ale FollowUP ma rację co też wynika z twojej wypowiedzi. Niektórzy tak już popadają w jakieś paranoje, dywagacje, klaustrofobie pozycjonerskie, że czasami to aż mi naprawdę niektórych szkoda. A te "straszenie", że Google niedługo się przekona o "sile" jaka ich dosięgnie ze strony (w sumie to nie wiem z czyjej strony), że pewnie Google właśnie już się zes.... w gacie tak się przestraszyło.

Mogę tylko się domyślać jaki ubaw mają chłopaki z Googla jak wchodzą i czytają ten wątek.