Google robi porządki?

[blake]

Coraz bardziej podziwiam Googla za to co zrobił od czasów Pingwina.

Nic nie zrobił, naród tylko bardziej nerwowy się stał Albo boją się ci, którzy wiedzą że mogą się bać

[MKM]

Nic nie zrobił?! Nie rozbawiaj mnie. Temat już ma 209 podstron lamentów, płaczów, histerii i innych niezidentyfikowanych reakcji ludzkich a Ty piszesz, że nic nie zrobił.

[mario1973]

Celowo wstałem koło 5 rano

No cóż...niektórzy sobie nie zdają sprawy, że 'nowy algorytm' nie dotyka bezpośrednio wyników - stał się IDEALNY i niedościgły.

Nowy algorytm steruje ludźmi - Wystarczy sterować odpowiednio ludźmi i wyniki serp się same ładnie ułożą !! A zachowania ludzi są proste do przewidzenia i manipulacji......

Z 'pewnego' źródła wiem, że google od niedawna zatrudnia dodatkowo 'mieszaczy' - to już nie klakierów za darmo, tylko mieszaczy za kasę - mających przewodzić stadom baranów i prowadzić ich równiutko w szyku nie koniecznie na rzeź, ale ku lepszym wynikom.

M

[Janek]

so follow me

[Bart.]

Powierdzam +1, -1 | oto cale zmiany pozycji

zadnych wiekszych spadkow.

Dla dwóch fraz to żadne porównanie...

Joke.

[mikeusz]

Oni mają jakąś umowę z xrumerem, uwielbiają spamowe linki.

[Goophno]

Na prowizji są.

[soprano]

Nowy algorytm wielkiego G bardzo istotnie wpłynął na obecne czasy. Według danych statystycznych można było w ostatnich latach zauważyć, iż przeciętny Polak śpi coraz dłużej. Niektórzy wstawali o siódmej, inni o ósmej, a nawet zdarzało im się o dziewiątej i dziesiątej. Zjawisko to miało bardzo zły wpływ na gospodarkę naszego kraju. Ludzie pracowali mniej godzin niż miało to miejsce w ubiegłych latach. Przesiadywali on coraz dłużej "po nocach", co wpływało na większe zużycie "kilowatogodzin" i przeciążało cały system energetyczny. Trzeba było w nim dokonywać nieustannych napraw powstających w nim usterek, co przekładało się na podwyższone opłaty za prąd. To oczywiście jedynie ułamek tego, jak wielkie spustoszenie siało w naszym kraju "dosypianie". Cóż się jednak stało po wprowadzeniu nowego algorytmu przez G? Ano bardzo wiele. Ludzie zaczęli wstawać o piątej rano i o tej właśnie godzinie rozpoczynają oni swoją ciężką pracę. Jak zatem można śmiało zauważyć, obciążenie linii energetycznej rozkłada się równomiernie, co skutkuje większą jej wytrzymałością. W kraju wreszcie PKP (Produkt Krajowy Polityka) na głowę zaczął wzrastać w bardzo szybkim tempie. Oczywiście o obniżkach cen za prąd nie ma co myśleć, ale skoro ludzie pracują więcej roboczogodzin w ciągu dnia, to sobie za ten prąd przecież zapłacą.

[RybakWedka]

I jest gdzieś update potwierdzony albo prawie pewne że jest? w jakimś kraju? czy u nas będzie za tydzień...? albo dalej?

[mario1973]

so follow me

czyli jednak nie nofollow ?? :)

I jest gdzieś update potwierdzony albo prawie pewne że jest? w jakimś kraju? czy u nas będzie za tydzień...? albo dalej?

spokojnie, jeszcze kilka dni - muszą mocniej podnieść ciśnienie.....

M

[DFAG]

Powierdzam +1, -1 | oto cale zmiany pozycji

zadnych wiekszych spadkow.

Dla dwóch fraz to żadne porównanie...

Taaa dziś doszła 3 fraza;)

Joke.

[martinewg]

Dajcie już spokój Co ma być, to będzie, dzisiaj podobno miał być koniec świata, asteroida miała w ziemię uderzyć, czym przy tym jest jakieś tam update?

[DFAG]

update asteroidy o nazwie Google

[m.michalski]

Tee, a może te całe pingwiny budują atmosferę przed grudniowym, Azteckim końcem świata?

Być może Ci genialni ludzie przeszłości, przewidzieli na podstawie ułożenia gwiazd update googla, który doprowadzi do końca świata?

Wyobraźmy sobie: Nadchodzi 1 grudnia, oczekiwany od wieelu miesięcy update w postaci stada antylop Gnu, dopada SERPY. Z Googla wylatuje wszystko, łącznie z googlem, a zostają strony których nikt nigdy nie pozycjonował. Pozycjonerzy niczym narkoman na głodzie, dostają nagłego ataku furii

I zaczyna się piekłooo. Butelki latają, komputery wylatują przez okno, zabijając przypadkowych przechodni, w końcu rząd się wku***a i wysyła bombę atomową na kwaterę główną Googla, aby załagodzić spór. To w efekcie doprowadza do jeszcze większej paniki, bo moment wyłapują kosmici i BUM

Atakują ziemię, i podbijają wyniki SERPÓW, dzięki czemu biERą ludzi do niewoli i robią z nich podwładnych. Po kolejnych 5 dniach Komando Papa Joe wraz z Chuckiem Norrisem przeganiają ufiaków, ale niezadowoleni ludzie zaczynają napierdzielać się między sobą. Zamiast bić się o w wynikach SERP'ów o pozycję, zaczynają bić się na ulicach, w celu ustabilizowania wyników wyszukiwania. Firmy zabijają ludzi z konkurencji, panuje popłoch. W końcu zmartwychwstaje binladen i wypierdziela cały świat w powietrze...

A wystarczyłoby, żeby Google nie zrobiło updatu i przepowiednie o końcu świata by się nie sprawdziły

Kto popiera, Lajkuje xD

[CheckMat]

Panowie co Wy palicie?