Google robi porządki?

[stmaciek]

zmiotło przy okazji, przynajmniej u mnie

[Medik]

Przepraszam że tak OFF TOP ale czy kolega abstynent to nie ten sławny "windykator" z forum google ?

[Razjer]

Do windykatora: Nie wiedziałem, że klikanie w wynik wyszukiwania bądź oglądanie w TV reklamy bez kupna produktu jest przestępstwem. Coś na bakier z prawem kolega.

Tak, moim zdaniem jest przestępstwem, jeżeli sam przyznajesz, że będziesz klikał z zamiarem szkodzenia.I nie chodzi o wynik wyszukiwania tylko o reklmae za której kliknięcie przez kogoś reklamodawca płaci.

Czyli rozumiem, że oglądając reklamę w telewizji i nic nie kupując też szkodzę reklamodawcy bo ten zapłacił za emisję reklamy??

[Kapitan Seo]

Proponuję przez długi weekend majowy bojkot skuteczności adwordsów wśród społeczności SEO. Klikamy w reklamy w wyszukiwarce bez kupowania czegokolwiek na stronie. Wystawcy reklam po wejściach bez konwersji zrezygnuje zapewne z adwords wątpiąc w skuteczność. Nas jest kupa i razem możemy zdziałać sporo.

Podjudzanie do przestępstwa. Czyli też przestępstwo. Mnie to ni ziębi ni grzeje, to tylko koleżeńska uwaga.

Panie windykator pan chyba stracił kontakt z rzeczywistością... iż klikanie w reklamy jest przestępstwem... Przestępstwem jest to co robi Google... Ludzie zainwestowali grube pieniądze w pozycjonowanie i zostali przez Google po prostu oszukani...

[abstynent]

Czyli rozumiem, że oglądając reklamę w telewizji i nic nie kupując też szkodzę reklamodawcy bo ten zapłacił za emisję reklamy??

Nie, a przynajmniej nie popełniasz przestępstwa choćby dlatego, że nie przysparzasz mu kosztów niezależnie od tego, czy oglądasz tv w tym momencie czy nie oglądasz. Co innego w przypadku kliknięcia w reklamę AdSens tylko po to, aby zniechęcić go do korzystania z tej usługi z powodu niskiej konwersji i zarazem (przede wszystkim) przysporzenia strat Google w wyniku utracenia klienta na AdWords. Jeżeli Ty obwieszczasz o takim zamiarze i namawiasz innych do tego, to moim zdaniem jest podjudzanie do przestępstwa.

[Kapitan Seo]

Nie, choćby dlatego, że nie przysparzasz mu kosztów niezależnie od tego, czy oglądasz tv w tym momencie czy nie oglądasz. Co innego w przypadku kliknięcia w reklamę AdSens tylko po to, aby zniechęcić go do korzystania z tej usługi z powodu niskiej konwersji i zarazem (przede wszystkim) przysporzenia strat Google w wyniku utracenia klienta na AdWords. Jeżelii Ty obwieszczasz o takim zamiarze i namawiasz innych do tego, to moim zdaniem jest podjudzanie do przestępstwa.

To Google przysparza straty uwalając w otchłań strony w które zainwestowano grube pieniądze... To oszustwo na gigantyczną skalę... A jaki niby paragraf prawa mówi nam iż klikanie w reklamy jest przestępstwem?

[Razjer]

Przechodzenie na binga też jest przestępstwem bo google traci potencjalnego użytkownika lub zleceniodawce reklamy?? TOP 10 zdominowane przez adwordsy załatwia dwie branże, SEO i WEBMASTERÓW i wszystko co związane. Pozostaje czekać za wyszukiwarką Facebooka o ile takowa powstanie.

[abstynent]

To Google przysparza straty uwalając w otchłań strony w które zainwestowano grube pieniądze... To oszustwo na gigantyczną skalę... A jaki niby paragraf prawa mówi nam iż klikanie w reklamy jest przestępstwem?

Ja nie wnikam w to co robi Google. Klikanie z takim zamiarem, jak proponuje @Razjer, moim zdaniem jest przestępstwem. Przeczytaj uważnie to co zaproponował i co ja napisałem.

[Razjer]

Aby zamknąć offtopik trochę przemoderowałem swój wpis ale i tak wiadomo o co chodzi A od dzisiaj proponuję nie oglądać reklam w tv jeżeli jesteśmy spłukani bo reklamodawca będzie stratny i będziemy mu świadomie szkodzić oglądając jego reklamę a mając wiedzę, że i tak nie kupimy reklamowanego Porsche. A najlepiej nie włączać już TV i kompa bo wszystko jest przestępstwem.

[Kapitan Seo]

To Google przysparza straty uwalając w otchłań strony w które zainwestowano grube pieniądze... To oszustwo na gigantyczną skalę... A jaki niby paragraf prawa mówi nam iż klikanie w reklamy jest przestępstwem?

Ja nie wnikam w to co robi Google. Klikanie z takim zamiarem, jak proponuje @Razjer, moim zdaniem jest przestępstwem. Przeczytaj uważnie to co zaproponował i co ja napisałem.

A ja dalej się pytam jaki paragraf mówi iż klikanie lub nakłanianie kogoś do kliknięcia w reklamę w internecie jest przestępstwem?

Natomiast prawo mówi iż Art. 286 ustanawia odpowiedzialność karną za przestępstwo oszustwa. Polega ono na doprowadzeniu innej osoby (czyli mnie) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym (Moje pozycjonowane strony) lub cudzym (strony nie moje które pozycjonuję) poprzez wprowadzenie w błąd (zawsze działałem w zgodzie z wytycznymi dla webmasterów), wyzyskanie błędu lub niezdolności należytego pojmowania przedsiębranego działania. Celem działania sprawcy (Google) jest dążenie do osiągnięcia korzyści majątkowej (czyli zainwestowania Adwords). To jest przestępstwo.

[Razjer]

Idąc tokiem myślenia pozew za pozew mr. Windykator, google nakłania i podjudza do przestępstwa wyświetlając na stronie na hasło o Psach strony o gotowaniu wymienniać inne cyrki ?? Czy wystarczy?

[Robbieriviera]

Jest coś takiego jak odpowiedzialność społeczna w biznesie i G. swoimi zmianami powoduje, że nie jest przyjazny dla otoczenia w którym ten biznes prowadzi. Generalnie od 2002 roku wiele firm oparło swój biznes na internecie, a właściciwe na Allegro i Google. Ten ostatni powinien być świadomy, że wiele miejsc pracy jest uzależnionych od dobrych wyników wyszukiwania i od prawidłowego działania tej wyszukiwarki. Google jest tak mocną marką, że stał się już integralną częścią internetu. Jeżeli wprowadzają zmiany, to powinni je robić najpierw na małej próbie i dokładnie poinformować, co należy poprawić, aby przez takie działania nie być zmuszonym do zwalniania ludzi i zamykania mikroprzedsiębiorstw. Okres wybrali dobry - weekend majowy, ale jeżeli do 7 maja nie zrobią porządku to proponuję akcję typu "promujbinga" założyć fanpage, domeny z tą frazą są wszystkie wolne; konkursy seo pokazały że jesteśmy w stanie wrzucić kilka milionów wyników na daną frazę w bardzo krótkim czasie i wspólnymi siłami wypromować właśnie binga, który przy odrobinie wysiłku jest w stanie konkurować z Google; myślę, że M$ byałaby ta akcja bardzo na rękę, a pracownicy Google odczuli by, że z polskimi internautami nie ma żartów, tak jak to odczuł Ebay.

[abstynent]

Co do naszej dyskusji, a konkretnie klikania w celu spowodowania strat u reklamodawcy i Google, to moim zdaniem podpada to przynajmniej pod nieuczciwą konkurencję. Sprawca sam precyzuje zamiar i "idzie" klikać a inni zmotywowani przez niego też. Moim zdaniem to wystarczy. Tyle ode mnie w tym temacie temacie.

Natomiast to o czym Ty piszesz że jest oszustwem ze strony Google, na pewno nim nie jest.

[sting2005]

Natomiast prawo mówi iż Art. 286 ustanawia odpowiedzialność karną za przestępstwo oszustwa. Polega ono na doprowadzeniu innej osoby (czyli mnie) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym (Moje pozycjonowane strony) lub cudzym (strony nie moje które pozycjonuję) poprzez wprowadzenie w błąd (zawsze działałem w zgodzie z wytycznymi dla webmasterów), wyzyskanie błędu lub niezdolności należytego pojmowania przedsiębranego działania. Celem działania sprawcy (Google) jest dążenie do osiągnięcia korzyści majątkowej (czyli zainwestowania Adwords). To jest przestępstwo.

Nie mogłem się powstrzymać aby nie napisać, że Ty to masz fantazję. Ten cały temat zaczyna sie robić coraz bardziej żałosny.

[Medik]

No niestety, google dba tylko o swoje interesy, nie interesują ich to co kolega napisał powyżej, może to się obrócić przeciw nim. Jak to mówią dopóty dzban wodę nosi, dopóki się ucho nie upi....oli