Skocz do zawartości

Google robi porządki?


szfab

Rekomendowane odpowiedzi

A mój kot niedługo będzie miał 25 lat ..

Chyba trochę przesadziłeś, co? Przyznaj się?

U mnie, a seuję praktycznie tylko dla siebie, wszystko wróciło prawie do normy.

Psy szczekają a karawana linkuje dalej :D

e: @Beer, nie byłeś na tym słynnym blogu z mnóstwem "wartościowych" wpisów? Ja już nie krytykuję bo dostałem za to opieprz :D

Piłeś? Nie jedź (i nie loguj się na forum) !

Siciliano: Robić szeptankę tutaj to jak sprawdzać w zbiorniku poziom paliwa zapalniczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
A mój kot niedługo będzie miał 25 lat ..

Chyba trochę przesadziłeś, co? Przyznaj się?

U mnie, a seuję praktycznie tylko dla siebie, wszystko wróciło prawie do normy.

Jeżeli to na minus jak już, bo wziąłem futro z ulicy jak już był młodzieńcem :P , co do pozycji to jakoś spadków nie odnotowałem a wręcz przeciwnie :D

edyta

coś mi się zdublowało

e: @Beer, nie byłeś na tym słynnym blogu z mnóstwem "wartościowych" wpisów? Ja już nie krytykuję bo dostałem za to opieprz ;)

ja na pierwszy rzut oka widzę jak ktoś "rzeźbi" na siłę :D (możesz to uznać za ocenę merytoryczną) :)

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto skupiać się na tworzeniu stron z wieloma wpisami a przynajmniej z bogatą treścią.

Bez urazy ale to przepis na harleqiny i telenowele gdzie zejście ze schodów trwa 4 odcinki ... Od kiedy to ilość świadczy o jakości ?

Nie napisałem, że ilość świadczy o jakości. Większa ilość tekstu tematycznego, to większe prawdopodobieństwo odwiedzin, przecież to oczywiste. Można mieć na stronie głównej 10 zdań tematycznego tekstu ale można i 100 zdań mieć i wcale nie musi to być ta Twoja "telenowela".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze ale Ty piszesz z perspektywy osoby piszacej bloga. A co z innymi witrynami, na ktorych nie sposob pisac co chwile nowy tekst? Na sile go wciskac?

Nie piszę wyłącznie z perspektywy osoby piszącej bloga. Ta sugestia dotyczy też witryn statycznych i choćby samej strony głównej. Można mieć na niej dużo więcej tekstu niż np. 1500 znaków. Można mieć np. 10.000 znaków. To działa, wiem to po jednej z moich stron, która też oberwała algorytmem na frazy w tytule ale te w treści, których w tytule nie ma, dalej generują odwiedziny. Linki do strony głównej dalej działają na nie i pchają w górę wyników wyszukiwania te dwu, trzy, czterowyrazowe frazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że co poniektórzy trochę nad interpretują znaczenie treści na witrynie i może stąd też taka a nie inna reakcja googlasów na 10 stonicowe eseje o pierdnięciach motylków , wzdęciach brzuszków niemowlaków , czy szybkich kredytach lub pożyczkach :D .

PS

przy pisaniu tekstów radzę się kierować takimi wskaźnikami jak średni czas "zainteresowania" internauty stroną , średni czas jaki poświęca na przeczytanie i po ilu zdaniach zaczyna się nudzić ...

Kto wie czy sqbańcy z google nie wprowadzą/wprowadzili takich parametrów do algo oceniających czy tekst jest na siłę pisany czy "krótko zwięźle i na temat" - ja na ich miejscu coś takiego bym wprowadził ...

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie. 10 000 znaków na stronie oferującej na przykład jakąs usługę? Już widzę jak klienci mechanika samochodowego z zapartym tchem czytają jego pasjonującą opowieść jak założył swój zakład 1995 roku. 1996 roku zatrudnił Mariana, który skończył szkołe zawodową w Pcimiu Dolnym. Ma on dwójkę dzieci i jest w naszej firmie do dzisiaj. Na pewno miałny mnóstwo zleceń. I zapytań o dalszą część historii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że co poniektórzy trochę nad interpretują znaczenie treści na witrynie i może stąd też taka a nie inna reakcja googlasów na 10 stonicowe eseje o pierdnięciach motylków , wzdęciach brzuszków niemowlaków , czy szybkich kredytach lub pożyczkach :D .

PS

przy pisaniu tekstów radzę się kierować takimi wskaźnikami jak średni czas "zainteresowania" internauty stroną , średni czas jaki poświęca na przeczytanie i po ilu zdaniach zaczyna się nudzić ...

Kto wie czy sqbańcy z google nie wprowadzą/wprowadzili takich parametrów do algo oceniających czy tekst jest na siłę pisany czy "krótko zwięźle i na temat" - ja na ich miejscu coś takiego bym wprowadził ...

Ja nie interpretuję sugestii Google tylko wyniki na jednej z moich stron. A Ty nie rozumiesz chyba tego, że nie chodzi o to, aby ktoś doczytał cały tekst na stronie głównej ale o to aby na nią wszedł, bo wyświetla się wysoko na akurat małokonkurencyjną frazę którą wpisał, ale której słowa są na tejże stronie. Przykład: "szybkie ipożyczki dla osób bez pracy i zadłużonych". Jeżeli ktoś ma na stronie 10.000 znaków tematycznego tekstu, to jest bardziej prawdopodobne że będzie na tę frazę wyżej niż ktoś kto ma tekstu 1.500 znakow w którym brakuje na przykład słów "bez pracy".

EOT, czy jakoś tak.

No pewnie. 10 000 znaków na stronie oferującej na przykład jakąs usługę? Już widzę jak klienci mechanika samochodowego z zapartym tchem czytają jego pasjonującą opowieść jak założył swój zakład 1995 roku. 1996 roku zatrudnił Mariana, który skończył szkołe zawodową w Pcimiu Dolnym. Ma on dwójkę dzieci i jest w naszej firmie do dzisiaj. Na pewno miałny mnóstwo zleceń. I zapytań o dalszą część historii.

Napisałem, w poprzednim wpisie, że nie chodzi o to aby czytał to wszystko. Wystarczy żeby wlazł na stronę.... Kontakt do warsztatu jest podany, pewnie zadzwoni. A takich znowu głupot nie trzeba pisać, w ostateczności jakiś "preclowy" wpis zaadoptuj, unikalny rzecz jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze jest wieksza szansa, ze ktos wejdzie na ta strone bo bedzie miala w tekscie jakas fraze. Tylko zobacz do czego doprowadzily te wszystkie "sugestie" Google. Wiele osób zaczyna robić kompletnie nieprzydatne (dla użytkownika) rzeczy bo "content is the king". Zdanie powtarzane jak mantra. Ale nie zmienia to faktu, ze na niektórych stronach nie ma prawa sie sprawdzić. Dodatkowo jaki jest sens pisania tekstu na 10000 znaków jeżeli jestem w stanie zawrzeć go w 1000 ( i znowu spójrz z perspektywy użytkownika, a nie wyszukiwarki)?

Mieliśmy podobno tworzyć strony dobre dla użytkowników a coraz bardziej od tego odchodzimy, żeby spełnić wytyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że co poniektórzy trochę nad interpretują znaczenie treści na witrynie i może stąd też taka a nie inna reakcja googlasów na 10 stonicowe eseje o pierdnięciach motylków , wzdęciach brzuszków niemowlaków , czy szybkich kredytach lub pożyczkach :D .

PS

przy pisaniu tekstów radzę się kierować takimi wskaźnikami jak średni czas "zainteresowania" internauty stroną , średni czas jaki poświęca na przeczytanie i po ilu zdaniach zaczyna się nudzić ...

Kto wie czy sqbańcy z google nie wprowadzą/wprowadzili takich parametrów do algo oceniających czy tekst jest na siłę pisany czy "krótko zwięźle i na temat" - ja na ich miejscu coś takiego bym wprowadził ...

Jaki % stron jest podpiętych pod adsense/analitycs/GWT żeby to tak oceniać ? Bot wchodzi na stronę i ocenia ciekawość treści ? Na stronach gorszej jakości zaczyna się nudzić i ziewać ? Chyba, że ja czegoś nie zrozumiałem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy żeby wlazł na stronę....

Masz rację ... EOT :D

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze jest wieksza szansa, ze ktos wejdzie na ta strone bo bedzie miala w tekscie jakas fraze. Tylko zobacz do czego doprowadzily te wszystkie "sugestie" Google. Wiele osób zaczyna robić kompletnie nieprzydatne (dla użytkownika) rzeczy bo "content is the king". Zdanie powtarzane jak mantra. Ale nie zmienia to faktu, ze na niektórych stronach nie ma prawa sie sprawdzić. Dodatkowo jaki jest sens pisania tekstu na 10000 znaków jeżeli jestem w stanie zawrzeć go w 1000 ( i znowu spójrz z perspektywy użytkownika, a nie wyszukiwarki)?

Mieliśmy podobno tworzyć strony dobre dla użytkowników a coraz bardziej od tego odchodzimy, żeby spełnić wytyczne.

Nie zgodze się z tym. Nawet o warsztacie samochodowym i naprawie samochodów można na stronie napisać 10.000 znaków ciekawego tekstu. Akapity, tekst w panelach bocznych też przecież się liczy. Nie znam się na tej branży, ale na pewno można napisać o oryginalnych częściach, o czasie realizacji naprawy, lakierowania, itd. Więcej optymizmu i wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki % stron jest podpiętych pod adsense/analitycs/GWT żeby to tak oceniać ? Bot wchodzi na stronę i ocenia ciekawość treści ? Na stronach gorszej jakości zaczyna się nudzić i ziewać ? Chyba, że ja czegoś nie zrozumiałem ...

Myślę, że mają już wystarczającą ilość zakupionych/wymyślonych patentów aby wprowadzić jakieś algorytmiczne porównanie ilości tekstu do jego logicznej i merytorycznej zawartości. Ostatnie niusy dotyczące tej ich zbudowanej bazy danych zainteresowań internautów w korelacji jej wykorzystania w semantyce też zmuszają do zastanowienia ... Przynajmniej mnie :D

Przestałem olewać Skuteczne SEO . Zanim zapytasz gugla naucz się zadawać pytania ....

Moja  fotografia kulinarna  :D Jak Ciebie robią w ..... Wuja dowiesz się na seoinfo.edu.pl, Fu*k Google ......Ask me .... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z chęcią bym przeczytał na takiej stronie: Jak wymienić żarówkę w Mercedesie Klasy A (trzeba chyba rozebrać cały przód)... kiedyś przed jedną Panną się puszyłem co to nie ja, i że jej sam wymienię na stacji paliw :D. Skończyło się wielką kompromitacją... :D

Od tekstów wolę infografiki - zastępują 1000 różnych tekstów po milion znaków.

Wykresy i tabele... ludzie dużo chętniej do tego linkują, udostępniają na fcb.

Dlatego może i:

content is king

ale link is king kong (czy jak to tam było)

btw.

Ten słynny blog to dla mnie spam i powielanie treści opakowane swoimi "odniesieniami" :)! Później linki spamowe po forach, komentarzach - różni się w sumie tylko tym, że nie automatem tylko ręcznie...

laska.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, ze jest wieksza szansa, ze ktos wejdzie na ta strone bo bedzie miala w tekscie jakas fraze. Tylko zobacz do czego doprowadzily te wszystkie "sugestie" Google. Wiele osób zaczyna robić kompletnie nieprzydatne (dla użytkownika) rzeczy bo "content is the king". Zdanie powtarzane jak mantra. Ale nie zmienia to faktu, ze na niektórych stronach nie ma prawa sie sprawdzić. Dodatkowo jaki jest sens pisania tekstu na 10000 znaków jeżeli jestem w stanie zawrzeć go w 1000 ( i znowu spójrz z perspektywy użytkownika, a nie wyszukiwarki)?

Mieliśmy podobno tworzyć strony dobre dla użytkowników a coraz bardziej od tego odchodzimy, żeby spełnić wytyczne.

Ja to rozwiązuję kompromisowo. Ofertę daję krótko i zwięźle, zaś dodatkowy content daje w formie artykułów branżowych w osobnym dziale na stronie z linkiem do oferty. Np. Jeżeli interesuje cię szybka pożyczka to zapoznaj się z Naszą ofertą. i gdzieś tu w zdaniu linka wstawiam do oferty :D

--------------Dno jest wtedy,kiedy nie ma juz nawet mułu.--------------------

Turystyka na sprzedaż , Podróże małe i duże, Egipt, Turcja, Tunezja, Chorwacja...

Poszukuję zatrudnienia.

Będzie bez linka a co :D

poezjapozycjonowania(kropka)blogspot(kropka)com

NEW!!! - Blask Serpów (Prolog) W przygotowaniu: Chapter 1 - Blask Serpów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności