poczta ta od kwiatków

[Seen88]

Wytoczmy jakąś wojnę im jako pozycjonerzy bo to zaczyna być wkur******e. Wiecznie dostaję jakieś listy i maile. Nawet doczepili się do wpisa w preclu gdzie było fragment "Za pośrednictwem naszej poczty, kwiaty dotrą już..."

[wyciorex]

Ja już tą pocztą męczę się od 2 miesięcy i latam jak głupi i usuwam z wemini jakieś bzdurne przez mieszarkę stworzone teksty. Ale dziś stwierdziłem, że w części przypadków to chyba oni łamią prawo co do nieuczciwej konkurencji. Pisze do mnie kobieta znowuuu, że bla bla i seria linków.

Do tej pory troche mnie to powiewało, ale dziś zwróciłem uwagę, że kobieta zamieściła całą konkurencją kwiaciarni jakie były w katalogu. Część tych wpisów nie miała żadnego słowa "poczta" tylko jakieś inne teksty związane z kwiaciarniami. I teraz pytanko, czy oni w ten sposób nie działają na szkodę swojej konkurencji ?

[gerdi]

Wygląda na to że fachowcy z poczty kwiatowej wyczuli że ich mejle działają na właścicieli katalogów - którzy grzecznie usuwają linki konkurencji

[Seen88]

No wiesz, tak na prawdę nikt nie chce mieć problemów, a nikt kto zna prawo nie wypowiedział się, żeby to olać bo coś tam.

[gerdi]

Ale jeżeli zaczynają czepiać się konkretnych słów, to zakrawa na kpinę.

[Mariusz]

Bo to jest kpina.

Jak ta akcja się zaczęła, to pousuwałem ich linki ze swoich katalogów i blogów.

Jak ktoś ma takie chore podejście biznesowe to nie mam zamiaru w tym uczestniczyć

Rozumiem ochronę swoich praw, ale to co robią to inna bajka.

eM

[wojtekk]

ja wiem jedno, nigdy nie skorzystam z ich usług i jeśli będę miał wpływ na kogoś, kto zechce skorzystać to przekonam, że jest alternatywa - dla mnie to co robi ta firma jest śmieszne...

[DlaSeo.eu]

Pozwoliłem sobie wysłać maila do Państwa z firmy o której tu mowa i zobaczymy co na to powiedzą. Ja wpisów nie usunąłem i nie mam zamiaru tego robić. Bo te techniki śmierdzą mi pewna firmą z Poznania taka ze słoneczkiem w nazwie. Zastrzegłem sobie w mailu że odpowiedz na maila mogę opublikować więc jak dostane odpowiedź to wam dam znać!!! Poprosiłem także o zaprezentowanie tego patentu i zobaczymy co on dokładnie obejmuje. Jak złamali prawo co zapewne zrobili czy są osoby które pofatygowały by się z nudów do sądu po odszkodowanie?!!! W końcu szkodzenie konkurencji wykorzystując do tego osoby nie powiązane wymaga zadość uczynienia. (Tak wiem to z nudów ale mi nikt nie będzie rozkazywał, mój katalog i **j)

Edit.

Patent sam sobie znalazlem

https://bazy.uprp.pl/patentwebaccess/PatentDetails.aspx

Najbardziej zaciekawił mnie punkt:

(510) komputerowe bazy danych - pozyskiwanie danych, ich systematyzacja i przetwarzanie, promocja sprzedaży, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie oglądać i kupować towary u hurtownika, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie oglądać i kupować te towary poprzez katalog i kupować te towary na stronie WEB wyspecjalizowanej w sprzedaży różnorodnych artykułów

[mmr88]

Zastanawiam się czy dodanie w stopke katalogu lub precla informacji, że właściciel strony nie ponosi odpowiedzialności w żaden sposób za treści publikowane na owej stronie - nie załatwia sprawy? Jeśli jest na forum ktoś kto na prawdę się zna na prawie mógłby się wypowiedzieć, jak działać i czy przejmowaź się tym, czy olewać?

[domains]

Zastanawiam się czy dodanie w stopke katalogu lub precla informacji, że właściciel strony nie ponosi odpowiedzialności w żaden sposób za treści publikowane na owej stronie - nie załatwia sprawy?[...]

Nie załatwia.

IMHO: olać, zamieść, zapamiętać.

Mogli wyjść z twarzą jak Wedel (jeśli dobrze pamiętam to blogerka dostała wielki kosz słodkości od Wedla), ale wolą ciskać się po necie. Ich prawo...

Nasze - olać tak "sympatyczną" firmę.

[DlaSeo.eu]

Napisałem też do urzędu patentowego co tak naprawdę poczta kwiatowa ma do powiedzenia i kto im nadal ten znak towarowy i ile będzie opatentowanie słowa kredyty;) Ale czekamy aż administracja PIO dostanie kare za to że pojawia się tyle razy stwierdzenie poczta kwiatowa:)

[zielony_gremlinek]

...

IMHO: olać, zamieść, zapamiętać.

...

A łatwo powiedzieć, jak zwrócą się bezpośrednio do właściciela strony, ale jak uderzą np do hostingodawcy, który jest raczej mało wyrozumiały dla klientów, to już robi się problem...

Ja dnia pewnego dostałem po prostu mailik z pewnej firmy hostingowej, której jestem klientem, z treścią co muszę zrobić w ciągu iluś tam godzin i tyle miałem do gadania... a chodziło oczywiście o te nieszczęsne kwiatushki...

Przy okazji zmieniła się moja opinia o tejże firmie o 180'

To wszystko to już jakiś absurd... Za takie działania powinni odbierać prawa do znaków towarowych, skoro nie wiedzą jak z nich korzystać

[Iran]

No a jeśli strona z tym hasłem , czy te hasło poczta śmieciowa jest na serwerze np. filipińskim albo jeszcze lepiej chińskim to jak oni chcą prawnie to od takiej osoby coś wyegzekwować?

Druga kwestia patent mógł zostać przyznany poprzez łapówkę nikt tego nie wspomniał , nie można zaskarżyć takiej decyzji i osób które taki patent im dały?

Nie uważam że takie sprawy należy olewać , skur. was spamują a wy ładnie głowę chylicie ??

Można też w razie żądania usunięcia takiego hasła przez nich zażądać listownie dowodu że mają taki patent,(zaznaczyć w jednym z punktów regulaminu) może jeszcze można jakoś narazić ich na koszta, nasze prawo jest wybitnie dobre do manipulacji

Po za tym takim działaniem zniechęcają i wkur. ludzi , razem moglibyscie zrobić jakiś filmik o poczcie kwiatowej i wrzucić go na kambodżański serwer ?

[MaxPan]

Ja:

1. Usunąłem wszytko, również ich wpisy

2. Dodałem to słowo do filtra słów zabronionych

3. Prywatnie nigdy nie skorzystam z ich usług

[domains]

...

IMHO: olać, zamieść, zapamiętać.

...

A łatwo powiedzieć, jak zwrócą się bezpośrednio do właściciela strony, ale jak uderzą np do hostingodawcy, który jest raczej mało wyrozumiały dla klientów, to już robi się problem...[...]

Może wyraziłem się nieprecyzyjnie, moja rada:

usunąć, zamieść, olać, zapamiętać gdzie nie kupować kwiatów.

Mają umocowania prawne, więc nie radzę iść na wojnę.

Stary jestem, okres buntu mam za sobą, z wiekiem maleje zapotrzebowanie na walkę, a rośnie na święty spokój (nie dot. sytuacji gdy wypiję)

Nie radzę też domniemywać o potencjalnej łapówce, narobisz kłopotów sobie i adminom PiO, tak niestety skonstruowane jest prawo. Można wyrażać opinie negatywne o postawie firmy, produkcie, itp.

Co do zastrzeżonych znaków towarowych to warto poczytać o arbitrażu NASKu w sprawie, np. świstak.pl i chorych zapędach, np. Lego do opatentowania słowa "klocki". Jest w necie, ciekawej lektury