I na Mnie padło... jako pozycjonera

[Nikonem]

https://www.youtube.com/watch?v=Yga1FSiMkKo

[Komi77]

Można by pójść do sądu.

Za splagiatowanie utworu zaduśuczynienie jest jakieś 3-4(nie wiem) x wartość dzieła/ koszt wytworzenia.

Teraz pozycjoner dodał to do 1000 precli więc firma go zatrudniająca może mieć lekko....

To wygląda na ciężką głupotę ze strony pozycjonera bo nie tylko siebie uwali ale też klienta jak znajdzie się ktoś z sporą ilością wolnego czasu i determinacją żeby iść z tym do sądu.

[zeki]

taaaa i wozisz się człeku 2 lata zanim pierwsza instancja wyrok wyda. Firma w międzyczasie przestanie istnieć, strona pójdzie w niebyt, komornik nigdy $$$ nie ściągnie bo przecież nie można zabrać biednemu złodziejowi środków do życia a w ogóle to wszystko jest żony bo on nie pracuje.

Ale przynajmniej jednego chama mniej w branży by było a rozgłos spowodowałby przystopowanie z takimi praktykami. Satysfakcji żadnej. Mimo wszystko pogonić...

[Nikonem]

Jeśli, przykładowo, w płatnych katalogach za wpis można byłoby płacić wyłącznie przelewem czyli krótko mówiąc wpis można zamieścić tylko podając swoje prawdziwe dane to plagiatów powinno być mniej. Przynajmniej w tego rodzaju katalogach. Oprócz wyroku, na który ciężko liczyć, taki [ osoba domniemana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ] powinien być wykluczany. Gość którego się nie obsługuje i z którym nie robi się interesów, nie zezwala na kolejne wpisy itd.

No ale ja pewnie naiwny jestem więc... dalej będzie jak jest

[Komi77]

Kradną mali i duzi

https://fotoblogia.pl/2012/03/19/68-tys-zl-...adzione-w-sieci

https://fotoblogia.pl/2010/06/15/reserved-o...uk-na-t-shircie

Pamiętacie sprawę dziewczyny z Polski czy Angli której zdjęcia zaczęły zdobić koszulki ?

[Probity]

Niestety Polacy często mają lekki stosunek do prawa.

[milkus]

Moje współczucie Zgredzik. Mi też bezczelnie podkradają teksty, a walka ze złodziejami to jak walka z wiatrakami. Ledwo z jednym sie uporasz, a tu już kolejny podpierdziela Ci tekst.

Ja już przestałem bawić się z pisaniem maili do złodziejaszków treści. Teraz od razu pisze do hostingodawców. Później od tych co kradną otrzymuję rożne śmieszne maile z żalami, że im coś zablokowali. Wychodzi więc na to, że niektórzy z nich mają świadomość od kogo kopiują, skoro się fatygują aby uzyskać adres email.

Ostatnio zauważyłem też plagę kradzieży i wykorzystywania treści na forach, w blastach rumakiem. To już jest totalna bezczelność.

Niby Google ma formularze do zgłaszania plagiatów i kradzieży praw autorskich. Ale jak zwykle wszystko robi automat i nie do końca się to sprawdza. W końcu kto byłby wstanie wrzucić kilkaset tysięcy adresów, ze swoim tekstem.

[szfab]

Jak ktoś ma czas moze próbowac bawic się w coś ala "rzetelna fimra".

Przyjmowac teksty do bazy, sprawdzac unikalność, zatwierdzać... wrzucac logo na strone, zatrudnic prawnika.

;]

[freelancerSEO]

@szfab – dobrze powiedziane „...Jak ktoś ma czas...” Wszystkich nie wyłapiesz, a najgorsze jest jak już wspomniał milkus uporasz się z jednym znajdzie się drugi na jego miejsce. Człowiek buli dużą kasę dla copywriterów, a bezczelnie kradną jemu tekst...

[zgred]

"paczcie" jaki świat jest mały ... wiem kto zajumał tekst z witryny klienta i sobie skatalogował swojego

Pinokio - wyłaź z lasu !

[Beerbant]

Mi ze strony firmowej tekst ukradł niejaki Namo nawrócony biały rycerz seło Mikołaj Zych, złodziejaszek jeszcze na forum google głupio się tłumaczył, że skoro inni kradną to on też może ... Szkoda uryny na śmiecia ...

[zgred]

nie On

[zeki]

nie wylezie na bank :]

[zgred]

ale jest z PiO

[Ludi]

Może jakaś podpowiedź? Dwie pierwsze litery?