Koksu co lubi "blasty" skopał boksera , cyrk :D

[pandha]

nie znam sie na sporcie, a tym bardziej na mma ale wydaje mi sie ze lepsza technike maja u nas dresy na blokach. niemniej skoro juz ogladalem to bylem na koksem

[banalny]

Może nie obrażajmy tych co poważnie uprawiają ten sport, więc może nie MMA , ale show, na zasadach MMA:D. Po prostu zawsze do poważnej gali dodaje się jeden "ekstra" pojedynek który "robi" oglądalność i tyle. Zresztą gościu 130kg może zrobić krzywdę KAŻDEMU. Następny przeciwnik dla Najmana ? Wg.mnie mógłby spróbować z kobietą.

[Herkules]

Szacun dla koksa, jako Litwin (a Litwinie w historii naszego kraju zawsze bliscy bracia) posługuje się językiem polskim lepiej niż połowa naszych grajków w niepolskiej reprezentacji pzpnu, dla mnie szacun za to co powiedział, że to nie jego sport, świetnie się bawił, no i przy okazji dał nauczkę jakiemuś leszczowi, czułem że tak będzie, każdy mówi, że to koksu, ( ale on ładuje po 200 kg przez 12 godzin ileś tam lat, siła jest..)

puenta dla pana Marcina

"Więcej ćwicz, mniej gadaj" (tym go zgasił

aaa..do walki się nie przygotowywałem (faktycznie to była taka podwórkowa walka, zero chwytów, na pieści i koniec, żadne MMA, jeden upadł, tamten sprzedał mu 3 luty i po wszystkim)

ale dobry cyrk nie ma co mówić ja też słyszałem przy schodzeniu pana Najmana niecenzuralne słowo na "W"? (stracił on w oczach, jak nawet przed prezentacją nie chciał podać mu ręki, żenada, no ale sprzedać się sprzedało)

a tu coś o tym, którzy to traktują jako pasję (i pewnie by Najmana każdy tam rozłożył)