A w domku się miąsko marynuje

[Darq]

Najlepsza marynata do karkówki moim zdaniem - KLIK!

Nie jest bardzo płynna (konsystencja coś jak pasta), więc można nią spokojnie nasmarować kawał mięcha i zostawić - nic tam nie zjedzie ani nie spłynie.

Dzień wcześniej omamlać tym karkóweczkę i wstawić do lodówki. Jest tam wersja lekko czosnkowa oraz chili i curry (nie są zbyt ostre, ale jednak trochę pikantne - dla mnie idealne).

Można też zostawić w tym kiełbasę czy boczek i też jest ekstra. U mnie już się 3kg kawał karkówy marynuje w niej na jutro

[BartekM]

Marynowanie koniecznie co najmniej całą noc wkładanie do marynaty na pół godziny jest, jak to mówi mój znajomy, jak łapanie za męski cycek - niby podobne do kobiecego, ale jednak nie to samo

[Razjer]

U Mnie plany na weekend jak bezrobotnego żadne. Nie ma pieniędzy na nic więc pozostaje nasycić się tekstem i obrazkami z monitora o grilowaniu, chociaż mam działkę do dyspozycji.

[FiKaS]

Remont mieszkanka :0

[mental]

Najlepsza marynata wychodzi, jak się ją robi osobiście - mi wyszła taka, że mógłbym ją jeść/pić bez mięsa

Tak poza tym, wie ktoś może jak smakuje schab z grilla? (rozsądne mięsko w hipermarkecie szybko się skończyło)

Ahh, weekend majowy i wiadomo o co chodzi - ładna pogoda, grill, piweczko, ładne widoki i znajomi...

Miłego Panowie!

Najlepsza marynata do karkówki moim zdaniem - KLIK!

Nie jest bardzo płynna (konsystencja coś jak pasta), więc można nią spokojnie nasmarować kawał mięcha i zostawić - nic tam nie zjedzie ani nie spłynie.

Dzień wcześniej omamlać tym karkóweczkę i wstawić do lodówki. Jest tam wersja lekko czosnkowa oraz chili i curry (nie są zbyt ostre, ale jednak trochę pikantne - dla mnie idealne).

Można też zostawić w tym kiełbasę czy boczek i też jest ekstra. U mnie już się 3kg kawał karkówy marynuje w niej na jutro

[sindirus]

Ja dzisiaj jadłem karkówkę w miodzie, bez żadnych przypraw ani innych dodatków. Jak na moje podniebienie to była idealna, ale ważne, żeby przed grillowaniem ją trochę rozbić.