Zatrudnianie osób niepełnosprawnych (w praktyce)

[BartekM]

@Herkules, bo jakby pełnosprawni dostawali ulgi, zniżki, dofinansowania itp to mielibyśmy drugą Grecję.

Mało im problemów, że ciężko się po mieście poruszać, po sklepach, środkach komunikacji miejskiej, żeby jeszcze im ulg i zniżek żałować? Większość z nich wydaje bajońskie sumy na rehabilitację, zabiegi itp. Uważam, że my, jako zdrowi, sprawni ludzie, powinniśmy pomagać tym, którzy mają gorzej. A jeśli ktoś załatwia sobie lewe orzeczenie... pamiętaj, że karma to suka.

Sam zostałem zwolniony z firmy ochroniarskiej, bo nie miałem orzeczenie. A to, że pracodawcy kombinują jak mogą to inna para kaloszy. Ci, którzy potrzebują pomocy nie powinni tracić na cwaniakowaniu innych.

[Herkules]

Grecja? (nie porównuj kraju, który walczy o swoje, a ich zarobki są wielokrotnie wyższe niż nasze, gdzie traktuje się obywatela nie tak jak nas ) są zakłady pracy chronionej, albo pracujesz jako zdrowy człowiek wśród zdrowych na tych samych warunkach, albo..czemu to my mamy być winni tego, że taki los ludzi niepełnosprawnych? proszę cię nie mów, bo w przeciągu 10 lat, infrastruktura na uniwersytetach, marketach, centrach handlowych czy urzędach jest dostosowana (są windy itd..nie jest idealnie ale nie jest też tragicznie) mi za rehabilitację też nikt nie płacił, oczywiście że należy pomagać..

ale traktować ludzi czy zdrowych czy niepełnosprawnych (fizycznie) na tych samych zasadach..

a ja w firmie robię już 3 lata i jakoś takich propozycji mi nigdy nie złożono (a zostałeś zwolniony gdyż nie byłeś atrakcyjnym kąskiem, czyli powiedzmy też studentem, skończyła się możliwość zaproponowania ci "śmieciowej" umowy..)

[BartekM]

@Herkules właśnie o to chodzi, że byłem wtedy studentem, powtarzającym rok i chodzącym na uczelnie na dwie godziny dwa razy w tygodniu Więc byłem idealnym (tak mi się wydaje) kąskiem.

Nie chodzi o samą infrastrukturę, ale o samo bycie niepełnosprawnym. To chyba wystarczająco dobijające i tylko z tego tytułu wynika masa ograniczeń, których najlepsza infrastruktura i udogodnienia nie zrekompensuje.

I nie twierdzę, że mamy traktować ich jak święte krowy, toć to też ludzie są Ale odrobina ułatwień im się po prostu należy.

[Herkules]

ale zrozum, że znam 80% osób niepełnosprawnych fizycznie którzy chcą być zatrudnieni na tych samych zasadach i warunkach, na równi wykonywać obowiązki..

rozumiesz? na żadnych szczególnych warunkach (to ludzie inni robią z nich ofiary losu, to są silne osobowości i psychiki)

to tyle, zamykam się w sobie

i świętuje urodziny

miłej majówki

pozdrawiam

[sindirus]

czemu to my mamy być winni tego, że taki los ludzi niepełnosprawnych?

Może dlatego, że pewnego dnia może sami będziemy potrzebować pomocy i jeśli dożyjemy emerytury, to też będziemy korzystać z różnych ulg, zniżek czy rabatów. I wtedy raczej nie będziesz się pytał, dlaczego inni, zdrowi, młodsi ludzie mają być winni tego, że ty jesteś już stary i schorowany

[BartekM]

@Herkules, rozumiem doskonale nie musisz do mnie mówić jak do idioty ale najwyraźniej Ty nie rozumiesz idei zniżek i ulg dla osób niepełnosprawnych.

[wojtekk]

Wojtekk,

chyba nie tylko dla pracodawcy wygodniej, uważasz że ktoś na wózku to ma inny mózg i potrzeby ? właśnie tak chyba myśli wielu urzędasów

i dzięki temu wiele osób niepełnosprawnych zamiast pracować nic nie robi,

zdrowego można zatrudnić zdalnie, ale chorego już nie,

poczytaj trochę o potrzebach osób niepełnosprawnych, moja wiedza jest co prawda czysto teoretyczna ale z tego co się orientowałem osoby niepełnosprawne nie chcą mieć przywilejów w stylu, pracuj w domu - oni wolą przebywać z ludźmi, chcą być traktowani dokładnie tak jak pełnosprawni...

[lena1985]

Herkules chętnie Ci oddam moje problemy zdrowotne i moich przyjaciółek, OK?

Po roku opowiesz, jak fajnie Ci się żyło i pracowało:)

A i nie dostaniesz oświadczenia o niepełnosprawności ani renty - bo "teoretycznie" (tak mi powiedziało kilku lekarzy) można Cię wyleczyć, tylko musisz zdobyć dużo pieniędzy na leczenie i rehabilitacje. Czyli musisz pracować, nie stresować się, znaleźć czas na leczenie i rehabilitacje. Naprawdę nie ma czego zazdrościć - jak ktoś już mądrze napisał Ciesz się, że jesteś zdrowy i możesz pracować wszędzie. I nie mów, że w tym czasie nie powinno się pracować, bo czekanie rok na kilka tygodni rehabilitacji bezpłatnej mija się z celem. Stan się pogarsza a po drugie to za krótko. Trzeba się wzajemnie słuchać. Jedni się bardzo cieszą jak mają możliwość pracy online inni nie - nie wrzucaj wszystkich niepełnosprawnych do jednego worka. Problemy neurologiczne nie zawsze są takie straszne - jeśli się je leczy, jeśli osoba chora ma motywacje, pewne pieniądze i nie ma stresów - to jest całkiem szczęśliwa (a przynajmniej spokojnie walczy z chorobą).

[zyga435]

A ja napiszę coś od siebie dla tych osób które piszą, że nie należy pomagać osobom niepełnosprawnym, zabrać im dofinansowania i inne sposoby pomocy. Niech taka osoba wczuje się chociaż w kilka dni życia takiej osoby ! Sam jestem niepełnosprawny i chętnie się zamienię z osobą, która chce te fajne ulgi tylko niech da mi ten zdrowy organizm Kto chętny ?

[lena1985]

Dokładnie to miałam na myśli Zyga. Ja nie będę miała żadnego problemu z pracą, jeśli tylko wrócę do pełnej sprawności. Pozdrawiam.

[Herkules]

pisałem że przez rok czasu i ja uczęszczałem na rehabilitację i kto mi pomógł ? państwo? ludzie młodzi? jestem HDK i myslisz, że miałem gdzieś jakieś względy? czekałem w kolejkach i płaciłem prywatnie, co mnie lenka twoje historie czy innych obchodzą, ja też mam problemy, ja też płacę rachunki i ja też mogę chorować, więc nie rozumiem tej wypowiedzi, każdy dba o własny interes, nikt mi rachunków nie opłaci ani nie nakarmi, napisałem ja rozumiem, że niepełnosprawni potrzebują, ale ja również i co?

zdrowy organizm, w dzisiejszych czasach karmieni modyfikowanymi żarciem, w okresie Czarnobyla, poczekajmy aż zaczną padać coraz młodsi ludzie (ostatnio kolega 31 lat zawał) ja nie chodzę do lekarzy pewnie każdy by u nas wykrył jakąś chorobę lub zaburzenie psychiczne (depresja, nerwica)

ja rozumiem, że chorym i niepełnosprawnym trzeba pomagać, ale dlaczego ja mam mieć gorzej, kto mi pomoże? mam obciąć sobie nogę? i też płakać

empatia ale na równych warunkach

emerytura? co kolega wspomina to 67 lat, teraz odbierają wszystkie ulgi (proszę poczytać) więc z niczego nie będę korzystał

a rencista z czego korzysta?

i tak nic z twojej historii lenka nie rozumiem, a może są tacy którzy sami odzyskali zdrowie? mnie takie smutne historie nie ruszają, są ich tysiące, ludzie głodują, umierają na ulicach, martwią się co wsadzić do garnka a nie o to jak ma wyglądać ich praca (godzą się na to co mają), praca online? a zbierać truskawki czy jagody? to już nie z chorobą neurologiczną? trzeba być zdalnym pracownikiem? bo wygodnie? skoro nie jest to fizyczna niepełnosprawność to można iść nawet sprzątać biura (takich osób po marketach większość w tych firmach czyszcząco - sprzątających)

ja mogę współczuć dzieciakom umierającym na raka bo brakuje pieniędzy na ich leczenie, a nie ludziom którzy jako niepełnosprawni chcą więcej od państwa ( i na lepszych i specjalnych warunkach być zatrudnieni) duży plus dla nich jeśli sami stwarzają sobie miejsca pracy i zakładają firmy (tutaj należy dotacje dawać)

skoro jesteś lenka niepełnosprawna to załóż firmę, przecież tak wiele wam dają (bo w jednym z wątków pisałaś, że jestem zły, bo nie wystawiam FV a ty tak nie robisz, równo rok temu)

[lena1985]

Tak Herkules miałam swoją firmę, ale musiałam ją zamknąć między innymi przez takie osoby jak ty:/

Z chorobą neurologiczną zbierać truskawki?? Myślę, że zaproponuj to wszystkim chorym, na pewno ich uszczęśliwisz swoją propozycją:/ Za kasę wrzucić? Świetna propozycja napiszę do wszystkich przyjaciółek:/

Gdybym mogła swobodnie wychodzić z domu, to bym to robiła. Moje przyjaciółki też.

Widać, że zupełnie nie znasz się na temacie, a udajesz mądrego.

Nie zamierzam się opowiadać o mojej chorobie, ale dla mnie czasem przejście 100 metrów jest niemożliwym, od komputera muszę wstać co kilka minut...i wiele innych problemów.

Ja ci tylko mówię, że nie ma czego zazdrościć. Nie porównuj roku rehabilitacji, do 7 lat walki o zdrowie.

Wy zdrowi powinniście się cieszyć, że nie wyciągamy pieniędzy od państwa i chcemy pracować.

Online nie jest żadną wygodą:/ Tylko jedynym rozwiązaniem w tym momencie. Jak będę całkiem zdrowa to nawet dnia nie będę pracować w taki sposób, dlaczego? Dlatego żeby inne chore, niepełnosprawne osoby mogły spokojnie zarabiać w zaciszu domowym (gdzie nie będą miały kontaktu z osobami, które całkowicie nie rozumieją zaistniałej sytuacji:/).

"Skoro nie jest to fizyczna niepełnosprawność..." - naprawdę widać, że masz pojęcie o chorobach neurologicznych:/

Ja nie oczekuje, że ktoś będzie mi współczuł. Przestań tylko zazdrościć niepełnosprawnym. Ja się tylko zapytałam autora, czy będzie potrzebował oświadczenia? A tu Herkules zaczął "jak to dobrze niepełnosprawnym się pracuje...":/

[slawus]

poczytaj trochę o potrzebach osób niepełnosprawnych, moja wiedza jest co prawda czysto teoretyczna ale z tego co się orientowałem osoby niepełnosprawne nie chcą mieć przywilejów w stylu, pracuj w domu - oni wolą przebywać z ludźmi, chcą być traktowani dokładnie tak jak pełnosprawni...

no widzisz a moja wiedza nie jest teoretyczna, podobnie jak Novum znam temat także z drugiej strony.

pozwól każdemu bez względu na to czy ma nogi czy nie samemu decydować czy chce iść do pracy czy woli aby praca przyszła do niego

właśnie problem największy jest taki że każdy chce być traktowany jak człowiek a nie nie wiadomo co.

Pracodawcy mają ulgi na zatrudnienie osób niepełnosprawnych, tylko że jak zwykle w tym kraju z takich ulg mogą skorzystać tylko bogate firmy,

zresztą podobnie jak są różnego rodzaju ulgi dla "biednych", z których biedny i tak nie skorzysta, a ktoś ze znacznie lepszym statusem społecznym i owszem.

Mała firma nie ma szans zatrudnić osobę niepełnosprawną, nie ma szans na ulgi, taka jest prawda.

[lena1985]

To właśnie Slawus próbuje wytłumaczyć.

Ja nikomu choremu, niepełnosprawnemu nie narzucam tego, w jaki sposób ma pracować.

To są indywidualne decyzje każdego z nas.

Ważne aby czuć satysfakcje z wyników pracy:)

Rozumiem, że zdaniem Herkulesa w pierwszej kolejności praca online powinna być dostępna dla zdrowych, a dopiero potem chorych i niepełnosprawnych?

[slawus]

niepełnosprawni to są ludzie którzy też mają mózg, uczucia, normalnie żyją, poważnie piszę normalnie, to jakaś dziwna litość urzędników w celu zwiększenia poparcia bardziej im szkodzi i wkur... niż nawet tzw. pracodawcy wyzyskiwacze, któzy z braku warunków nie wstawili do kibla w biurze futryny 100cm szerokiej.

edycja: napisałem "im" a powinienem: nam