Wasze żony/dziewczyny/kochanki (męzowie, kochankowie itp)

[lordbart]

Szczerze Wam współczuję.

Mam to szczęście, ze moja żona poznawszy uroki pracy w domu, postanowiła zabrac mi trochę obowiązków.

Po macierzyńskim wzięła wychowawczy i sobie dłubiemy tą naszą firemkę. Ma Swój dział, swoich klientów, swoje strony, niebawen dojdą kolejne projekty ( niestety stanowczo odmówiła wpisywania do katalogów ),

Z tego powodu siedzimy oboje na kompach, ale stanowczo wiekszość czasu spędzamy na naradach w trakcie wspólnych wycieczek lub gotowania obiadków

zdecydowanie polecam: czasu mamy dla siebie mnóstwo, dla dziecka i psa również no i oboje wiemy co się dzieje w pracy u drugiego

[intruder2600]

pomagaja budowac dobry content i juz powoli oswaja sie z SEO a nawet ... zaczyna je to interesowac

ale to niedobrze bo to juz obsesja

[Erbit]

..jak waszą bądź co bądź specyficzną prace traktuję połowki

moje Szczęście jest wyrozumiałe... ale ja juz mam swoje lata więc i staż

[gizmoo3]

lord - moj wymarzony układ, moja lubi grafike i to też mi sie podoba;] seo też ją troszke zainteresowało wiec kto wie....

[beha]

A moja żona też wyrozumiała, jesteśmy razem ze sobą od czasu jak skończyliśmy 14 lat , Więc jakieś 11 latek razem... .. Już się przyzwyczaiła, a od kiedy są z tego konkretniejsze pieniądze sama potrafi mnie zaganiać do pracy. Próbowałem ją w to kiedyś bardziej wciągnąć i wie jak bardzo to męcząca jest praca - bez żadnych gwarancji na rezultaty.

A reszta rodziny ( Ojciec, Matka) no - cóż myśli, że ja jestem na utrzymaniu żony .. rodzinny cytat:" no bo ile można wyciągnąc z takiego siedzenia w internecie..., 600zł "

[KuRT]

moja połówka, swego czasu pomagała mi w grafice. Ja do tego mam dwie lewe rece.

stety/niestety ostatnimi czasy znalazła dobrze płatną - rozwojową pracę i z grafiki nici.

a chciałbym tak jak ma lordbart...

[lordbart]

A reszta rodziny ( Ojciec, Matka)

tak to jest dobre

czasem pojawi się pytanie: Synu jak wam to idzie, a wogóle to legalne, albo czy te pieniądze to realne ?

oczywiscie próby wytłumaczenia o co biega nie mają sensu robiłem kilkanaście podejść i nic..

5 lat, jak grochem o scianę,

niestety z tego też powodu, i dlatego, ze widzą, ze czasem w srodku tygodnia gdzieś jedziemy na 2 dni na wycieczkę to wogóle poważania nie mają do naszej pracy

[Erbit]

to wogóle poważania nie mają do naszej pracy

Załóż sobie 2 dni w tygodniu chomąto i pole przeoraj to nabiorą szacunku...

Ehhh.. tak to już czasem jest.

Ja na szczęscie nie mam tego problemu.. robię to co lubię, czasem tylko do Mamy daleko.. człek na starość dziecinnieje..

[Laki]

A reszta rodziny ( Ojciec, Matka) no - cóż

Ide spac o 6.30 nad ranem ... tesciowa to slyszy bo mieszka pietro nizej ... rano pyta zone "co ze un robi po nocach?" -- zona odpowiada "pracuje" - tesciowa "aha gra w te gry ....hyhyhy"

10% osob rozumie kiedy im tlumacze na czym polega moje dodatkowe zajecie ...

[Kil Bill]

Nie wolno kobiecie zbliżać się do mojego komputera bo myszka może ją ugryżć

Tak samo jak do kuchni .

Nawet niewolno jej czyścić klawiatury od laptopa czy stacjonarnego

A jak się nie posłucha to nakaz sądowy nie zbliżania się do komputerka na bliżej niż 30 metrów.

Co prawda mam tylko 54 metry więc do kuchni musiałaby chodzić przez sąsiadów balkonem

A mówiąc poważne 1 zbok w domu to już przegięcie

[Yeden]

homonto

Aż pójdę sprawdzić w słowniku...

[Kil Bill]

homonto

Aż pójdę sprawdzić w słowniku...

Nie sprawdzaj Erbit jest już po 12 piwie o tej porze

[gizmoo3]

Kill to nie złosliwe ale popraw:

https://www.seo-access.com/news/news.htm%20target=

W Naszej pracy wymagamy pewnego standartu w trosce o dobrą wspólpracę z klientem.

Standartem tym jest:

powinno być przez "d"

a co do 1 zboka w domu to cos w tym jest

[beha]

A jeszcze mi się przypomniało trochę rodzinnych zapytań...

Babcia żony do mnie - "To ty jesteś tym ... hakerem... " ( Taa hakerem który ma problemy jak skonfigurowac apacha na linuxie... )

"Nie boisz się że będziesz miał problemy z policją ..." - Ciotka

Po dokładnym prostym wytłumaczeniu o co w tym wszystkim chodzi słyszę - "To z czego wy do cholery w końcu żyjecie... " - Ojciec

"Ten cały Internet jet g...o wart... " - Kuzyn (przez pewien czas dorabiał na klikaniu w maile )

"Ty lepiej mi powiedz co wy tam naprawdę robicie" - Matka (ona chyba myśli, że uprawiamy sex na kamerze )

...

No i można by tak opowiadać i opowiadać

[Erbit]

sprawdzić w słowniku...

Ja tylko sprawdzałem czujność..

Dla tych co nie widzą cóż to takiego: