Skocz do zawartości

Wasze żony/dziewczyny/kochanki (męzowie, kochankowie itp)


gizmoo3

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko sprawdzałem czujność.. :D

No to teraz każdy już wie jak wygląda to chomąto, chociaż każdy od dawna jakieś już ciągnie.

Erbit [swoje lata], cóż pozazdrościć kobity.

Moja niby inteligentna, z klasą, ale nijak nie potrafi ani odrobinę się przekonać do tego co człowiek robi.

I ciężkie przeprawy miewam, choć nieraz już udowodniłem, że moje pomysły z reguły przynosiły baaardzo wymierne efekty, z których m.in. mamy oboje taki komfort, że od 8 lat nie musimy pracować...

I to wszystko po ponad 26 latach bycia razem....:P (to już chyba przyzwoity staż?)

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A jeszcze mi się przypomniało trochę rodzinnych zapytań...

Babcia żony do mnie - "To ty jesteś tym ... hakerem... " ( Taa hakerem który ma problemy jak skonfigurowac apacha na linuxie... )

"Nie boisz się że będziesz miał problemy z policją ..." - Ciotka

Po dokładnym prostym wytłumaczeniu o co w tym wszystkim chodzi słyszę - "To z czego wy do cholery w końcu żyjecie... " - Ojciec

"Ten cały Internet jet g...o wart... " - Kuzyn (przez pewien czas dorabiał na klikaniu w maile :D )

"Ty lepiej mi powiedz co wy tam naprawdę robicie" - Matka (ona chyba myśli, że uprawiamy sex na kamerze :P )

...

No i można by tak opowiadać i opowiadać ;)

80% tego co Ty ja mialem ... teraz nawet nie poruszam tego tematu i goowno kogo obchodzi z czego ja i rodzina zyjemy. "Nie za duzo piwa pijesz?" - tesciowa ... a ja odpowiadam "przeciez nie z Twojej emerytury :D " ... w jakiej rozmowie powiedzialem ze pisze do firm w USA o zapomoge go juz nie moge z nimi gadac ...

...nic nie dzieje się bez przyczyny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm, ciekawe kombinacje opisujemy sobie tutaj to i ja dorzuce swoją.

Oboje pracujemy w prywatnym wydawnictwie, ja na 2 piętrze (bo stażem jestem starszy), żona na parterze.

Szczerze mówią mimo, że jeseśmy w jednym dziale to sporadycznie się tylko widujemy. Mało tego do momentu kiedy pracowała na jej stanowisku inna dziewczyna to miałem z nią zawsze wiele do załatwienia. Od czasu kiedy zasiadła tam moja kobieta, zreorganizowałem dział tak, żeby się nie widywać zbyt często i w zasadzie to tylko obiadki w pracy jemy razem.

Druga firma to w domu ale to już inna bajka. Najpierw obowiązki domowe, a potem wieczorna przepychanki przed komputrem. Kto dzisiaj pierwszy, a bo to zaksięgować trzeba, a to przelewy zrobić, a to trzeba coś wstukać, a to jakiś projekt znowu... i tak często na tym tle dochodzi do nieporozumień bo nikt nie chce na laptopie pacować. Na szczęście kłutnie nie trwają zbyt długo.

Ważne aby potrafić postwić się w tej drugiej osobie i postarąc się zrozumieć.

Nie możemy wymagać, aby po 4 godzinie stukania w klawisze i nie oddzywania się, kiedy ona nie ma zajęć, nie miała pretensji do nas o cokolwiek - tylko po to aby zwrócić na siebię uwagę.

Chłopaki :) pamiętajmy poprostu że czasem trzeba się od monitora odwrócić i chwile pogadać. Potem wyjaśnić dlaczego jeszcze dzisiaj posiedzisz przed monitorem kolejne 4 godziny, dać cmoka, otworzyć puszke piwa i zasiąść dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wolno kobiecie zbliżać się do mojego komputera bo myszka może ją ugryżć :)

Hehe, ja powiedzmy mam podobnie, moja wie, że zarabiam siedząc przy komputerze więc może jedynie:

-właczyć Maxtona

-włączyć swoje GG

-właczyć swój profil IE

dodam jeszcze, że wszystko to może robić dowoli jedynie jak śpie :)

Tak czy inaczej ten układ odpowiada jednej i drugiej stronie.

gizmoo3:

A co do tematu, to przez ostatnie 10 lat kiedy to zarabiam głównie pracą przy komputerze przewineło się u mnie pare "połówek" i z mojego doświadczenia wiem, że jeśli kobieta nie rozumie co robie i bręczy to najszybciej jak można z niej musze zrezygnować.

Bo to nie ma sensu by tłumaczyć, próbować nauczyć ją czegokolwiek gdy uważa, że siedzenie przy kompie to tylko strata czasu lub zabawa.

Jeśli dochodzą do tego niesnaski, jakieś głupie teksty w rozmowach to jeszcze szybciej trzeba rozwiązać ten związek.

Zawsze wszystkim mówie, kto chce słuchać, że ludzie się wiążą po to by być ze sobą a nie koło siebie. By coś wspólnie tworzyć, czegoś dokonać a nie na tą babke z piasku jaką jest życie brać piasek z dwóch różnych piaskownic i jeszcze sie wqrzać, że sie nie miesza i ma inny kolor.

Na wyciągnięcie ręki zawsze jest ktoś lepszy, ładniejszy, wyrozumialszy - zawsze.

Jak nie chcesz takiej alternatywy to proponuje mega szczerą rozmowę na temat, który Cię boli/drażni.

I nie daj się zbyć półsłówkami, słuchaj dokładnie odpowiedzi a jeśli ich nie uzyskasz to zadaj pytania ponownie.

Z cyklu "Przysłowia Polskie":
- "We wakacja jak i w wiosnę - Google podskakuje se radośnie."
Mój blog o pozycjonowaniu i nie tylko... Strona firmowa - www.antygen.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mkane, mam wrażenie ze to właśnie taką alternatywą się skończy...

byłem sobie wczoraj na kawie z koleżanką i zapytała sie co robie, wieć mocno w skrócie powiedziałem, a jej sie oczy zaswieciły i zaczęła prosić zebym jej opowiedział na czym to dokładniej polega, a poźniej siedzielismy razem przy kompie i oglądaliśmy wyniki google.....

Czy to aby nie początek dwóch zboków w domu?? :)

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mkane, mam wrażenie ze to właśnie taką alternatywą się skończy...

byłem sobie wczoraj na kawie z koleżanką i zapytała sie co robie, wieć mocno w skrócie powiedziałem, a jej sie oczy zaswieciły i zaczęła prosić zebym jej opowiedział na czym to dokładniej polega, a poźniej siedzielismy razem przy kompie i oglądaliśmy wyniki google.....

Czy to aby nie początek dwóch zboków w domu?? :D

I oto macie przykład zboków :) zamiast kolezankę wypozycjonować kolega pokazuje jej wyniki w Google :)

Normalnie Seofilia :)

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seofilia - :) , jak dzisiaj na piwku ktoś znowu będzie gadał o SEO, to go tak nazwiemy ;D

Do tematu wracając. Moja dziewczyna doskonale rozumie powagę sytuacji i zdaje sobie sprawę, że siedząc przy kompie po kilka (naście) godzin można się nieźle narobić. Sama ostatnio zrobiła nawet jakąś stronkę i teraz już wie, że to ciężki kawałek chleba :) Moja matula nie mogła zrozumieć, że siedzenie przy kompie to nie tylko granie i obijanie się... dopiero, kiedy zobaczyła prawdziwe, zarobione w ten sposób pieniądze, zmieniła zdanie.

Dała matka rozum? To kombinuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko chciałem powiedzieć że za moich czasów zabierało się koleżankę do domu pokazać jej coś innego niż wyniki w Google :)

Ale nie martw się gizmo na Seofilię to też może jest metoda no taka nowoczesna :)

Zresztą niezły odjazd na podryw .................. choć złotko do mnie do domku Big Daddy pokaże ci wyniki w Google :)

Firmę w Polsce utrzymuje czynną od 1997 roku w Hamburgu od 2008 Roku więc nie robią na mnie wrażenia awatary i linki w stopce. Zajmuje się od zarania początków Black Hat Seo. Mam prawo do zapomnienia. Niech się firma Google zajmie sztuczną inteligencją zanim  Sam Altman ich wyprzedzi :) Moje stare konto https://www.forum.optymalizacja.com/profile/21-kill-bill/  :( boże jaki młody byłem i głupi. Wróciłem i wchodzę z drzwiami nie drzwiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć złotko do mnie do domku Big Daddy pokaże ci wyniki w Google :)

:)

Moja kobieta z kolei interesuje sie tym co robie przed komputerem (niekiedy całymi dniami). Rozumie doskonale dlaczego to robie, czasami nawet pomaga (wtrąci swe konstruktywne uwagi do projektu).

Ma tez swoje metody, aby mnie od tego komputera w każdej chwili dociągnąć. Uprzedzając pytanie - nie są to metody typu "brute-force" :) .

Teściowie tez są OK. Nie wtrącają sie w nieswoje sprawy. Za to moja rodzina wszystko elegancko nadrabia... Bo przecież jak ktoś nie tyra fizycznie szpadlem przez 10 h/doba, to nie może dobrze zarabiać (typowe podejście, takie trochę "PRL'owskie"). Tak więc ze swojej strony próbują mnie na siłę nawrócić zwracając d*** głupotami zawsze kiedy "marnuje czas przed komputerem".

Ale - grunt ze kobietę "normalna" mam ;)

Pozdrawiam,

Z

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast kolezankę wypozycjonować kolega pokazuje jej wyniki w Google :)

Normalnie Seofilia :soczek:

na pozycjonowanie jej jeszcze przyjdzie czas:d

Ja SEO i moją prace stresciłem w 3 zdaniach. reszta to jej inicjatywa i zainteresowanie moją pracą, zresztą sprawdziliśmy tylko 3 hasełka:P

Ja tylko chciałem powiedzieć że za moich czasów zabierało się koleżankę do domu pokazać jej coś innego niż wyniki w Google blush.gif

Ale nie martw się gizmo na Seofilię to też może jest metoda no taka nowoczesna biggrin.gif

Zresztą niezły odjazd na podryw .................. choć złotko do mnie do domku Big Daddy pokaże ci wyniki w Google biggrin.gif

Przesadzasz :)

nie jest tak źle, seofili jeszcze nie ma no chyba ze jestem sam przed kompem:D

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko chciałem powiedzieć że za moich czasów zabierało się koleżankę do domu pokazać jej coś innego niż wyniki w Google :soczek:

Ale nie martw się gizmo na Seofilię to też może jest metoda no taka nowoczesna :)

Zresztą niezły odjazd na podryw .................. choć złotko do mnie do domku Big Daddy pokaże ci wyniki w Google :)

wiesz kill przynajmniej Seofilia jest bezpieczna;)

moja jest jeszcze wyrozumiała, nawet robi mi raporty co 5 dni z pozycji dla moich klientów :) . Teraz ja ucze dodawać strony do katalogów i nawet to znosi. Oczywiście na kosmetyki na tym zarabia. Ale jestesmy przed ślubem więc pewnie niedługo się to może zmienić <boje się>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności