Skocz do zawartości

Skradziono BMW e92


FiKaS

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Kur*a, 1 dzień w kraju, auto 1 dzien na parkingu i poszło ... co za kraj...

Tak naprawdę jedyne "zabezpieczenie" to AC, którego niestety nie miałem, ze względu między innymi przez wiek... i wysokośc składki, ale kradzieży wgl się nie spodziewałem :/

Pozdrawiam, (-;

www.topposition.pl - Top Position

tp468x60_banerrr.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kur*a, 1 dzień w kraju, auto 1 dzien na parkingu i poszło ... co za kraj...

Tak naprawdę jedyne "zabezpieczenie" to AC, którego niestety nie miałem, ze względu między innymi przez wiek... i wysokośc składki, ale kradzieży wgl się nie spodziewałem :/

Patrze na zdjęcia i są "Zimowe", więc jak to możliwe, że 1 dzień w kraju?. Katowice to takie miasto gdzie trzeba sobie garaże kupować. Ładni mistrzowie w swoim fachu musieli być Ci panowie, że takie cudo bez problemu podwineli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kur*a, 1 dzień w kraju, auto 1 dzien na parkingu i poszło ... co za kraj...

Tak naprawdę jedyne "zabezpieczenie" to AC, którego niestety nie miałem, ze względu między innymi przez wiek... i wysokośc składki, ale kradzieży wgl się nie spodziewałem :/

1 dzień w kraju? czyli sprowadzony świeżo? Może gwizdnął go gość od którego kupiłeś? Mógł mieć zapasowe klucze, wiedzieć gdzie samochód będzie stał. Mega przypadek musiałby być żebyś miał 1 dzień auto w kraju i znalazł się na niego już [ osoba domniemana o popełnienie przestępstwa lub wykroczenia ] krajowy.

Dobrym rozwiązniem i tanim jest też mini casco (pzu). Składka w moim wypadku była 4x niższa niż na AC. Takie mini casco ubezpiecza między innymi od kradzieży, dewastacji etc. ja wziąłem i śpię spokojniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie kupuje AC na takie auto to można sobie tylko w brodę pluć.

Przecież wiadomo, że takie auta kradnie się najczęściej.

Jeżeli nie chcesz AC to są firmy, które montują GPS za który płacisz 200 zł miesięcznie i w razie kradzieży go namierzają.

Auto za 70k musi być zabezpieczone przez kradzieżą, ja mimo wysokiego ac kupiłem je i śpię spokojnie.

Narzędzie do kompleksowego wsparcia działań SEO - https://senuto.com

Darmowe narzędzie do w pełni automatycznej wyceny pozycjonowania
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem Panowie jakich filmów się na oglądaliście ale GPS był bardzo skuteczny kilka lat temu, obecnie coraz częściej spotyka się demontaż nadajników kilka godzin po kradzieży mienia. Ww. przypadku zdecydowanie lepszą opcją było kupie AC. Nie mniej jednak szkoda właściciela i samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mar _dal ma racje a gps to można do roweru wsadzić i to taniego . Zagłusza się te nadajniki już przed kradzieżą, można kupić takie cuś i na kilkadziesiąt metrów zagłuszają cała przestrzeń wokół , i to tak 4 lata temu w firmowych autach się robiło, teraz pewnie są dużo lepsze a i złodzieje na zamówienie maja taki sprzęt że może i nawet same odbiorniki wykrywają choć to nie możliwe podobno . Teraz zorganizowane jumaki to pełna profeska jest i żadne wymyślne zabezpieczenia to dla nich nie problem jest , jest klient to znajdzie się sposób proste.

Reklama w internecie - baza firm - katalog firm + seomaster script

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Jeżeli nie chcesz AC to są firmy, które montują GPS za który płacisz 200 zł miesięcznie i w razie kradzieży go namierzają.

[...]

Nie wiem Panowie jakich filmów się na oglądaliście ale GPS był bardzo skuteczny kilka lat temu...[...]
[...]Zagłusza się te nadajniki już przed kradzieżą, można kupić takie cuś i na kilkadziesiąt metrów zagłuszają cała przestrzeń wokół...[...]

Właśnie czekałem aż to ktoś napisze. GPS można już z monitoringiem w okolicach 30 zł sobie załatwić (mniejsza składka AC - jedyny plus) ale to żadne zabezpieczenie. Samo AC to też nie zabezpieczenie bo nigdy już nie kupisz takiego samego auta o takiej samej wartości, jednak to zazwyczaj jedyne zadość uczynienie.

Najlepsze są zabezpieczenia własnej roboty, proste przełączniki, wyłączniki o których wiedzą tylko użytkownicy pojazdu i NIE wiedzą panowie z serwisu, myjni itp. Był przypadek w Wawie, że koleś w serwisie Hondy dawał namiary na auto (dane adresowe właściciela) + informacje o zabezpieczeniach odpowiednim osobom. Dziwnie auta kilka dni po serwisowaniu w jednym serwisie zaczęły znikać. Doszli do tego po jakimś czasie. Ponoć zachowanie "serwisanta" było na tyle bezczelne, że potrafił rozebrać fragmenty tapicerki w poszukiwaniu ew. włączników.

Jak trochę o tym poczytałem przy okazji zakupu droższego auta, stwierdziłem, że nie da się go uchronić i jak ktoś upatrzy go sobie to i tak gwizdną. Taki kraj.

Nutka optymizmu - ponoć znacząco spadła kradzież aut w Polsce w stosunku do kilku lat wstecz.

P.S.

Ponoć jak ma się AC to zwykle nie opłaca się szukać auta. Jak znajdą auto i będzie w połowie rozebrane to nie otrzyma się 100% zwrotu tylko za to co ukradli - słowem auta już za tą kasę się nie poskłada...

Teraz możesz zgłosić na policję i czekać, bez AC trochę wtopa :D Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az zadzwoniłem do znajomego co zakłada gpsy w autach - zakłócacze to koszt ok 2000 zł i nie ma bata...

Lepsze karty choć ze wzgledu na UE jak Cie wysadzą to auto dalej jedzie aż do wyłączenia silnika.

Wyjaśnijcie jak to auto 1 dzień w kraju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności