Szata paladyna i plus 20 manny do zaklęcia opętania SWL-em

[nawetbardzodlugaXywa]

diablo to h'n's a warcradt rts calkiem inan bajka

[acrid]

Niestety wymagania MP3 miażdzą i raczej komfortowo nie pogram :/

postaw na konsolę, grafika to nie wszystko

[Razjer]

Wkurza Mnie również też, że w tej części nie można dysponować pkt skilla a gra je Nam przydziela sama. Ale to z tego względu, że będzie nawalanka PvP w online. No i mamy inne postacie niż w 2. Do dyspozycji Demon Hunter, Barbarzyńca, Mnich, Czarodziej..,najciekawsze, że dla postaci można ustawić płeć. Z nowinek mamy kilka wątków fabularnych nowych, w nawiązaniu do starych klimatów. Spotkamy Decarda Caina i odwiedzimy znane rejony czyli Tristram. W poprzednich częściach mieliśmy coś takiego jak zablokowane poziomy trudności. Po przejściu ileś razy tam gry mieliśmy dobrze znany Pikielny poziom gry. Znając blizza na pewno dostaniemy kilkanaście bonusów związanych ze zdobyciem określonych przedmiotów. Nowe lokalizacje czy inne extra rzeczy, dzięki takim pierdołkom zakochałem się w poprzednich częściach.

[entropia]

Po przejściu ileś razy tam gry mieliśmy dobrze znany Pikielny poziom gry.

o co kaman - o krowi lvl ? po każdym ubiciu baala na danym poziomie jest krowi lvl.

co do jedynki vs dwójki to każdy ma pewnie swoje zdanie, ja jedynkę przechodziłem też setki razy, każdą postacią na różne sposoby, a głos butchera "fresh meat" pamiętam jak dziś hehe, ale do dwójki to się nie umywa według mnie. poza tym battlenet, pvp, etc. miazga szkoda jakby zrąbali D3, ale jak już ktoś zauważył - Blizz rzadko coś knoci

[kayman]

myslalem ze bede pierwszy w kolejce do empiku o 6 rano po d3 ale po tym wszystkim co zobaczylem i przeczytalem stwierdzam ze zrobili gniota

moze demo mnie przekona bo na razie nic mnie do tej gry nie przekonalo

pozdr

[Razjer]

myslalem ze bede pierwszy w kolejce do empiku o 6 rano po d3 ale po tym wszystkim co zobaczylem i przeczytalem stwierdzam ze zrobili gniota

moze demo mnie przekona bo na razie nic mnie do tej gry nie przekonalo

pozdr

Może zwyczajnie coniektórzy wyrastają z pewnych rzeczy? Pamiętam, że kiedyś byłem w stanie zmarnować ok 10 godzin dziennie na granie w byle co. Teraz praktycznie takie rzeczy Mnie nie kręcą i wybieram jakieś strategie przeglądarkowe typu ogame.pl gdzie można wejść raz dziennie i też mieć uciechę.

[BartekM]

@kayman z doświadczenia powiem Ci, że w empikach cały nakład zostanie wyprzedany najpóźniej do końca dnia. To samo było z BF3 i CoD:MW3. Gawiedź i tak pójdzie, zapłaci kupę kasy, a masa gier z pomarańczowych czy niebieskich kolekcji jest po 20-30 zł Ja tam nie potrzebuję mieć gry w dniu premiery. Stalkera, Dead Space, czy Suffering kupiłem grubo po premierze, a bawiłem się tak samo dobrze ten ostatni kupiłem w antologii za 10 zł w biedrze

@Razjer ogame to zło straszny pożeracz czasu. Pamiętam, jak cały plan dnia ustawiałem sobie pod tę grę, żeby flotę wysłać/odebrać. Chociaż dzięki tej grze pierwszy raz zobaczyłem Warszawę

[kayman]

ano nie wyrastaja, dalej tluke w d2, tydzien temu zaczal sie nowy sezon, gram juz w to 7 lat , dlatego obserwuje sprawe i mnie troche wkurzyli wydajac to cos, zreszta po ruchach marketingowych widac, ze poprostu 12 lat temu napisali dobra gre i nie bardzo wiedza co z nia zrobic bo po tych 12 latach codziennie gra w nia na samej europie ok 100 tys ludzi

sprawa przerosla autorow

pozdr

[entropia]

te 7 lat to chyba nie na BN w tego dia hehe, jeszcze ze dwa lata temu nie miała miejsca sytuacja, że patrzysz na gry z kosza i widzisz kilka sztuk, a teraz, dziś tak jest. te 100k jesli to jest dziś, to jest to ułamek z tego co było kiedyś. Dlatego zmiany nie mają się podobać tym co grali w 1-kę, bo oni mają mało czasu lifting się pod nowe grupy wiekowe robi, aby kasę bić - coś za coś. może być tak, że nawet jak pograsz w d3 to i tak będziesz łupał w d2 na bn do zobaczyska, bo też czasami lubię troszkę poczarować hehe

[Carnagge]

diablo to h'n's a warcradt rts calkiem inan bajka

Mu chodzilo zapewne o World of Warcraft. Porownanie jak najbardziej na miejscu.

Ja gralem w bete i niestety nie jest to juz stare dobre Diablo 2 w ktore sie zagrywalem niezliczona ilosc czasu. Nie zmienia to jednak faktu, ze 15 przed pojsciem do pracy odiwedzam sklep po moja kopie

Moze to nie bedzie mega hit na skale Diablo 2 (chociaz sprzedaz na pewno bedzie gigantyczna i przebije pewno 2) to i tak dostaniemy solidny produkt w ktory bedzie mozna sporo pograc

[MaxPan]

entropia nie tak do końca w/d statystyk większość gier kupuje i gra w nich osoby w wieku 28-40 lat

[Gibon]

entropia nie tak do końca w/d statystyk większość gier kupuje i gra w nich osoby w wieku 28-40 lat

Bo mogą wydać 100-200 zł na grę, a dzieciak uderzy na peb i ma za free niestety

[BartekM]

@Gibon, pomijając to, że IMO żadna gra nie jest warta zapłacenia 200 zł

[Carnagge]

Zasadniczo to patrrzac na to, ze do Diablo 2 wychodza patche od 12 lat, clay czas dzilaja serwery itp. to akurat mozna sie spodziewac, ze D3 nalezy do niewielkich wyjatkow, gdzie warto zaplacic to 200 zl. Tym bardziej, ze mozna podejrzewac, ze kto nie zaplaci to nie zagra, bo bety sie nie udalo zlamac, a Starcrafta 2 serwerow multi przez 2 lata od premiery nie potrafili zlamac, a wlasnie D3 pobiera wiele rzeczy online np. przedmioty, potwory itp.

W wiekszosci jednak rpzypadkow 200 zl to troche sporo, szczegolnie jak wielu grach singiel jest na 5 - 6 h zabawy i koniec. Ceny zarowno na konsole jak i na PC powinny oscylowac w granicach 130 zl.

[Lesiu]

Dawno zrobiłem pre-order, po czym dostałem dostęp na 3 godziny do wersji beta i jeśli pełna wersja będzie taka jak beta to będzie masakryczna klapa. Gra online nawet w trybie single player to dziwna sprawa, ale jeszcze to można przeboleć. Zlikwidowali paladyna - to już ciężko przeboleć, bo nowe postacie są dziwne. Nowa wersja pozbawiona jest charakterystycznego klimatu Diablo, ale to może beta... wciąż na to liczę, choć to pewnie ma naiwność. No i najgorsze jest to, że nie ma już systemu rozwoju bohatera. Nie decyduje się już w którą stronę rozwijać postać, nie ma punktów (umiejętności) do przyznania wraz z kolejnymi levelami. Zrobiła się z tego sieczka dla dzieci, takie moje zdanie. No ale cóż, jeszcze 3 dni i będzie wiadomo jak bardzo (o ile w ogóle) finalna wersja różni się od wersji beta. No i jeszcze wizualnie gra nie powala... to nie jest coś na miarę 2012 roku. Poza tym jakoś kolorowo, jak z kreskówek, ale wspomniałem już o utraconym charakterze i klimacie...