Koszta a duży dochodowy i vat

[Marches]

jednym słowem trzeba inwestować w branżę a nie skupiać się tylko na zniwelowaniu podatków byle czym, albo w ostateczności brać coś na kredyt (bo wtedy i tak całość od razu się wrzuca w koszta) i za jakieś 4-6 miesięcy całość spłacić żeby mieć spokój to ma plus taki że buduje się wiarygodność jeśli kiedyś byśmy chcieli jakiś większy kredyt brać ale znowu przy jednoosobowej dg mało który bank udzieli kredytu hipotecznego

[maciu]

tylko że z reguły tekściarze nie wystawiają VAT a jeśli juz to walą ceny 3zł brutto więc wole zapłacić 1.50zł niż 3zł za tekst bo suma sumarum gorzej wyjdę na tekstach z fv i druga sprawa że często jest tak ze pisarze którzy piszą po 3-4zl brutto nie piszą więcej jak 20 artów dziennie wiec to też nie kalkuluje mi się bo 50-60 to taka średnia dzienna mi odpowiada chodź różnie z tym bywa jeszcze.

To coś kiepsko szukałeś tych vatowców piszących powyżej 20 tekstów dziennie.

A wracając do tematu to nie ma nic piękniejszego niż wysoki podatek, wtedy wiesz, że dużo zarobiłeś. Choć oczywiście o "optymalizację podatkową" trzeba dbać. Z drogich kosztów, które nie zostały jeszcze wymienione, to może być sprzęt fotograficzny.

[Nikonem]

Jak wspominano wcześniej ważne są te koszta które co miesiąc generują fakturę. Możesz pomyśleć o jednej grubszej inwestycji (nie wiem, nie podpowiem jakiej bo działam w innej branży). Skarb warty wszystkich porad to skrupulatna i kreatywna księgowa. Jeśli masz kumatą babkę która robi w tej branży dłużej może podsuwać Ci pomysły.

Nie polecam kupować "papierowych" kosztów. I wiem o czym piszę.

e: cudzysłów doszedł.

[Mariusz]

1. Jak masz stabilne wysokie dochody - drogi samochód z wysoką ratą leasingową.

2. Przyzwyczaić się - patrząc na to od drugiej strony - im większy podatek, tym jesteś bogatszy

Kupowanie jakichś pierdół na siłę jest bez sensu.

Pozdrawiam,

Mariusz

[EliaSh]

Dobrym wyjsciem jest wziecie samochodu w leasing, tyle ze VATu poki co mozesz odliczyc tylko 6tys, czyli realnie patrzac oplaca sie kupowac samochod za 36tys brutto - wtedy caly VAT z tego samochodu masz odliczony. Podobno 1.01.2014 ma wrocic pelne odliczenie (czyli 100% VATu z wartosci samochodu).

od samochodu odliczamy 60% ale NIE WIĘCEJ jak 6tys. więc z samochodu za 36tys brutto odliczysz ~3600zł vatu. + oczywiście dochodowy

A co do powrotu do pełnego 100% odliczenia to masz rację... PODOBNO... już ci na wiejskiej ostro kombinują żeby nie było tak łatwo

[mwrona]

A co do powrotu do pełnego 100% odliczenia to masz rację... PODOBNO... już ci na wiejskiej ostro kombinują żeby nie było tak łatwo

Miało to wrócić 1.01.2013 ale zgodnie z przepisami UE rzad to moze przedluzyc i maksymalny okres to do 1.01.2014 (ponoc masa salonow samochodowych pisala protesty ze maja o 40% mniej zamowien - wcale sie nie dziwie, przeciez to leasingi i kredyty napedzaja gospodarke). Ciekawe co nowego wymysla. Wiem ze zamiast kratki mozna bankowozy tyle ze to troche ryzykowne

[Grisham]

Myślę, że dla niektórych warto byłoby przedstawić pytanie w prostszej formie, bo już pojawiają się filozofie:

Co wrzucacie w koszty i jak to "usprawiedliwiacie"? (z rzeczy ciekawych, czyli poza sprzętem IT, domenami, papierem) - soki i kawa dla pracowników to już fajny pomysł

[dMien]

To jest naprawdę bez sensu. Jeśli nie macie potrzeby kupowania czegokolwiek, po co to robić? Lepiej zapłacić podatek i mieć więcej kasy na koncie.

[Grisham]

To jest naprawdę bez sensu. Jeśli nie macie potrzeby kupowania czegokolwiek, po co to robić? Lepiej zapłacić podatek i mieć więcej kasy na koncie.

[MaxPan]

Jeśli nie macie potrzeby kupowania czegokolwiek, po co to robić? Lepiej zapłacić podatek

to prawie cytat z Lenina, tak on myślał że ma działać komunizm, człowiek przyjdzie do sklepu i weźmie za darmo tylko to co jemu będzie potrzebne Wszyscy wiedzą jak to się skończyło.

dMien nie masz racji lepiej płacić ratę lizingu 1500 zł i jeździć porządnym nowym samochodem ( który wykupisz za grosze po okresie lizingu) jak płacić dochodowego 1500. To oczywista oczywistość. Oczywiście podatki tzreba płacić ale jeśli można legalnie pozyskać nowy samochód lub zapłacić dochodowy, to nie widzę w ogóle dylematu co robić.

Inna sprawa ze kupowanie napędza gospodarkę może i niema polskiego producenta samochodów, ale kupując opla wiem ze parę złotówek otrzyma również ekipa z Gliwic.

2 podstawowa sprawa to porządna księgowa, która nie da tobie się zapędzić, robić jakiś koszty niepotrzebne i td. Ogólnie dobra księgowa to taki doradca podatkowy, i warto zawsze ją słuchać.

[Danae]

Uważam podobnie jak dMien kupuję jeśli coś potrzebuję muszę. Ewentualnie kupuję rzeczy, których pewnie bym nie kupiła gdybym nie miała firmy - laptop drogi itd.

[golum]

@EliaSh

Jeżeli samochód jest zarejestrowany jako ciężarowy lub pojazd specjalny, możesz odliczyć cały VAT + VAT z paliwa.

A nie tylko 6 tys. Musisz mieć tylko VAT1 w dowodzie.

[dMien]

@Max,

Ale mając ratę leasingu 1500zł w kosztach oraz 1500zł podatku dochodowego do zapłacenia, wcale nie wychodzimy na zero.

Na zero byśmy wyszli, gdybyśmy mieli po 1500zł i w kosztach, i w dochodzie!

Czyli wcale nie pozyskujesz nowego samochodu zamiast płacenia podatku dochodowego. Musisz do niego dopłacić więcej, niż zaoszczędziłeś na podatku.

BTW. czy my już kiedyś o tym nie dyskutowaliśmy?

[featmilka]

Jak ktoś ma jakieś pomysły co można mieć wzamian za vat lub pd w ramach jednoosobowej działalności to chętnie się dowiem Ewentualnie jeżeli ktoś z Was mógłby odesłać do jakiegoś sensownego źródła, byłbym wdzięczny.

[MaxPan]

dMien, racja z tobą dyskutować to jak sikać przeciw wiatru, zawsze będziesz mokry , bez urazy

Ale mając ratę leasingu 1500zł w kosztach oraz 1500zł podatku dochodowego

podatek dochodowy nie jest 100% od sumy dochody, to wie chyba każdy , co nie zmienia faktu ze lizing jest jednym z najbardziej opłacalnych sposób pozyskania środków trwałych dla osób co prowadza dochodowy biznes. Chyba z tym dyskutować nie będziesz?