Teksty pozyskiwane przez archive.org

[Tler]

W jaki sposób traktowany jest tekst ze stron zapisanych w archive.org? Czy Google traktuje go całkowicie jak nowy?

Dokopałem się do mnóstwa dobrych tekstów, nie są one obecnie zaindeksowane, które mogę wykorzystać za zgodą autora z jej dawnego serwisu. Ciekawi mnie jednak, czy Google lubi odsmażane kotlety (w sensie, czy na równi z nowymi).

[zuymen]

Sprawdź?

[Saro]

jeżeli nie ma w indeksie to nie będzie problemu (tak jak by google o tym zapomniał)

może ktoś roił testy w tym temacie to udzieli Ci dokładniejszego info

[Stwor]

uważaj aby ktoś kiedyś nie dotarł do twojego tekstu i abyś nie miał problemów potem.

[maksior lol]

sprawdz na copyscape.com

[eclipse]

ja bym odpuścił temat, jeśli archive się kiedyś przebuduje na bardziej dostępny dla robotów googla (lub googiel lepiej zacznie go sprawdzać) masowo poleci Ci duplicate content

[ManiaQ]

mnie na prawdę bardzo bawi jak dużo ludzi z branży zupełnie nie rozumie czym jest duplicate content (i na jakie aspekty SEO i elementy wyszukiwarki wpływa) i większość jakichkolwiek opinii to w kółko powtarzane mity

ale uprzedzając pytania i narzekania sam nic tutaj nie wyjaśnię - zagram typowego SEO cffffaniaczka - najwyraźniej do niektórej wiedzy trzeba po prostu dojrzeć

[Beerbant]

uważaj aby ktoś kiedyś nie dotarł do twojego tekstu i abyś nie miał problemów potem.

nie sądzę

które mogę wykorzystać za zgodą autora z jej dawnego serwisu.

[maksior lol]

Prosta sprawa, zeby sie zabezpieczyc...

thebestspinner i wsio.

[MKucinski]

Od dawna w ten sposob pozyskuje darmowa tresc, zadnych 'skutko ubocznych' nie stwierdzam

[Wilk]

W jaki sposób traktowany jest tekst ze stron zapisanych w archive.org?

W zakresie prawnym? Umieszczenie w web archive nie zmienia licencji.

Co do wyszukiwarki, to wlasciciel danego tekstu moze jeszcze kiedys zdecydowac sie reaktywowac witryne.

[Tler]

Ciekawe że tak kuleje w naszym kraju czytanie ze zrozumieniem.

Swoją drogą, to fajnie byłoby wymyślić sposób na sprawne wyszukiwanie nieaktywnych serwisów i znalezienia kontaktów do właścicieli. Może jakiś mały startup z nostalgicznym wyszukiwaniem takich serwisów przez użytkowników - chyba, że macie lepsze sposoby

[czif]

dawno temu znalazłem nieaktywny serwis o programowaniu w Delphi skontaktowałem się z właścicielem który stworzył go w młodych latach a obecnie jest profesorem na uniwersytecie i.... o tym serwisie zapomniał.

e-mailowo zrzekł się praw do tekstów i zdjęć i przejąłem fajną stronkę za darmo

[Wilk]

Ciekawe że tak kuleje w naszym kraju czytanie ze zrozumieniem.

Eeee, faktycznie "się popisałem" poprzednim postem, sorry

A pomysł na startup do kontaktów z dawnymi autorami byłby dobry gdyby nie jeden problem - zazwyczaj stare adresy mailowe też będą już nieaktualne, bo zazwyczaj były na skrzynkach, które zakonczyly swiadczenie darmowych uslug.