Próg zwalniający- pomysłowość drogowców...

[chcewypoczac]

Zdjęcia nie mam ponieważ nie było czasu na wykonanie.

Miejsce: Bielsko Biała, wiadukt na S1 koło hipermarketu Auchan.

Na wjeździe na wiadukcie stoi znak informujący o progu zwalniającym- szkoda, że tym progiem jest pęknięty i zapadnięty asfalt na długości 40cm...

[lords]

Taki próg do góry nogami

[skorpion09]

Na polskich drogach nigdy nie jest nudno

[feliks]

Oto Polska właśnie. Więcej wydali na znak niż by wydali na załatanie drogi...

[chcewypoczac]

Oto Polska właśnie. Więcej wydali na znak niż by wydali na załatanie drogi...

No tutaj to bym się kłócił... Ale... to jest jak z dentystą- mogłeś iść do dentysty jak pobolewał ząbek a tak to teraz kanałowo pół szczęki do remontu.

I tak samo będzie z tą drogą- zamiast załatać to czekają aż wiadukt będzie do wymiany.

A tak przy okazji z serii o drogowcach- polecam ulicę Międzyrzecką w Bielsku- droga robiona w zeszłym roku...

[sindirus]

Kierowcy zwalniają? Zwalniają, więc cel osiągnięty.

Tak samo było u mojej rodziny, mała wiocha, asfalt tylko na głównej drodze, w bocznych dojazdowych zwykła żwirowa. Cztery lata temu zmienił się wójt, wylali asfalt i pojawiło się pełno chłopaczków na skuterach, co chcieli się pochwalić swoimi "pojazdami", strach było dzieciaki puścić wieczorem nawet do sklepu, bo "rajdowcy" jeździli jak szaleni. Po kilku tygodniach komuś puściły nerwy i w nocy rozkopał część asfaltu - nie wiem jakim sposobem "nikt nic nie słyszał", może nie tylko on miał dość. Chłopaczki na skuterach zniknęły, cisza na drodze, a mieszkańcy mają dobry dojazd (z wyjątkiem może 1m).