Program - bat na pracownika

[zakręcony]

Mam Klienta, który powoatpiewa w lojalność pracownika i chce wiedzieć co ów gosciu wklepuje w klawisze, jakie strony odwiedza.

Może coś polecić? Coś sprawdzonego, coś z czym sobie poradzi osoba, która już umie odebrać pocztę nie tylko przez www, ale i z osobiście ustawionego programu pocztowego? :]

Trochę się obawiam o legalność takiego rozwiązania, bo tu chyba jest wejście z butami w prywatność, choć z drugiej strony, w pracy nie ma czasu, a przynajmniej nie powinno być czasu na prywatne sprawy o sprzedawaniu Klientów konkurencji nie wspomnę. Tak czy siak, może ktoś coś poleci

[BartekM]

Oko Szefa polecam.

[zoreander]

Trochę się obawiam o legalność takiego rozwiązania

Przede wszystkim pracownik musi zostać poinformowany o tym fakcie, że jest monitorowany i w jakim zakresie inaczej jest to działanie niezgodne z prawem.

[bunitas]

Przede wszystkim pracownik musi zostać poinformowany o tym fakcie

No właśnie, a gdy zostanie poinformowany, na pewno zaprzestanie swoich praktyk, więc IMO takie programy się nie sprawdzają.

[Herkules]

https://www.sciagnij.pl/programy/k/Windows-.../16\\

co do pracodawcy, ma obowiązek poinformować go, o takim zdarzeniu, jednak pracownik również musi zdać sobie sprawę, że komputer nie jest jego prywatną własnością i nie może przy tym wykorzystywać go do celów osobistych (taką deklarację podpisywałem, dlatego mam swój w pracy)

Pracownik powinien pracować starannie i sumiennie oraz wykonywać polecenia przełożonych (art. 100 § 1 k.p.)

tam są jakieś różne regulacje prawne, tak samo jak z monitoringiem wewnętrznym, czy dmuchaniem w alkomat

[MaxPan]

na allegro masz taka przejściówka przez jaka włączasz klawiaturę, rejestruje wszytko co wpisujesz z klawiatury w plik .txt

[M4tejko]

No właśnie, a gdy zostanie poinformowany, na pewno zaprzestanie swoich praktyk, więc IMO takie programy się nie sprawdzają.

To zależy. W wielu przypadkach właśnie dlatego się sprawdzają. Nie chodzi przecież o to, aby łapać pracownika za rękę po fakcie i wyciągać konsekwencje, ale żeby "zachęcić" go do uczciwej sprawy. Poinformowanie pracownika o zainstalowaniu takiego oprogramowania może mieć charakter prewencyjny.

Swego czasu korzystałem ze Squid'a, ale bardziej w charakterze sprawdzania działań internetowych. Wyszło np. 4h dziennie oglądania teledysków na youtube zamiast pracy Sqiud miał też możliwość wprowadzania ograniczeń, jeśli chodzi o dostęp do www.

[MKucinski]

A może pulpit zdalny? Szef kiedy tylko będzie chciał będzie mógł połączyć się z komputerem pracownika i podglądać co robi.

[zakręcony]

W tym konretnym przypadku chodzi o wyciek danych o potencjalnych Klientach do konkurencji, więc nie chodzi o obijanie się bo z tym i bez bata mozna sobie poradzić, zresztą są zawody, gdzie nie trzeba nonstop stać na baczność.

Dzięki Panowie i Panie

[Virusek]

jestem przeciwnikiem tego typu inwigilacji ale soft do tego mamy i to polskiej produkcji

https://www.timecamp.pl/

Dodam, że działa dobrze o ile korzysta się z jednego monitora

[Iran]

Może jakaś mała kamerka bezprzewodowa za nim lub nad monitorem.

Wydaje mi się że szef nawet jeśli go złapie a ten będzie oburzony to twój szef może wymyślić że nie pracował w trakcie godzin pracy i jego firma straciła tyle i tyle kasy na tym i można się rozstać za pporozumieniem

[Nikonem]

W tym konretnym przypadku chodzi o wyciek danych o potencjalnych Klientach do konkurencji...

W takim przypadku proponuję nie patyczkować się z gościem- https://www.defacto.wroclaw.pl/pracownik.html

Za pracę detektywa ostatecznie zapłaci pracownik, jeśli udowodni mu się kradzież danych z firmy.

[Lok]

polecam oko szefa,mam to na kilku kompach i sie sprawdza.Musisz wpisac w umowe o prace czy tam zlecenie,ze pracownik jest monitorowany.

[novum]

"Oko szefa" - pakiet podstawowy ( serwer + 5 klientów) - 299 zł z VAT.

Ta sama firma ma troszke tańszy program, podobny w działaniu . Program zapisuje zrzuty ekranu, pełną historię pracy, wszystkie nowo otwarte okna i odwiedzone strony internetowe. Program przechwytuje także wszystkie wpisywane znaki na klawiaturze i przypisuje je do konkretnych okien i programów itd. Wszystkie dane zapisuje do zahasłowanego folderu na komputerze (na którym jest zainstalowany). Potem można spokojnie sobie przeglądnąć, gdy pracownik skończy pracę. Nazywa się "Mini Monitoring". Mam zainstalowany na 1 komputerze od roku i jest w porzadku. Koszt za jedną licencje w wersji elektronicznej 49 zł. https://www.minimonitoring.com.pl/