Niektórzy chyba nie wiedza na czym praca seowca polega

[Herkules]

Zgodzę się z :

Pracownik musi na siebie zarobić

Pracownik musi być kreatywny i nawet na te 1600 musi potrafić zarobić (ale na rękę

zawsze mnie denerwuje porównanie do pracy za granicą, że tam leżą pieniądze, ale tam, zasuwasz po 15 godzin, i nie narzekasz do pracodawcy (mówię o pracy nie o własnym DG)

Jakby się w Polsce pracowało tyle, choćby za 10 zł za godzinę, to by tyle wyszło czasem (ja mam 9 zł na zleceniu na łapę, plus premia uznaniowa lub od wyników, jeszcze trochę dorobię i nie narzekam, ubezpieczenie prywatne 50 zł)

i nie rozumiem jak ktoś tylko narzeka na pensję, gdybyś był głodny, i nie miał co jeść, pracowałbyś za tyle za ile masz robotę a nie narzekał, że jest źle (to nie wina pracodawcy, że przy umowie o pracę, musi on ponosić takie koszta)

i co ma szacunek do pracownika? raczej uznanie, za dobrze wykonaną robotę

Każdy chciałby mieć porsche i zamek, ale wtedy gdzie by byli ci którzy mają 21 letnie ople

[Maksiulek]

Wecie co, żyjcie sobie dalej według własnych zasad (wchodzenie w tyłek/zarabianie groszy "bo mam pracę i będę skakał z radości/zapierdzielanie na śmieć umowę ile chcecie), ja tego nie toleruję i nie będę. Jak ktoś mi oferuje prace na zlecenie po 3 miesiącach pracy to życzę powodzenia i szukam dalej.

Dla ciekawskich mam umowę o pracę, zarabiam na rękę niecałe 2k tyle że siedzę w pracy cały dzień. Jak mi coś nie pasuje bo dostaję wyimaginowane polecenia to mam starcie z szefem i sprawa się jakoś rozwiązuje a nie "zrób to i to" a ja jak głupi już biegnę. Trochę więcej szacunku moi mili.

@kokodżambo

Komuna się skończyła, a więc czasy typu czy się siedzi,czy się lezy srednia krajowa się należy.

Jeszcze jedno do tych wymagań nalezy dodac wykształcenie minimum średnie.

Wmawiaj sobie. Zarówno z tym "leżeniem" jak i z wykształceniem.

@Hicarian, nie, nie mam własnej działalności bo nie mam o tym pojęcia a jak się na czymś nie znam to się nie dotykam aby nie spierniczyć bardziej.

Obecnie, dla wielu pracodawców umowa o pracę, to "nagroda", szczególnie na prowincji.

Jaja sobie robisz albo mówisz o totalnych zadupiach. Ja oceniam jak jest w Łodzi.

[SilverT]

kokodżambo gdzie TY żyjesz? Jeśli jesteś jednym z tych pracodawców, którzy chcą mieć ludzi od wszystkiego to powodzenia ja wolę mieć specjalistów w danej dziedzinie a nie ludzi co łapią się za wszystko po trochu.

Herkules może i za granicą robi się po 12 godzin (po 15 to chyba wyjątkowe sytuacje) ale porównujesz pracę za 10zł w pl do pracy za granicą? wypowiadając się o pracy za granicą i mówiąc, że w pl też można na tym poziomie zarobić należy brać pod uwagę jeszcze jeden fakt, tam pracujesz na zmywaku i zarobisz tyle co tutaj dobry pracownik biurowy - to są trochę inne realia

Każdy chciałby mieć porsche i zamek, ale wtedy gdzie by byli ci którzy mają 21 letnie ople

każdy ma marzenia i tego nie można zabronić, a tak na prawdę wszyscy chcą godnie pracować i zarabiać, a nie wyzysk w pracy. obowiązków masa, jeszcze dokładają i dają jakieś marne premie za to. to oszczędność pracodawcy, bo po co zatrudniać nowego pracownika jak można obecnemu dołożyć obowiązków i dać kilka groszy więcej... jak już patrzymy na zarobki za granicą, to popatrzmy jaki tam jest system pracy

[BartekM]

Mnie ostatnio do obowiązków obsługi sklepu internetowego doszła jeszcze praca na magazynie, odmierzanie materiałów, praca na maszynach produkcyjnych... To już chyba trochę nie halo.

[Herkules]

panie Silver chodzi mi o stosunek do pracy, tam zasuwamy niczym wół, a u nas, niestety bardzo często dalej panuje zasady "czy się stoi, czy się leży, to się pensja nam należy" czy ja wiem czy przypadki sporadyczne pracowałem tak

jednak zarobisz tyle samo, ale przecież tam też musisz opłacić rachunki, za coś żyć, w coś się ubrać, prawie na jedno wychodzi (a jak masz jeszcze rodzinę w PL to już w ogóle, pół na życie tam, pół dla niej tu)

Bartek ale co w tym złego, masz umowę i sprawdź jaki masz zakres obowiązków

Ja patrzę w szereg monitorów, do tego czasem podjadę by dać komuś w p.. a czasem wydrukuje jakieś papiery, czy też wykonam proste prace edytorskie dla swojego pracodawcy, i choć mam "kulawą" nogę to nie narzekam

Maksiu u nas dla takich pracowników nie ma miejsca, starcie z pracodawcą, konstruktywna rozmowa z poszanowaniem obowiązujących zasad, na linii pracodawca- pracowni jak pan sam napisał pan cały czas siedzi, to luks robota ja na zleceniu lecę już któryś rok, i sam opłacam sobie wszystkie składki

[Hicarian]

BartekM - jak nic nie powiesz, że ci nie pasuje to on będzie myślał, że ci taka praca pasuje.

Mnie ostatnio do obowiązków obsługi sklepu internetowego doszła jeszcze praca na magazynie, odmierzanie materiałów, praca na maszynach produkcyjnych... To już chyba trochę nie halo.

[slawek22]

ja tego nie toleruję i nie będę. Jak ktoś mi oferuje prace na zlecenie po 3 miesiącach pracy to życzę powodzenia i szukam dalej.

To jesteś cholernie łatwowierny jeśli pracujesz u kogoś przez 3 miesiące bez umowy. Po prostu wasze pretensje są źle ulokowane, myślicie, że jeśli rząd zabierze pracodawcom jeszcze 300, 400 albo 1000 PLN per pracownik to wam znikną nadgodziny i będziecie więcej zarabiać.

Jak myślicie, dlaczego nikt nie chce zatrudniać na umowę o pracę? Bo was nie lubią? Przecież zwolnienie takiego pracownika to masakra. Trzeba jeszcze dołożyć jakiś okres ochronny dla młodzieży, ubezpieczenie od bezrobocia i 80% pracowników trzeba będzie wyrzucić na śmieciówki albo samozatrudnienie. Faktycznie rząd na siłę próbuje wykombinować jak z umowy o pracę zrobić przywilej dostępny jedynie dla pracowniczej "burżuazji".

Herkules może i za granicą robi się po 12 godzin (po 15 to chyba wyjątkowe sytuacje)

Co za bzdury. Tak pracują może ludzie którzy nic nie umieją a nie znają nawet języka i przyjechali, żeby dorobić. Więc im wisi czy popracują te 8 czy 15 bo za 3 miesiące i tak się zmyją.

każdy ma marzenia i tego nie można zabronić, a tak na prawdę wszyscy chcą godnie pracować i zarabiać

Tylko co to kogokolwiek obchodzi. Nie odpowiada pensja? Pretensje do polityków, oni zabierają ci połowę. Jak widać Polakom pensje odpowiadają, bo drugi raz z rzędu wybrali tą samą partię nieudaczników która jedyne co potrafi z tym zrobić to brać pożyczki i podnosić podatki. Jak masz pretensję do pracodawcy to możesz się zwolnić.

bo po co zatrudniać nowego pracownika jak można obecnemu dołożyć obowiązków i dać kilka groszy więcej

No po raz kolejny - pretensje do polityków. Nowy pracownik kosztuje cię 1000 PLN zanim cokolwiek zrobi. Do tego jeszcze jest coraz silniejsza tendencja, żeby traktować pracodawców jak pomoc społeczną, więc każdy normalny będzie unikał zatrudniania jak ognia.

[zgred]

zadam proste pytanie: chcę zatrudnić człowieka do SEo (utrzymywanie, rozwój zaplecza, znajomość PHP, MYSQL w podstawach i tego typu sprawy)

- 2000 zdalna na etat

- 2000 zdalna umowa zlecenie

co wybierzesz ?

[radoslaus]

@zgred

zdalna za dwa tysie? to chyba pół etatu hehe

odpowiedź prosta - większość wybierze etat, mentalność z poprzedniej epoki a dodatkowo prościej o kredyt

[BartekM]

@Herkules w umowie mam piękny zapis mówiący "Wypełnianie innych obowiązków zleconych przez przełożonego" czyli teoretycznie muszę robić wszystko co mi karzą. Ale to chyba lekkie przegięcie, że osoba zatrudniona typowo do pracy przy komputerze ma latać po magazynie, pracować na pile, okleinarce, szaleć wózkiem widłowym....

[seonerd]

>Prostego CMS-a można napisać już po dwóch tygodniach przygody z tym językiem.

Ta... i każdy gimnazjalista może pisać CMS-y. Pełnon się słyszy takich głupot, wobec tego czemu poziom jest tak niski. CMS-y po 2 tygodniach nauki Każdy by szedł na 2 tygodniowy kurs, spieprzałby do UK i zarabiałby w miesiąc tyle ile u nas przez cały rok.

No a jednak sobie napisałem, ale chyba nigdzie nie było o tym, że to jest kiler innych CMS'ów i już wystawiam go na Allego . "Prosty". Wiesz co to znaczy? Coś jak PikoCMS z wbudowaną mieszarką. Choć od tego czasu już sporo czasu minęło i wiem, że rozwiązania były dalekie od ideału.

[zgred]

@Bartek: ja tez mam taki zapis - podajże punkt 37

[radoslaus]

@BartekM

Skoro pokazałeś, że potrafisz robić coś dodatkowo to co się dziwisz? U nas jest tak, że nawet jak w przypływie życzliwości zaczniesz traktować pracę u kogoś jak własny interes (nadgodziny, złota rączka) to i tak nikt tego nie doceni. Przeciwnie - szef dowali jeszcze więcej obowiązków.

Trzeba było obijać ściany tym wózkiem to dałby może spokój.

[Osiek]

zadam proste pytanie: chcę zatrudnić człowieka do SEo (utrzymywanie, rozwój zaplecza, znajomość PHP, MYSQL w podstawach i tego typu sprawy)

- 2000 zdalna na etat

- 2000 zdalna umowa zlecenie

co wybierzesz ?

Wybieram zlecenie i przy okazji znam się na tych technologiach w podstawach

Trzeba było obijać ściany tym wózkiem to dałby może spokój.

Chętnie bym pojeździł wózkiem widłowym, dla mnie każda praca w charakterze "kierowcy" jest przyjemna.

Pozdrawiam,

Patryk.

[SzlafRock]

w umowie mam piękny zapis mówiący "Wypełnianie innych obowiązków zleconych przez przełożonego"

Nie musisz robić innych rzeczy. To jest kontrowersyjna klauzula.

U mnie jest tak, jeśli proszę pracownika żeby coś zrobił poza obowiązki to wiem, że on to zrobi. Dodatkowo przy pensji wynagradzam takie sytuacje.

Nie mam problemu z zakresem obowiązków, ludzie sami garną się do dodatkowej pracy.

W obecnych czasach nie ma miejsca dla osób specjalizujących się tylko i wyłącznie w jednej dziedzinie, kto potrafi być elastyczny ten wygrywa.