Katalogowanie nadal jest skuteczne ?

[kursor]

kursor ja chętnie przetestuje

Osobiście uważam, że katalogowanie jest nadal skuteczne. Jednak trzeba zadbać o już dodane wpisy.

OK. Ponieważ @MaxPan zrezygnował, @tjay99 i @BartekM dostaną kody na testy.

Tak jak napisałem wcześniej, tydzień po opublikowaniu wszystkich wpisów proszę o informację dotyczącą zmiany pozycji (bez szczegółów).

Więcej kodów nie rozdaję.

[tjay99]

Dzięki. Zgodnie z umową przedstawię informację o testach.

[BartekM]

Do zobaczenia w tym poście za tydzień

[kursor]

Za tydzień to jeszcze za wcześnie :-)

Wg harmonogramu publikacja Twojego wpisu zakończy się 12.07.2012.

[BartekM]

Fakt, błąd rzeczowy z mojej strony

[Beerbant]

W sprawie katalogów i wpisów w katalogach to wszystko zależy od "otoczki" danego wpisu, tekstu wpisu, gdzie idzie link itp, itd. Dodanie wpisu w kataloga z większą reputacją - WP, Onet, Interia i tym podobne - pomaga.

No i jak wiadomo muszą być zachowane proporcje czyli większość linków z "mocniejszych" i tematycznych stron .

[Vexatus]

@Beerbant

Poza tym często zastanawia mnie, dlaczego rozpatrując skuteczność takich czy innych technik i rozwiązań macie najczęściej klapki na oczach i nie bierzecie pod uwagę skali wszystkich manewrów przy danej stronie i ilości/trudności fraz... Są frazy, których katalogami po prostu się zrobić nie da, jak i takie, które spokojnie można wepchnąć w top niemal samymi katami.

Nie wszyscy obecni na tym forum zajmują się megaciężkimi frazami za grube pieniądze - większość pozycjonuje średnie, łatwe i takie, które dobry pozycjoner wbija siłą woli... Duża część także swoje własne strony firmowe i prywatne. Jak już się wypowiadacie to bierzcie łaskawie na to poprawkę.

Gość pozycjonoujący ciężkie frazy z branży finansowej katalogi potraktuje w najlepszym przypadku jako dodatek do całości, tylko potem przyjdzie tu jakiś początkujący, który chce wypozycjonować prywatną stronę na niszowe frazy i dowie się, że katalogi i precle są do xxxx i do niczego się nie nadają...

[banalny]

Link ze słabego katalogu będzie tak samo słaby jak link ze słabo podlinkowanej pseudozapleczówki. Pytanie z cyklu czy samochód jest szybki.

[Kapitan Seo]

Witam,

Zauważyłem, że odkąd pozycjonuję używając kilku tekstów i ich wersji z synonimami, dodając wpisy do przeciętnych lub nawet słabych katalogów, moja strona zamiast wzrastać, co jakiś czas leci w dół. Rozumiem, że to wynik update google. Czy na "dłuższą metę" to w ogóle ma sens ?

Pozdrawiam

Od kiedy wprowadzili Pingwina to dodawanie do katalogów nie ma sensu... chyba że chcesz lecieć w dół... Możesz dodać do kilku dobrych katalogów... ale linki z katalogów nie powinny przekraczać 10% wszystkich linków...

[aniec2]

Ogłaszam - katalogowanie nie jest skuteczne. Odradzam! Grozi stronie! Koledzy i koleżanki jeśli jeszcze jakimś cudem katalogujecie - skończcie z tym. Natychmiast!

[sqnbn]

Ciekawe, że moje strony wyłącznie katalogowane po żadnych pingwinach i disco pandach nie poleciały

Ale katalogowanie != katalogowanie. Można katalogować przez blast dodawarką na jakieś zapomniane, zbanowane skrypty amożna robić to inaczej

[Vexatus]

Już to kilka razy na forum pisałem i napisze ponownie - rewelacyjne teorie na temat końca katalogów są tak stare jak same katalogi i katalogowanie...

[Osiek]

Aniec to nawet chce ratować właścicieli katalogów od nietrafionej inwestycji wykupując od nich te upadające SEOki

[OT] Ty naprawdę masz 5 litrową jednostkę pod maską? To musi cholernie palić

Pozdrawiam,

Patryk.

[zgred]

Przecież katalogi to zło ...

[straseusz]

Po pierwsze primo*- nie trzymamy sie standardów, że ma być tysiąc znaków i 1-3 linki w treści.

Po drugie primo* - nie napier&$#@ po 500 katalogów/dzień na strone która nigdy nie była linkowana/jest nowa. Tak, wiem że tu są różne teorie, ale kupcie sobie 2 domeny i zróbce test. Domene nawet za 0zł można mieć więc co za problem

Po trzecie prmio - multimo* - niektórzy tak olewają temat, że dają 1 opis na 300 zanków bez synonimów do 1k katalogów. To nie te czasy. Ja rozumiem jakieś tam DC, ale bez przesady

* Primo oraz primo - multimo zostały wykorzystane z filmu "Chłopaki nie płaczą"