Skocz do zawartości

Jak zagospodarować czas


Uniaika

Rekomendowane odpowiedzi

Istnieje sklep stacjonarny, który jest wspierany przez sklep internetowy. Wszystko funkcjonuje od kilku lat, ale obroty w sklepie stacjonarnym są coraz mniejsze, trzeba więc optymalizować.

Do zagospodarowania jest teoretycznie kilka godzin dziennie czasu pracy ekspedientki gdy nie ma klientów. W sklepie jest laptop z dostępem do internetu. Ekspedientka średnio lubi się z komputerem. Potrafi obsłużyć Worda, prosty program do faktur i komunikator. Chciałbym jej wymyślić zajęcie, które nie będzie dla niej żmudne w dłuższym okresie, oraz które przyniesie policzalne korzyści dla sklepu internetowego i/lub stacjonarnego.

Pisane precli wyszło słabo, ze względu na niewielkie umiejętności redagowania tego typu tekstów.

Czy macie jakieś pomysły jak można taki czas zagospodarować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sindirus, to jest oczywiste. Nie mówię o wyzysku, nowe obowiązki (nie określone w dotychczasowej umowie) wiążą się z nowymi zarobkami.

Kayman, to jest niezły pomysł, tylko trzeba to technicznie rozwiązać i przemyśleć, bo wiadomo, jak wejdzie klient do sklepu, to trzeba go obsłużyć, a co z potencjalnym klientem na czacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kayman, to jest niezły pomysł, tylko trzeba to technicznie rozwiązać i przemyśleć, bo wiadomo, jak wejdzie klient do sklepu, to trzeba go obsłużyć, a co z potencjalnym klientem na czacie?

firmowy gg skype etc + ofc telefon

e:/ mysle ze jak napisze w czasie jak wejdzie klient "ide sprawdzic prosze poczekac" to nic sie nie stanie :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie może wysyłać paczek bo musi być cały czas w sklepie.

Kontakt telefoniczny z klientami nie wchodzi w grę, bo może być przerwany przez klienta.

Sprawa korespondencji mailowej jest już załatwiona (kto inny się tym zajmuje i nie ma potrzeby tego zmieniać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reorganizacja od D strony. Szukanie pracownikowi zajęcia zamiast zdobywanie/poszerzanie rynku.

Jakie masz dotychczasowe obroty ze sklepu internetowego? Choć 1/3 normalnej sprzedaży?

Czy to tylko taka wizytówka firmy, z której prawie nikt nie korzysta?

Jeśli jest jakiś ruch w witrynie internetowej, a ceny są "w miarę", niech dany pracownik wystawia aukcje na Allegro, robi szczegółowe opisy towarów itd..

A jeśli ruch jest marny, pomyśl o poszerzeniu asortymentu, promocjach itp. w realu.

Sorki, ale wkurza mnie, gdy ktoś komuś szuka zajęcia :) Od tego zawsze zaczynają się smrody w firmie.

Edyta: Ryba psuje się od głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ear ma rację. Na siłę dokładanie pracy tej ekspedientce nic tu nie zmieni. Jak masz słabą sprzedaż to przecież nie tu leży wina. Kobieta powinna zajmować się sprzedażą (na tym się zna najlepiej), a ty zdobywaniem klientów. W efekcie Twoich zamiarów kobieta będzie miała więcej pracy, a Ty na tym nie zarobisz. Co z tego, że ona zacznie być konsultantem? Przecież to Ci złotówek nie nabije.

seowyszbanner.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Uniaika rozwalają mnie tacy pracodawcy, którzy chcą dokładać obowiązków pracownikom, bo mają słabą sprzedaż. Żadna, nawet najlepsza kampania reklamowa, ani pierwsze miejsce w serpach nic nie dadzą, jeśli oferta jest do xxxx.

Jeśli zachowacie to w tajemnicy, truskawka będzie wasza.

- nie jestem babą a młodą SINGIELKĄ !!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputer jest, rączki do pisania są, niech spamuje wszędzie gdzie się da w necie, pisze durnowate opinie i poleca sklep. Z tego co widzę to tego jest coraz więcej i wydaje mi się, że ileś tam takich "obiektywnych/naturalnych" opinii jest w stanie przyciągnąć klientów.

Jak dorzucisz jej roboty to co będzie kiedy w danej chwili wejdzie klient do sklepu? Przy wymagającym zajęciu straci kobita wątek, taka robota to strasznie niska wydajność.

Jeśli coś kupuje online to zawsze staram się szukać opinii, czasami trafia się na prawdziwe perełki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, ale wkurza mnie, gdy ktoś komuś szuka zajęcia. Od tego zawsze zaczynają się smrody w firmie.

Zgadzam się z przedmówcą. Sprzedawca - sprzedaje, a nie piszę teksty do precli.

Czy macie jakieś pomysły jak można taki czas zagospodarować?

Jeżeli wkurza Cię to, że ekspedientka nie ma co robić, a Ty jej za to płacisz to znajdź jej robotę, czyt. zdobądź klientów, którzy przyjdą do sklepu.

Jeżeli nie chcesz wydawać kasy na promocję sklepu stacjonarnego to zastanów się czy w ogóle jest Ci on potrzebny.

Wspolczynnik.pl - darmowy katalog stron

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności