Polowanie na kaczki czas zacząć

[radoslaus]

Powinniśmy być w awangardzie postępu, wprowadźmy jako pierwsi refundacje powiększania penisa i piersi. To także daje radość a nawet sens życia.

[jakob]

Miałem 17 lat i nie myślałem.

Nie wiem czy teraz jesteś starszy, ale z myśleniem to się u Ciebie nie poprawiło...

[Iran]

Kokodżambo Kikas nauczcie się czytać po pierwsze .

Po drugie nie mówcie mi o życiu bo kiedy wy siedzieliście w ciepłym domku i braliście pieniązki od rodziców na swoje zachcianki , komputery , playstation to ja zbierąłem pie... puszki i złom żeby miec co zjeśc a potem w nagrode do bidula trafiłem.

Po trzecie mówiłęm o moralnej stronie tego , ze podczas kiedy tyle dzieciaków cierpi egoiści wydają dziesiatki tysięcy złoty na invitro , i jest to moje prywatne zdanie !!

ps. Kokodżambo co może wiedzieć osoba która ma 20 pare lat i dalej na rodzicach żeruje.

Tak kościół to archaizm jednak bez niego co sie teraz dzieje w tym świecie zachodnim , zboczenia pedofilstwo , egozim, młode pokolenie morduje dzieci , ostatnio głośno o tym w tv , bo przeszkodził mu w grze na kompie taka ta wasza wolnośc i demokracja.

[dywyn]

@Po trzecie mówiłęm o moralnej stronie tego , ze podczas kiedy tyle dzieciaków cierpi egoiści wydają dziesiatki tysięcy złoty na invitro , i jest to moje prywatne zdanie !!

Świat sprawiedliwy nie jest i nigdy nie będzie. Większość ludzi nie chce wychowywać cudzych genów i to jest brutalna prawda wynikająca z natury człowieka, która nie ulega zmianą. Ci "egoiści" wydający pieniądze na invitro w większości przypadków i tak nie adoptują dziecka, wiec lepiej jak pozwoli im się na własne.

[sindirus]

Iran, mam propozycję, nie bądź egoistą i wydaj swoje następne pensje (jeśli posiadasz) na jakąś fundację czy konkretny dom dziecka. I tak przez jakiś rok, żeby się te dziesiątki tysięcy uzbierało. A dopiero wtedy wyżywaj się na ludziach.

[straseusz]

Iran, puknij sie w łeb.

Każdy ma jakieś przekonania, OK, ale jak masz tak skrajne to lepiej dla Ciebie - nie wypowiadaj tego publicznie. Naprawdę to dobra rada - szczególnie na otwartych forach, gdzie jeden sprawe oleje, ale drugi zrobi wszystko żeby Cie ud****ć. Ot tak, za przekonanie. Pomyśl o tym następnym razem zanim coś do**b****

[Margrabia]

a ja sie zgadzam

[SzlafRock]

Po trzecie mówiłęm o moralnej stronie tego , ze podczas kiedy tyle dzieciaków cierpi egoiści wydają dziesiatki tysięcy złoty na invitro , i jest to moje prywatne zdanie !!

Na invitro decydują się ludzie, którzy mają dobrze poukładane w głowie, którzy chcą mieć swoje dziecko a nie mogą.

Czy chęć posiadania dziecka jest egoizmem, w moim przekonaniu nie.

Egoizmem jest posiadanie dziecka w wieku 17 lat, gdy człowiek jest jeszcze nie dojrzały psychicznie i emocjonalnie.

U dzieci, które mają dzieci można zaobserwować najwięcej przypadków pozbywania się dziecka. Wówczas dziecko jest balastem.

To jest dla mnie egoizm i głupota zasługująca na potępienie. Także w piekle.

[Iran]

Tak może masz racje ale niektórzy też by mogli se darowac komentrze o zyciu.

Szlafrock nie chodzi o cheć a o metode.

A ja dorosłym musiałem byc od 12 roku .

[janpos]

Ale co ma do tego metoda? Nie potrafisz zrozumieć, że część osób chce mieć dziecko ze swoich genów? Adoptowanie dziecka jest niewątpliwie dość szlachetnym rozwiązaniem ale w ten sposób możesz miec równie dobrze pretensje do normalnych ośób, które nie stosują in vitro, że nie biorą dzieci z domów dziecka.

Ja z kolei nie rozumiem jak można komus zabraniac in vitro. Ale widzę, że ingerowanie w cudze życie jest dośc popularne.

[Stanleyek]

Każdy wie jakim burzliwym tematem jest in vitro, jedni patrzą na to przez pryzmat religii, drudzy przez swój światopogląd a jeszcze inni są homo i chcą wzbogacić swoje życie o dziecko.

Religijnie - Jestem przeciwko

Światopoglądowo - Jestem przeciwko

Natura zawsze będzie przeciwko nim. A ja wolę być po stronie natury

Ale jeżeli będą się tam In vitrować z dala ode mnie i nie będą moimi sąsiadami, tylko żyli gdzieś, nie wiem gdzie, to niech se żyją! I tak nie mają szans przetrwania.

Tak jak pokemony, tak i homo kiedyś się skończą. Czy to przez wpływ społeczeństwa czy to przez wojnę. Albo zaczną ich wysyłać promami kosmicznymi na inną planetę by mogli żyć w spokoju, jak ludzie.

[SzlafRock]

Ale jeżeli będą się tam In vitrować z dala ode mnie i nie będą moimi sąsiadami, tylko żyli gdzieś, nie wiem gdzie, to niech se żyją! I tak nie mają szans przetrwania.

Podobnie mówiono o żarówce i aucie. Postępu i cywilizacji nie zatrzymasz.

Tak jak pokemony, tak i homo kiedyś się skończą.

Pokemony są, chociażby na PiO.

[kokodżambo]

Powinniśmy być w awangardzie postępu, wprowadźmy jako pierwsi refundacje powiększania penisa i piersi. To także daje radość a nawet sens życia.

Nie rozumiesz sensu dyskusji . Jeżeli masz postawić na szali zdrowe własne dziecko, to na drugiej nie jestes w stanie postawić nic,aby to zrównoważyć.

Porównanie typu zdrowe dziecko,a powiększony penis znamionuje tylko prymitywnego gnoma .

[Stanleyek]

Podobnie mówiono o żarówce i aucie. Postępu i cywilizacji nie zatrzymasz.

JA nie zatrzymam?

Sam zbuduje taki prom i ich na księżyc wyślę Jeżeli oczywiście zaczną mi się panoszyć po miejscowości.

P.S Wystarcza też mniejsze środki, mam komórkę na ogródku i przydała by się tam nowa podłoga więc głęboki dół, trochę wapna i mam nową betonową podłogę.

[Herkules]

Ja to widzę, że niektórzy, nie mają wcale równo pod sufitem, niestety dlaczego w naszym kraju trudno o in vitro (koszta takiego zabiegu to setki tysięcy, czasem taka terapia, trwa kilka lat, zarabia na tym prywatna klinika, nie gwarantując nam sukcesu)? po pierwsze koszta, jest to walka o bycie rodzicem, przez wiele lat, i decydują się na nie ludzie, którzy nie mają żadnych szans na posiadanie własnych dzieci, jednak są do tego gotowi i tego pragną (tutaj jako obywatel, daje zielone światło, i jak najbardziej życzę im szczęście) Mało tego, jesteśmy tak absurdalnym krajem, że aby otrzymać dziecko z adopcji musimy spełniać szereg wymogów (i tu nie chodzi o to, czy cię sprawdzą czy pracujesz i jesteście w związku małżeńskim, i czy masz dom, to wielotygodniowe a nawet miesięczne, poniżanie się "bo w każdej chwili może ci zapukać pani z komisji, która wejdzie do domu, i sprawdzi, czy nie zostawiłeś skarpetek" (około 80% rodzin starających się o in vitro w tym kraju, próbowało..jednak gdzie tutaj podejście do człowieka, nikt nie pyta się sąsiadów i rodziny, wywiad środowiskowy jest przeprowadzony na miejscu, przez komisję, są nawet pytania dotyczące pożycia seksualnego!! widziałem taką ankietę, przy adopcji dziecka, chodzi o podkreślenie "jakości" a nie orientację )

Dla mnie in vitro dla tych co nie mogą mieć dzieci, jak najbardziej TAK

Jednak jestem przeciwny, by ktoś godził się na to, ot tak..dla zabiegu..kasy..czy dlatego, że potem będzie dwóch tatusiów albo dwie matki, albo chcemy tworzyć porządną rodzinę opartą o znane nam wszystkim wartości, albo już nie dbajmy o własność człowieczeństwa, i zniszczmy te wszystkie chwile, które my wspominamy bardzo dobrze, bo wątpię czy "dziecko z próbówki" będzie szczęśliwe, myślicie, że ktoś się o tym nie dowie?

i na koniec

In vitro jest to metoda, która zwyczajnie daje radość,a nawet sens zycia.

Nie ma zadnej róznicy między zrobieniem dziecka na jeźdzca , od tyłu czy tez przez in vitro

Nikt mi nie powie, że dziecko które wstaje, podczas wiadomo czego zbliżenia i miłości dwóch partnerów..będzie tak samo zdrowie jak dziecko in vitro (można poczytać, jak na początku były problemy z układami odpornościowymi, wtedy też wprowadzono pierwsze leki immunologiczne, dzieci mają problemy niestety z nerkami..nikt im nie powiedział, że po wielu latach zarówno ich leki, jak i inne wszystkie okażą się jedynie potencjalnym środkiem, do skracania nam życia (bo jeżeli stosujesz coś na ból "głowy" albo chociażby zwykły gripex, to mogę ci powiedzieć, że zażywasz więcej substancji szkodliwych dla twojego organizmu, niż flaszka wódki (no ale takiej wiesz, naszej ojczystej czy rodzimej ) leki od czasu gdy zabrały się za nie firmy farmaceutyczne (tak tak, już od jakiegoś czasu, to kopalnia chemii, której zadaniem jest uzależnić nas, nawet psychicznie, od potrzeby korzystania z dostępnych tam produktów, owszem pomogą nam, ale swoje i tak w nas zostawią..) Tak wiem, bez leków i lekarzy nie da się żyć (choć to my tak uważamy bo jesteśmy wygodni) nie wykorzystywana jest w żaden sposób natura która nas otacza (sam na zimę robię syrop z mlecza, trochę o ziołach poczytałem, jednak to nie fanatyzm a ciekawość który w 95 % przypadkach się sprawdza..jak choćby problemy z bólem głowy, kacem czy nawet naszym metabolizmem, i jestem pewien, że mi one nie ZASZKODZĄ, choć niestety na nerwicę emocjonalną, już codziennie zażywam niebieską pigułę, również na serce, jednak by je zwolnić, inaczej na widok Tuska, czy ślepego i wciąż ogłupianego nowego pomysłu narodu, gdzie każdy obywatel niemal w oczach ma "nienawiść" do drugiego rodaka, nie powinno to być niczym dziwny

Pewnie na tym forum jest wielu ludzi, z pokolenia "Czarnobyla" ja się do nich zaliczam, nie dlatego, że pamiętam to skażenie (bo byłem bardzo mały) nie dlatego, że mogę powiedzieć, że skażenie dotknęło mnie (bo nie wiem czy dotarło do mnie to magiczne coś "nie świecę się w nocy") jednak z tego względu, że faszerowali nas lekami (o których dziś się mówi, że to "narkotyki" i substancje zabronione w Polsce, no chyba, że przez firmy farmaceutyczne )których już od dawna celem nie jest leczenie, ale wciskanie nam leków, za grube pieniądze i doprowadzanie do eksterminacji biedniejszych, a nawet zabijanie tych zdrowych, powoli, i uzależnianie ich od substancji lub osłabianie naszego organizmu "vel powolne zabijanie każdego z narządów) , jakie są tego efekty? nie wiadomo, bo jesteśmy pierwszym na których eksperymentowano, to był pierwszy taki przypadek, dowiemy się za kilka lat.. czy wy dalej nie rozumiecie, że jest lek na raka, czy AIDS, kiedyś nawet czytałem książkę i chwilę na początku lat 90tych mówili jak jakiś polski misjonarz, znalazł rozwiązanie gdzieś problemu AIDS, w dziczy amazońskiej..tak to była prawda, po filmem, gdzieś po 3 tygodniach, powiedziano że zabili go dzikusi, a to właśnie ci ludzie, go pochowali a informowali o tym, że byli to "Biali") tylko nie mówcie, że jest inaczej..popatrzcie na ogłoszeniach o pochówku, jako dziecko widziałem informację, 76..84..czasem 65..byli młodzi ludzie, ale najczęściej po wypadku..A dziś wiszą, 34, 43..plus nasza opieka zdrowotna, codzienny stres, nerwy, i co może sobie teraz zamawiajmy wszyscy dziecko na smsa (a tak, przecież Polacy to już w ogóle nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, mają internet, komórki..puste parki, każdy tyłek do sklepu wozi 500 metrów samochodem, a potem marudzi "ale paliwo drogie)

sumując, sam pewnie, kiedyś będę chciał mieć tego dzieciaka, i sam go zrobię, w związku z odpowiednią kobietą, i narodzi się ono z miłości, a nie na receptę (choć już powiedziałem in vitro tak, ale dla osób które nie mogą mieć dzieci, dla innych nie..bo to prowadzi do tego. że sobie dwóch chłopców czy dwie dziewczynki, lub ktoś posiadający $ zamówią zabaweczkę, a dziecko nie jest zabawką)

Boję się jedynie, że to przyzwolenie to ma pozwolić (jakimś debilom) na ulepszanie genetycznie embrionów (i co powiesz że to Si-Fi? to może zejdź na ziemię, a tak grupa krwi, bez problemu zrobią tak by było ok, badania DNA to kupa kasy, myślisz, że rodzice będą o tym myśleć, zapewne nie, a nawet jeśli już pojawi się dziecko, to skupią się na nim)

Pobudka ludzie!! niektórzy się z kosmosu wzięli, zdrowe dziecko stworzone z dwóch stworzonych przez "stwórcę" (nie wiem jakiego, ale metafizyczne powstanie świata plus wiara w Boga to moje poglądy), życia, istnieje od zarania dziejów naszej planety (niemal każdy potrzebuje partnera czy partnerki do życia, samce, gady, owady, ryby..tak istniejemy od tysięcy lat)

Nie dajcie się ogłupiać, otruwać, zapytajcie się kogoś o alternatywy (wyhoduj sobie szczypiorek na oknie, tak wiem co ja gadam, za 2 zł sobie kupisz, ale nigdy nie cieszyłeś się mając coś swojego? w końcu to ty włożysz do ziemi, i będziesz patrzeć jak rośnie, niewielki czyn, a świadomość tego, że to nasza zasługa)

stajemy się wygodni, wszystko podane na tacy (sól drogowa w produktach..i inne żarty;) tak tak, kpina, ale tak ma się 95% produktów które kupujemy (i powiem szczerze, 45% procent, moglibyśmy stworzyć sami, dla siebie, ale jesteśmy leniwi, dziś 8 godzin w pracy potem powrót i wszystko gra) mamy wiele pokus, które spowodowały,, że cofamy się jako społeczeństwo w rozwoju (bo nawet w trakcie kamienia łupanego, wynajdywali koło, by potem wykorzystać je do transportu, jednak doceniali własny umysł, świadomość..naturę)

a dziś wszystko gotowe na tacy, na gotowym produkcie lub usłudze, pewnie, wielu napiszę, że się mylę, ale ja powiem jedno, mam rację, może znów jako naród, sprzeczajmy się o polityków (kiedyś zarzucano mi stronniczość wobec jednej partii) nie panowie, ja ich wszystkich wrzucam do jednego worka. okradają nas, śmiejąc się w żywe oczy, kiedyś były rewolucje, powstania, złodzieja się zamykało (nawet polskiego króla) byliśmy potęgą, bo byliśmy jako naród silni, i gotowi do walki o nasze dobro

Dziś, od 23 lat dowodzą ci sami ludzie (powiem tyle, od 1939 nie odzyskaliśmy niepodległości) bo najpierw komuna, potem rozwalenie jedynego słusznego rządu Olszewskiego (on chciał nam obywatelom pokazać wszystkich teczki, lustrację, ale wtedy słuchali się ludzie agenta Bolka, to on był bohaterem, choć z czasem okazało się, że był agentem, który walnął swojego jednego z wielu sobowtórów na największy więc stoczniowy, gdzie był wtedy on? jak sam przyznaje, musiał tak zrobić "bo informacja już jest prawdziwa" niby martwił się o bezpieczeństwo, ale byli agenci SB opowiadali, że pan elektryk, był niezłym imprezowiczem, i wtedy przebywał wiadomo gdzie, w biografii nawet jego żona wspomina o wielu "zdradach" a on dalej ma matkę boską w piersi, dalej jego synowie nietykalni choć zabijali po % i teraz to dobrze prosperująca rodzina w polityce jak i handlu)

Też o tym nie wiedziałem, nasza historia w książkach, nie mówi nam, że po 1945 była komuna która zabijała ludzi, nie ma tam zdjęć z lat 80 tych, gdzie3 znajdziemy większość jeszcze ryjów u koryta które dziś są, nie ma nic powiedziane o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, jest zmianka, jak to dla mnie wzór czyli doktora Korczaka, zaprowadzili Niemcy do gazu!! na śmierć z małymi dziećmi (uczymy się o jakiś Indianach czy Grekach, po co nam cała starożytność, ja się pytam czy nie wystarczy powiedzieć, że taki okres był i nadmienić? czy amerykanie mają tak samo i inni NIE!!! uczą się własnej historii czy ktoś zna naszą historię za granicą , zapewne nieliczni, ale nie jest ona przekazywana tak, jak my wpajamy dzieciom cudzą, a w tv pozwalają mówić, że to nasza robota? a my co robimy? dalej się nienawidzimy, żołnierze wyklęci)

Czy potrzebujemy aż wojny, mi się wydaje że tak, bo tylko gdy rodak zagrożony, to docenia brata, ufa mu i szanuje, we wspólnym celu idą ramię w ramię z uśmiechem na twarzy, wspólny język, te same litery pisane w tym samym ojczystym języku..

Czy do wojny i zmian dojdzie? Nie, gdyż jako naród, nienawidzimy siebie ( a winnych, złodziei, polityków, co 4 lata wybieramy tych samych,) do tego pozwalamy zmniejszać nasz standard życia z dnia na dzień ( a tak, masz samochód, masz komórkę, masz stres, nerwy, dzieci, pracę za niewielkie pieniądze, jednak wciąż żyjesz w cholernej niepewności, bo jak nie podwyżka, to chociażby sąsiad lub nawet konkurencyj na "Firma" doprowadzi was do nerwów)

i na kim będziemy się wyżywać, na sobie, na najbliższych, w sieci, czy nawet krzywo spojrzymy na kogoś kto idzie obok, brakuje życzliwości, uśmiechu na twarzy, a przede wszystkim brakuje nam MĄDROŚCI i odwagi do zmian

macie o to przykład In vitro co o nim możecie powiedzieć, oprócz tego, że w naszym kraju, dalej antykoncepcja nie jest "darmowa"

Kolejny temat, by przejąć nad najważniejszymi wartościami życia kontrolę, wszystko będzie ustalone i na czas..przez kogo ja się pytam, przez was? nie, dacie się podporządkować korporacji, firmie, która zbiję na tym kasę (dla mnie to już niewolnictwo), kto myśli, że skutków ubocznych nie ma, to niech wypiję sobie szklankę wody ze studni, oraz taką z kranu, chcemy walczyć o zmianę naturalnego procesu rozmnażania się, czyli będą nam mówić, w jakim wieku rodzić dzieci, pewnie w jakim je wychować, ile ich mieć i czy w ogóle je mieć (podałem jeden przykład kiedy zgadzam się z in vitro) co jeszcze zamienicie na sztuczne, choć jego naturalny odpowiednik, daje nam znacznie więcej ( a tak i tutaj kolejny numer, reklama, marketing, twierdzenie "Co ty, my wiemy lepiej co ci potrzeba, ten lek, ten środek odchudzający, jest lepszym i zdrowszym produktem, niż stosowane od wielu lat zioła i diety" podpisuje się pod tym kilku lekarzy, robi słodkie uśmiechy i8 to jest jeden z miliona sposobów jak nas ogłupić i namówić do innego, często mniej skutecznego działania)

Tak wiem, długi wywód, nie wiem co mnie wzięło, ale coraz częściej, wszystkiego co znam i pewnie wy znacie, zaczynamy się pozbywać, a gdy już pozbywamy się nie wiem, naturalnego rozmnażania, istniejącego od..pewnie istnienia tej planety (i szukamy koniecznie zastępstw dla tych dwóch panów i dwóch pań, czy zapracowanych ludzi, którzy zrobią dziecko, a potem powiedzą, cholera nie stać mnie..to ty chciałaś iść do tej kliniki) będzie swawola, a z czasem jak stanie się obowiązkiem,

Nie narzekajmy, że nie chce się nam podmywać własnego tyłka, nie czekajmy na maszynę, która nam tam coś "Wsadzi" no chyba, że to lubicie

i więcej optymizmu, uśmiechu, radości, pozytywnej energii (cieszmy się z byle powodu, sami się nakręcamy, i niszczymy, w końcu nauczymy się budować, i pamiętajmy o tym, co było..20..40..60 lat temu (i postarajmy się akceptować wiele informacji, nawet te które są z początku niewiarygodne, nie bójmy się zmian, ale takich które nam przyniosą korzyści, bez wchodzenia nikomu w tyłek, no chyba, że ktoś lubi to samo, co przy myciu tyłka, pewnie takich zmian, nie dokonalibyśmy w dzień, dwa..ale po roku..dostrzeglibyśmy większy optymizm..na to trzeba dekad, by odbudować nas jako ludzi o społeczeństwo, a na pewno naród, zarządzany przez inteligentnych ludzi)

Ja nie każę nam odrzucać technologii, rozwoju..waszych myśli i patentów czy innych ludzi na całym świecie (jednak po co ingerować w to, co funkcjonuje naturalnie, i żaden człowiek, nie jest w stanie zagwarantować to samo, albo lepszy efekt)

Domyślam, się, że wielu nie zrozumie co mam na myśli, powie ("Ale debil" ale bez sensu słowa..) już dawno mnie to nie rusza, a akurat teraz, wiem, że mam rację i się nie mylę, powiedzą to ludzie bez żadnego argumentu, ot tak, by powiedzieć, co ty Herk..pier..ale nie będzie czytania, analizowania, i zastanawiania się "czy tak nie jest", "a może przez tyle lat jestem robiony w przysłowiowego h..i godzę się na wszystko" (posiadam odpowiednie doświadczenie, wiek, oraz swoje widziałem w tym kraju jak i w koło co się dzieje, by wiedzieć to co przedstawiłem w powyższych słowach, nawet cieszę się, że wam to napisałem)

Miłego dnia ludzie, rodacy, pracodawcy, pracownicy i wszyscy ci, którzy tu jesteście, uśmiechnijmy się czasem bez powodu nawet dla siebie, sztachnijmy się mocniej powietrzem gdy jest ono tego warte i cieszmy się z tego, co kiedyś sprawiało nam prostą i dziś zapominaną radość, to pomoże naszemu zdrowiu, naszej psychice, i nam wszystkim

no to znikam, przepraszam za może nie wiem, dużą rozrzutność myślową, nie zgubiłem sensu, może być taki "chaos" ale i ja się od niego w sobie, uzależniłem, lecz go ograniczam

Każdemu co przeczyta, dziękuje za poświęcony czas

ot, idę odpocząć