Forum dla miłośników Polskich jednośladów

[warol]

Witam

Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem motoroweru komar MR 2328 z 1971 roku okazało się że jest to rzadki model.

Poszukuję w tej chwili jakiegoś forum na którym mógłbym się czegoś o nim dowiedzieć, chcę aby odzyskał dawny blask

Czy znacie może ciekawe fora a może pozycjonowaliście takowe, a może ktoś z Was już wpadł na taki sam pomysła ja ?

PS.

Żona wku...

[Herkules]

po pierwsze, romety, do dnia dzisiejszego, są zauważalne na ulicach, mają mało spalanie, jednak pamiętaj, to nie "ścigacz" czy to jest ten model z jednobiegową skrzynią biegów? bo jakoś mi się tak kojarzy, za niewiele się nie dowiesz o tym modelu, był z tego co pamiętam, właśnie innowacyjną maszyną, wyszło coś koło 2000 sztuk z hakiem, tu masz jakieś stare forum

https://motokirc.pl/zabytkowe-f36/komar-4-mr-2328-1972-t28961.html

ja zaczynałem i do dziś posiadam Rysia, jego wartość przekracza już 4 cyfrową liczbę, to rarytas, na skalę nawet i europejską, dostałem go po dziadku jest dla mnie ważny, nie wsiadałem na Rometa, gdyż ryś miał podobne parametry, potem były WSK, MZT (tutaj również jedna sztuka) oraz Java, a następnie mocniejsze maszyny, (o których nie będę pisał, gdyż od 3 lat, stoją i są tylko odpalane, z czasem przychodzi taki impuls, że po przekroczeniu pewnej granicy, będziesz chciał jeszcze więcej..i jeszcze więcej tak to działa, z czasem są tego skutki uboczne.) Problemem mogą okazać się części, ale w sumie jak dobrze poszperasz, to i znajdziesz

Pamiętaj aby uczyć się na błędach najlepiej jak masz choć minimum wiedzy, rozbierz go, wyczyść a następnie złóż (ja się tak uczyłem w wieku 8 lat)

no i pamiętaj, aby nawet na Romecie zakładać kask, no i nie przesadzaj na naszych drogach aaa i pier.. tych kierowców, co będą z ciebie drwić czy trąbić, to są idioci i nie chodzi o zachowanie motocyklisty, tylko drwiny z twojej maszyny, a pamiętaj, będzie miała za 10 lat, wartość kolekcjonerską (zresztą jak ci pisałem, wiem, że wyszło tych maszyn 2 tyś z hakiem) a jaki stan? papiery są? na chodzie?

[krzysiek_web]

Heh mam coś podobnego - stał na strychu jakieś spory okres czasu. Właśnie biorę się za jego odrestaurowanie.

Mój wygląda coś ala:

Tylko że brakuje trochę części i jest zniszczony/rozkręcony...

[Nikonem]

Pamiętaj aby uczyć się na błędach najlepiej jak masz choć minimum wiedzy, rozbierz go, wyczyść a następnie złóż (ja się tak uczyłem w wieku 8 lat)

Bardzo dobra podpowiedź Do tego dołóż jeszcze dokumentację zdjęciową tak żebyś się połapał przy składaniu. Wbrew pozorom można znaleźć jeszcze gości którzy potrafią obsługiwać tokarkę i inne sprzętu więc z naprawami nie powinieneś mieć problemu.

Te maszynki (Komar, Romet) na głowę biją chiński marketowy badziew który wyje jakby go ściskali za jaja.

[slawus]

starszy ode mnie, ale pamiętam jeszcze jak to jeździło po drogach i się dzeirało, hehe,

fajny, ale mnie jakoś do dwóch kółek nigdy nie ciągło, ja sobie niedawno chryslera grand voyagera kupiłem prawie pełnoletniego

i go przerabiam na odjazdową bryke, żona już się z tym pogodziła, a dzieciaki nie chcą o innym aucie nawet słyszeć,

Twojej też przejdzie z czasem

[Marches]

ja pamiętam czasy WSK 125 (3 biegowa) nie do zajechania maszyna jak do lasu wjechałem to żal mi było opuszczać bo takie przeszkody się pokonywało jak crossem, a teraz coraz mniej tych maszyn, kiedyś za 200zl można było mieć maszynę a teraz za 2000zł ciężko wyłapać model bez skazy bo albo biegi wyskakują, albo koszyczek sprzęgłowy się rozkręca i masę innych podobnych cyrków

[warol]

z fotki to nie ten starszy model bez zawieszenia z tylu "hard tail" (jeszcze nie ogarniam forum i nie mogę dodać fotki) moja wersja to komar 4 s silnikem s38 sh

a co do Żony musiałem w zamian działkę Jej kupić warzywną zanim komar dojechał z Lelowa 4 dni ją kosiłem

edit przyczepe niewiadów 126n już odrestaurowałem 3 lata

[Razjer]

A ja pamiętam parę lat temu zatarłem takiego komara na śmierć, na szczęście silnik się dało wymienić i potem poszedł na sell. Nawet chyba gdzieś jeszcze mam książeczke od tej maszyny.

[warol]

Komar dzisiaj został rozkręcony w poniedziałek jedzie do piaskowania zdjęcia porobione.

A co do rozbierania i składania na komunię dostałem motorynkę jakieś 27 lat temu. Rundka na około bloku i pitstop raz regulacja zapłonu raz czyszczenie gaźnika.

Nie sądziłem że znajdę tu pasjonata. Zrobię komara i zabieram się za Syrenę Bosto

krzysiuus

te fotki można tylko z url wstawić czy jest jakaś inna opcja?

[Marches]

Zatrzeć komara to nic ;d zatrzeć WSK 125 to było coś, ledwo co się kupy trzymało, wał krzywy , miał delikatne bicie ale ogólnie silnik żyleta (o dziwo) i 90km/h się nie prosił, a po lesie śmigał jak dzisiejsze crossy, paliwo wtedy było po jakieś 3zł za litr kupowało sie za 20zł i jeździło całymi dniami a jak zabrakło kilkanaście kilometrów dalej to co tam przy pchać zawsze można, i gdyby nie to że ten motorek przy zakupie z miejsca był skazany na mocną tłukę po lasach, polach itp to do tej pory by jeszcze jeździł a tak już dawno po polsce na części poszła

[skorpion09]

WSK są świetne, ale Jawa350 to jest dopiero moc... Niedawno zakupiłem i nie żałuję...