Czy google płaci za artykuły oczerniające SEO ?

[diagnosta]

https://biznes.interia.pl/firma/news/google-a-srodowisko-seo-zwiazek-z-rozsadku,1824419#commentReplyForm-main

To już czwarty artykuł, który czytam i zawsze kot jest obrócony o 180 stopni. To co się dzieje w serpach to wina SEO a nie Google. Już widzicie, że ostatnie zwierzątka to szkalująca walka z pozycjonowaniem...

[straseusz]

Dobry kawałek:

"Dla etycznie działających podmiotów, które nie korzystają z tzw. Black Hat Seo, zmiany te nie były tak drastyczne"

[seonerd]

Inną kwestią jest także to, że usunięcie tego typu serwisów jest dla monopolisty-Google znakomitą okazją do wdrożenia własnej porównywarki cen.

Już chyba bardziej dogryźli Google.

[Vexatus]

Wszystkie wprowadzone w ostatnim czasie zmiany były podyktowane wzrostem liczby stron w internecie oraz coraz liczniejszymi nadużyciami ze strony branży SEO - mówi Sebastian Kopeć Specjalista ds. pozycjonowania z firmy Procreate.

Bardzo "etycznych" i bardzo "specjalistów" sobie autorzy artykułu wybrali...

[Mion]

@To co się dzieje w serpach to wina SEO a nie Google

Jasne .... zamknąć google i po problemie

[Altaica]

Zastanawiające jest to, co dla google nie jest black. Bo ostatnimi czasy każda ingerencja w stronę jest co najmniej gray. A od szarości już blisko do czarnego.

[Beerbant]

Google nie płaci, płacą SEOimpotenci którzy pragną sobie zrewanżować brak sukcesów i wciskaniem kitu o etyczności pokryć własną indolencję ...

[Altaica]

Problem jest taki, że ludzie piszący tego typu artykuły bardzo często się nie podpisują, stąd nawet nie wysłuchają drugiej strony, ani opinii na temat artykułu.

[Beerbant]

Bo zadaniem artykułu nie jest naświetlenie problemu tylko promocja frimy/osoby piszącej ten artykuł