Czy to już zawsze tak będzie...

[wlserwis]

Czy to zawsze już tak będzie z tym przłączniem DC skutkującym wynikami kolejno: bieżącymi, sprzed miesiaca, trzech i może pięciu miesięcy??..

Czasem obserwję stabilizację tych niby aktualnych (niby, bo w sumie to kto wie, które są aktualne) wyników. Wydaje się, że google pokazuje je dłużej w sumie, niz te "stare"...

Stabilizuje się też PR w różnych DC, choc nie bez niespodzianek powracających...

BL też niby (!) ustalone...

NIBY

Czy ta niestabilność jest celowa (ma zwiększyć zainteresowanie linkami sponsorowanymi), czy nie?

PS. Czy ktoś z Was sprawdzał, że linki z nowo ustalonego PR dają lepszą pozycję nowym zupełnie stronom? Ja odnosze wrażenie, że google kompletnie olewa ten update PR - strona z (nowym) PR=4 linkuje tak samo "mocno", jak strona z PR=2. A może żadnego PR update tak naprawdę nie było?

[matisek]

A więc tak, kto traci na braku "stabilności" ?

Pozycjonerzy.

Kto zyskuje jak pozycjonerzy tracą ?

Google.

Komu zależy na "stabilności" wyników ?

Pozycjonerom.

Komu brak stabilności jest na ręke ?

Googlowi.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$$

Nie jestem zbytnim optymistom jeśli chodzi o rychłą "stabilizacje".

[OPCG.net]

Trzeba iśc spać, z myślą, może jutro będzie normalnie?

[fajfus]

A więc tak, kto traci na braku "stabilności" ?

Pozycjonerzy.

Kto zyskuje jak pozycjonerzy tracą ?

Google.

Komu zależy na "stabilności" wyników ?

Pozycjonerom.

Komu brak stabilności jest na ręke ?

Googlowi.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$$

Nie jestem zbytnim optymistom jeśli chodzi o rychłą "stabilizacje".

Z tym sie absolutnie nie moge zgodzic, google wybilo sie wlasnie na tym, ze serwowalo uzytkownikom najtrafniejsze wyniki i jestem pewien, ze dobrze o tym pamietaja. Wystarczy przesledzic los lokalnego onetu, ktory jeszcze niedawno na polskim rynku dorownywal sila googlowi. Obecnie to bardzo komercyjna wyszukiwarka i bardzo nieobliczalna, znacznie bardziej niz google (wg Twojej teorii powinni na tym sporo zarabiac). Co im z tego przyszlo wszyscy wiedza, kilkuprocentowy i ciagle malejacy udzial w rynku.

Nie doszukiwalbym sie zadnych teorii spiskowych, jasne ze google walczy z pozycjonerami, przeciez to wlasnie oni najbardziej wypaczaja wyniki wyszukiwania, najlepiej wypozycjonowane strony stosunkowo rzadko stanowia strony najlepsze merytorycznie.

[sttorm]

Mam nadzieje że nie zawsze bo zaczyna to już być denerwujące.

Człowiek się cieszy, że udało się mu cos osiągnać, a gdy chce się chwalić

i nic nie wychodzi.

[wlserwis]

A może Google szuka "złotego środka" w myśl zasady "Jak zrobić, żeby się wyrobic, wyjąś na swoje i... zarobić!"?

Podejrzewam, że rynek pozycjonowania stanowi jednak w skali światowej (a o takiej tu mówimy przecież) łakomy kąsek...

"[...] najlepiej wypozycjonowane strony stosunkowo rzadko stanowia strony najlepsze merytorycznie. [...]" - a z tym pozwolę sobie nie zgodzić się. Uważam, że proporcja jest odwrotna (w Google) - strony najlepsze merytorycznie rzadko są na kiepskich pozycjach. I myślę, że najlepszym dowodem na słuszność tego jest fakt, że to Google jest wciąż NIE DO POBICIA w branży

[mpe]

Jeśli Google świadomie destabilizowałoby wyniki i dążyło do ich komercjalizacji, popełniłoby duży błąd. Google już teraz świetnie zarabia nie tylko na Adsense, w tym na reklamach pokazujacych się jako płatne w wynikach wyszukiwania.

A żeby na takich reklamach zarabiać, trzeba mieć ludzi, którzy będą w nie klikać, a więc trzeba mieć zaufanie u wyszukujących. Google - trafnością wyników - takie zaufanie zdobyło i właśnie dzięki niemu zarabia teraz krocie na reklamach.

Gdyby Google odeszło od tej uczciwej polityki kształtowania wyników wyszukiwania, skończyłoby podobnie, jak u nas Onet czy WP, które są praktycznie już zmarginalizowane, a wszystko to dlatego, że ich wyniki są po prostu do niczego, o czym wie każdy, kto kiedykolwiek próbował coś tam znaleźć...

[Yeden]

A tam już z tyłu czekają na potknięcie google.

[gizmoo3]

hm, i na potknięcia czekają i wyniki skaczą..

powiedzcie mi czemu jeśli podchodzi sie do pozycjonowania w sposób systematyczny i bez nadmiernego kombinowania (lub kombinuje sie dostatecznie dobrze) wyniki nie skaczą wcale tak bardzo?

aktualnie kilka razy dziennie sprawdzam wyniki dla kilku stron klientów i wahania są ale rzędu 1-2 pozycji wiec zadnej tragedii nie ma

[marioccp]

Tez mi sie wydaje ze to tylko tymczasowe te wachania wynikow.

Google wlasnie dzieki stabilnym wynikom i braku komerchy wyrobilo sobie taka marke.

Napewno nikt nie chce tego zmieniac, wrecz odwrotnie.

Testuja nowe algorytmy i rozne rozwiazania zeby jeszcze bardziej udoskonalic wyszukiwarke.

[matisek]

Google wybilo sie wlasnie na tym, ze serwowalo uzytkownikom najtrafniejsze wyniki i jestem pewien, ze dobrze o tym pamietaja.

A przepraszam, kto powiedział że te skaczące nie są trafne ?

W każdej tematyce jest conajmniej kilka, kilkanaście dobrych stron które jeśli się zmienią od czasu do czasu miejscami jakość wyników na tym nie ucierpi.

Wystarczy przesledzic los lokalnego onetu, ktory jeszcze niedawno na polskim rynku dorownywal sila googlowi. Obecnie to bardzo komercyjna wyszukiwarka i bardzo nieobliczalna, znacznie bardziej niz google (wg Twojej teorii powinni na tym sporo zarabiac). Co im z tego przyszlo wszyscy wiedza, kilkuprocentowy i ciagle malejacy udzial w rynku.

Nigdzie nie powiedziałaem że Google komercjalizuje wyniki tylko że wydaje mi się że skaczące wyniki mogą być celowym dokopaniem pozycjonerom.

Jeśli je ktoś próbuje komercjalizować to właśnie pozycjonerzy.

Niech się wypowie ktoś kto zajmuje się pozycjonowaniem zawodowo o tym jak zmieniły się jego kontakty z klientami od kąd mamy skoki pozycji

Nie doszukiwalbym sie zadnych teorii spiskowych, jasne ze google walczy z pozycjonerami, przeciez to wlasnie oni najbardziej wypaczaja wyniki wyszukiwania, najlepiej wypozycjonowane strony stosunkowo rzadko stanowia strony najlepsze merytorycznie.

No i o to właśnie chodzi, kto tu mówi o jakichś teoriach spiskowych ?