Działanie na niekorzyść

[gimlak]

Iran: to co piszesz to nie jest SEO stricte takie jak o nim mówimy, a raczej link building. i gdyby za to klient płacił to sprawa jasna. ale płacił za efekty (tak zakładam). dostał? dostał efekty. to o czym mówimy?

a poza tym to nie znamy drugiej strony tej sytuacji. ciekawe co by powiedział owy pozycjoner? może sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. więc nie oceniaj go na podstawie połowy faktów "że nie jest pro" albo jest "nieetyczny".

[Wilk]

Moim zdaniem zachowanie pozycjonera było nie etyczne bo gosc zapłacił za pozycjonowanie i za te linki

Otóż dotknąłeś sedna sprawy. Z opisu sytuacji wynika, ze zamówiona usługa polegała na pozycjonowaniu, które jest procesem, a nie jednorazową usługą. Co innego, gdyby usługą był link building, w ramach którego zleceniodawca zobowiązywałby się do zdobycia x linków, pobrał opłatę, po czy6m skasował linki. Ale to bardzo duża róznica.

No i jeśli klient chce zrobic sobie przerwę, żeby nie płacić kiedy jest w topie (za któy jak podejrzewam był rozliczany), a po spadku z topa znów zamwić (nie płacąc aż do osiegnięcia topu, potem znów "zrobić sobie przerwę" i tak w kółko), to ja tu widzę albo niezrozumienie tego czym jest pozycjonowanie albo zwykłe krętactwo, próba uzyskania efektów za darmo.

Zasadniczo przy powrocie po przerwie opłata powinna być odpowiednio zmodyfikowana o fakt, ze częśc roboty trzeba robić od początku i o wiedzę na temat kapryśności klienta (ryzyko powtórzenia sytuacji).

[MKM]

@Iran - widzę, że jesteś następny od nie etycznego zachowania pozycjonerów.

Czy umowa pozycjonerska mówi o zdobywaniu linków czy o zdobywaniu pozycji?! A jak było przekierowanie 301 to pozycjoner tez je powinien zostawić i jeszcze co roku przedłużać domenę aby wciąż siła przechodziła?!

A jak linki były z swli np. z statlinka to co też miał je nadal utrzymywać bo Ty uważasz, że to jest nie etyczne, że pozycjoner zdjął linki.

Pomyśl jeszcze raz co Ty w ogóle napisałeś.

[Vexatus]

Moim zdaniem zachowanie pozycjonera było nie etyczne bo gosc zapłacił za pozycjonowanie i za te linki a teraz on mu je sciąga co to leasing czy kredyt mieszkaniowy był . Pozycjoner powinien nic nie robić i zostawić to jak jest na dzień zakończenia umowy. Bo w tym momencie każde zamówione pozycjonowanie uzależnia klienta od tego jednego pozycjonera bo jak tylko zrezygnuje lub zmieni go naraża sie na ściaganie linków to ma być uczciwe, ja dziękuje za takich pozycjonerów a gosc pro nie był skoro tak sie oburzył, bo pro zawsze znajdzie nowych klientów. Takie jest moje zdanie w tym temacie.

Bredzisz... Czyli jeśli dobrze zrozumiałem, to według Twojej genialnej teorii pozycjoner ma teraz bezterminowo dalej trzymać linki na własnym zapleczu i opłacać jego utrzymanie?

[Iran]

Myslałem że pozycjonowanie to też link building.

Opinie przedstawiłem na podstawie info stąd ale jak ktoś powiedział nie znamy zdania drugiej strony.

Co do zaplecza np. To myślałem że klient płaci za budowanie takowego dla niego indywidualnie. Po zakończeniu umowy wtedy zostaje takie, a tak pozycjonowanie jest jak kredyt mieszkaniowy nie zapłacisz raty i wszystko tracisz, bardzo wygodne.

Oczywiscie jesli pozycjoner korzysta ze swoich domen, zaplecz itp. to może sciagać co chce. Myślałem klient albo dostaje swoje albo wykupuje takie domeny,zaplecza pod swój projekt. Tak ok macie racje a przy okazji zniechęcacie mnie do takich usług:)

Wilk zgadzam sie jak krecił to wtedy ok typ mu sciąga i jest to uzasadnione, wiem też już że lb a poz. to różne usługi.

[G.Prawda]

Iran przecież owy pozycjoner prawdopodobnie też ponosi koszty utrzymania linków, czy tam domen, serwerów itp. tym bardziej jeżeli budował coś pod niego. To czemu ma to robi dalej jak klient zrezygnował - nie widzę tu nic nieetycznego.

To tak jakbyś wynajął oświetlony bilbord u kogoś na ogródku, koszty energii ponosił by właściciel, a Tobie wystawiał fakturę za usługę, po czym Ty rezygnujesz i liczysz, że właściciel będzie dalej trzymał twój bilbord i go oświetlał? Do tego jeszcze wymieniał żarniki (linki), bo się szybko palą (znikają).

EDYCJA: Iran ubiegłeś mnie z odpowiedzią .

[SławekT]

@Iran, to zależy jaki typ rozliczenia wybierzesz z pozycjonerem i co ustalisz. Z reguły płatność za TOP10 jest w sumie tańsza dla klienta, ale wtedy pozycjonowanie jest jak kredyt mieszkaniowy (o czym wspomniałeś). Wybierając opłatę abonamentową i np: premię za osiągnięte wyniki możesz ustalić, że zaplecze jest rejestrowane na Ciebie, itd. Niestety jest to droższe rozwiązanie w porównaniu do płatności za TOP10 (zakładając osiągnięcie tych samych wyników). Zgadnij co wybiera przeciętny klient?

[Iran]

Gprawda, Sławekt No tak jak umawial sie na top10 przy wykorzystaniu jego narzędzi to macie racje nie ma żadnych obowiązków utrzymywania tego, źle zrozumiałem temat widocznie i dzięki za rozjaśnienie

ps. A te droższe rozwiązanie ile jest średnio droższe wiecej o 30% od ceny za efekty?

[dempoint]

Panowie odbiegacie od tematu...Sam wyraźnie napisałem w którymś z moich postów że "jeśli wyłącza poprostu swoje zaplecze to to rozumiem" bo skoro rezygnuje z usług to i rezygnuje z jego zaplecza. Rozumiem także sytuacje gdy on przestaje za coś płacić (swl'e czy coś) i w związku z tym tracę backlinki.

Chodziło mi tylko i wyłącznie o możliwe nieetyczne metody szkodzenia mojej stronie. Dociera? To było pytanie czy jest coś takiego i czy można sprawdzić czy takie coś jest stosowane w danej chwili. Więc oczekiwałem odpowiedzi w stylu "jest metoda taka i taka, można to sprawdzić tak i tak".

Nie znam się na tym więc pytam. A widzę, że jak tu się ktoś o coś zapyta to zaraz na niego się robi najazd. Po co zaraz domysły i wywody "a po co zes rezygnował skoro byłeś w topie?" "jesteś be bo pozycjoner się napracował a ty rezygnujesz" "ciekawy jestem zdania drugiej strony..." "najpierw zrezygnowałeś a teraz płaczesz..." itp. itd. Niektórzy załapali pytanie i dziękuje im za odpowiedź. A inny mnie od kłamców zwyzywał...Czy ja napisałem, ze pozycjoner mnie robi w trąbe?

[kayman]

Dociera?

a to już jest niegrzeczne, zapłać któremuś kasę to Ci odpowie sprawa jest prosta, polecam także płatne reklamy google

[qbeczek]

Chodziło mi tylko i wyłącznie o możliwe nieetyczne metody szkodzenia mojej stronie. Dociera? To było pytanie czy jest coś takiego i czy można sprawdzić czy takie coś jest stosowane w danej chwili. Więc oczekiwałem odpowiedzi w stylu "jest metoda taka i taka, można to sprawdzić tak i tak".

rozwiązałeś umowę, gość zdjął linki ze swojego zaplecza, twoja strona spada w serpach - jest to NATURALNY proces a nie robienie komuś na złość

[Wilk]

Chodziło mi tylko i wyłącznie o możliwe nieetyczne metody szkodzenia mojej stronie. Dociera?

Sorry, ale pytasz czy jest możliwe nieetyczne działania ze strony Twojego kontrahenta, a jednocześnie przyznałeś się już sam do nieetycznego działania z Twojej strony (wypowiedzenie nie dlatego, że nie opłacało się, a po to, by pokorzystać za darmo i wrócić do współpracy gdy pozycje spadną poniżej płatnych). Nie widzisz hipokryzji w tym dopytywaniu?

[Beerbant]

Panowie odbiegacie od tematu...Sam wyraźnie napisałem w którymś z moich postów że "jeśli wyłącza poprostu swoje zaplecze to to rozumiem" bo skoro rezygnuje z usług to i rezygnuje z jego zaplecza. Rozumiem także sytuacje gdy on przestaje za coś płacić (swl'e czy coś) i w związku z tym tracę backlinki.

I na powyższe wskazują wszystkie znaki na niebie, na ziemi i w serpach ...

[ear]

Was to się o coś spytać Od razu trzeba zaznaczyć, że się było u spowiedzi i ksiądz dał rozgrzeszenie...

[cancer]

Nie znam się na tym więc pytam.

Przecież napisałem Tobie jedna stronę do tylu. Weź zapłać komuś aby to sprawdził. Ty nie masz do tego ani wiedzy ani narzędzi.

Za darmo to sobie możesz jeszcze raz Ahrefs odpalić albo Majestic SEO i może coś wydedukować.