Jak sprawdzić rzetelność pozycjonera?

[coder]

Z racji tego, że nie znam się na pozycjonowaniu i na co dzień wolę robić to, co wychodzi mi najlepiej, podjęliśmy współpracę z firmą pozycjonerską. Przez jakiś czas wszystko odbywało się ok, regularnie płaciliśmy i widać było efekty.

Niestety od pewnego czasu, wszystko się popsuło. Nadal co miesiąc płacimy całkiem niemałe pieniądze (a wręcz powiedziałbym, że duże), a pomimo zapewnień, że wszystko jest pod kontrolą, zdecydowana większość fraz jest nadal daleko za top 100. Część fraz zatrzymała się w okolicach pozycji 50 i oscyluje wokół tej wartości. Pozycjoner twierdzi, że to wina Google Dance.

Czy istnieje jakiś sposób aby zweryfikować, czy w ogóle coś jest robione w kwestii pozycjonowania i nie płacimy za "nic nie robienie"?

[Gość]

Jeżeli linki są dobrej jakości to nie powinno tak skakać...

[bziku]

Czy istnieje jakiś sposób aby zweryfikować, czy w ogóle coś jest robione w kwestii pozycjonowania i nie płacimy za "nic nie robienie"?

Tak istnieje, poproś o comiesięczne przesyłanie raportów z wykonanej do tej pory pracy

[iman7]

Raportów nie dostajesz?

Edyta: kolega wyżej mnie uprzedził.

[tomek_25]

Huhuuhu Google Dance to ja już X czasu nie widziałem w serpach .

Coś albo

1)wpada w serpy

albo

2)jest w serpach i z nich wypada

albo

3)wcale się w serpy nie wbija

(klasycznego latania w serpach to już dawno nie widziałem-chyba że przegnie się z rotacyjnym SWL)

Pozatym wylot większości fraz poza top100 pozycjoner tlumaczy zwrotem...Google Dance ?

Trochę jaja.

T.

[zakręcony]

Pozycjoner nie ma racji. Albo nie ma pojecia co się stało, albo już wie, że jego dotychczasowe metody poszły w pisdu i teraz kombinuje jak kuń pod górę.

Jeżeli efekty były zadawalające i od jakiegoś czasu poszły sobie do lasu, to w zależności od tego kiedy to sie stało mamy na dziś do wyboru:

- panda

- pingwin

- ich updajty

- venice (to raczej z połączeniem tego wyżej)

- ewentualne zaplecze pozycjonera poszło do piachu

- coś jest na stronie, co wyniuchała konkurencja i w trosce o jakość wyników wystawiła stronę pracownikom SQT

- kombinacja wszystkiego wyżej

[MKM]

...Nadal co miesiąc płacimy całkiem niemałe pieniądze (a wręcz powiedziałbym, że duże)...

To za co Wy te pieniądze płacicie?!

Żadne Google Dance tylko pozycjoner jest słaby.

Moim zdaniem już powinniście sobie szukać nowego.

[nawetbardzodlugaXywa]

Wystarczy spytać o nick na PiO! ))

[marcu1]

Można prosić o podanie adresu? Chyba tylko tak można najlepiej Ci pomóc.

[msurma]

pozycjoner jest słaby

Widzę, że na tym forum to norma, a propos wyzywania pozycjonerów od słabiaków... Nie znasz osoby/firmy, która podjęła się tego zadania, nie znasz dokładnie sytuacji a oceniasz w ten sposób.

Fakt, że fragment z Google Dance jest śmieszny ale po takim czymś niemożna wyciągać tak dalece idących wniosków...

Niech ktokolwiek, kto zajmuje się pozycjonowaniem (i nie chodzi tu o pozycjonowanie kilku domen) mi powie, że w przeciągu kilku miesięcy nie miał dużej ilości większych spadków czy skoków. Nie uwierzę!

[zakręcony]

Miały, oczywiście, że miały, ale nie było i nie jest to związane z Google Dance, a ktoś kto tym tłumaczy to zjawisko, które dotknęło ostatnimi czasy dość sporo stron w naszym internecie nie jest nawet słaby. Taki ktoś nie ma absolutnie pojęcia co się obecnie dzieje, albo świadomie oszukuje Klienta.

[MKM]

pozycjoner jest słaby

Widzę, że na tym forum to norma, a propos wyzywania pozycjonerów od słabiaków... Nie znasz osoby/firmy, która podjęła się tego zadania, nie znasz dokładnie sytuacji a oceniasz w ten sposób.

Fakt, że fragment z Google Dance jest śmieszny ale po takim czymś niemożna wyciągać tak dalece idących wniosków...

Niech ktokolwiek, kto zajmuje się pozycjonowaniem (i nie chodzi tu o pozycjonowanie kilku domen) mi powie, że w przeciągu kilku miesięcy nie miał dużej ilości większych spadków czy skoków. Nie uwierzę!

Bez urazy gościu ale jak pozycjoner tłumaczy się Google Dancem i innych chujensem jest po prostu SŁABY.

Pewnie, że NIEMAL każdy pozycjoner ma/miał spadki ale pierd.... bzdetów klientowi świadczy tylko o nieprofesjonalności pozycjonera.

Klientowi trzeba rzetelnie wytłumaczyć co się dzieje i chyba najważniejsze w przybliżeniu podać czas powrotów na pozycje.

PS. To uwierz, ale wiele osób NIE ZANOTOWAŁO dużej ilości spadków (choć trudno określić co jest dużo).

[gimlak]

w przypadku seo określanie nawet w przybliżeniu jest cięzkie,o ile nie niemożliwe.. bo co jeśli nie wróci za 5 tyg jak powiedziałeś? to raz.

dwa że ciężko czasem od ręki ocenić co się dzieje...

google dance to nienajlepsze okreslenie ale odnosi się do samej zmiany algorytmów a nie tego co faktycznie google dance znaczy. tak rozumiem..

[D_S]

W obecnej sytuacji określenie przyczyny spadków to często wróżenie z fusów.

[MKM]

w przypadku seo określanie nawet w przybliżeniu jest cięzkie,o ile nie niemożliwe.. bo co jeśli nie wróci za 5 tyg jak powiedziałeś? to raz.

dwa że ciężko czasem od ręki ocenić co się dzieje...

Zgadzam się, ale nasza praca polega na tym, aby jak najszybciej zareagować na spadki.

Wiem, że "w przybliżeniu" jest okresem "nieokreślonym", ale wielu klientów żyje głównie z internetu i skoro słyszy od pozycjonera Google Dance dzisiaj, potem po miesiącu nadal jest Google Dance to kiedy według takiego pozycjonera Dance się skończy?!

Teraz przyszła pora, że każdy pozycjoner broni swojej branży ale bez urazy wielu jest takich co przy ostatnich zawirowaniach najzwyczajniej w świecie się wyłożyli bo okazało się, że rotacja i xrumer (często w złych rekach) to nie wszystko.

Wystarczy wejść nawet w zlecenia w dziale ogłoszenia i zobaczyć jakie stawki oferują "pozycjonerzy" i będzie wszystko jasne w temacie, bo te stawki są naprawdę nierealne (a to oznacza, ze linki będą pochodzić z najtańszych źródeł).

Oczywiście wina też jest po drugiej stronie bo jak ktoś chce tanio to potem ma tak jak chciał.