Czy podpadam pod arykuł?

[viras]

Opowiem wam bajeczkę...

W zeszłym roku poznałem przez przepadek gościa (pajaca), zaproponował mi współprace: jego kasa+ moja wiedza.

On miał działalność wiec układ był taki ze działamy w imieniu jego firmy a jeżeli interes wypali uregulujemy spółkę prawnie. Zatrudnił mnie na niby na 1/8 etatu. Nu i dalej było pięknie... Wykupili my serwer, domene strony firmowej (wszystko na jego firmę). I poleciało...

Ja odwalałem cała prace - robiłem strony, pozycjonowałem, pisałem skrypty itd. Klienci też byli wiec żyć nie umierać. Ale gościowi zachciało sie poszerzać swoją działalność (handel detaliczny). OK. nie miałem nic przeciwko jego sprawa ale on sobe wymyslil że ja mam mu sprzedawać przy okazji w jego sklepie... Nie zgodziłem sie, nie interesuje mnie handel. Za parę dni zmienił hasła na serwerze i nie miałem już no niego dostępu. Ok olać to...

Otworzyłem swoja działalność wykupiłem serwer na siebie i działałem dalej. Ale zmieniłem delegacje domeny strony firmowej ze "wspólnej działalności" na swój serwer tam zamescilem identyczna stronę i strona sie kręciła dalej ale na moim serwerze.

Gościu miał to w du**e przez 3 miesiące. W miedzy czasie wstawiłem na niej link na swoja stronę, musiał idiota jak w niego trafić bo to image map był i trafił na moja stronę .

Dziś dostałem wyzwanie na komedie art. 267 KK.- Oszustwo Internetowe

Nu i nie wiem co z tym fantem teraz zrobić...

Co o tym myślicie?

[Erbit]

Oszustwo Internetowe

A jak oszukujesz ?

Napisałeś 'bajkę' z której nic nie wynika.

[viras]

Oszustwo Internetowe

A jak oszukujesz ?

Niby tak ale to on jest prawnym właścicielem domeny której delegacje zmieniłem, chociaż on nawet nie wie gdzie jest zarejestrowana

[infobank]

jak masz coś na papierze - to nic - jak nie to ukradłeś bo byłeś pracownikiem

[Erbit]

Niezależnie od tego czy byłeś pracownikiem czy nie - masz ... jak masz - dopowiedz sobie.

On jest wlascicielem domeny, Ty zmieniłeś jej delegacje. Na przekór niektórym informacjom - z netu wiele da sie wyciągnąć.

[viras]

On jest wlascicielem domeny, Ty zmieniłeś jej delegacje. Na przekór niektórym informacjom - z netu wiele da sie wyciągnąć.

To też wiem z tym ze on prawdopodobnie mysli ze ta strona jest na jego serwerze i ze ja sie tam włamałem.

[mrtn]

To też wiem z tym ze on prawdopodobnie mysli ze ta strona jest na jego serwerze i ze ja sie tam włamałem.

i lepiej niech tak myśli !!

przekieruj z powrotem i zostaw wszystko w spokoju.

Przekierowanie cudzej domeny na swój serwer to już złodziejstwo,

Wiem, że morlana racj ajest po twojej stronie, ale c...j z tego z puktu widzenia prawa ukradłeś czyjąć domenę

[viras]

przekieruj z powrotem i zostaw wszystko w spokoju.

Nad tym już myslalem ale gliny prawdopodobnie juz obejzeli stronke z tym linkem a jezeli zmenie delegacje tam nie bedze go, Moga uznać za zacieranie sladów...

EDIT I napewno tak mysli bo ja dalej mam dostęp do administracji domeną nikt nie zmenił hasła.

[Yeden]

1. Możesz zrobić to co ci radzi Mrtn, w wezwaniu chyba nie ma szczegółów, więc o zacieraniu śladów nie może być mowy. Raczej o dobrej woli, naprawienia szkody. A policji powiedz jak było z nieformalną umową. Sprawa się rozejdzie po kościach.

2. Możesz przyrżnąć głupa i powiedzieć, że taka była ustna umowa z gościem, bo przecież zostawił ci dostęp, że mieliście to uregulować przy okazji przedłużenia domeny. I pociągnij w tym stylu. Sprawa się rozmyje po kościach.

A propos: jakie masz wezwanie? W sprawie, czy jako świadek, podejrzany ?

[viras]

A propos: jakie masz wezwanie? W sprawie, czy jako świadek, podejrzany ?

W charakterze podejrzanego.

[intruder2600]

nie ma znaczenia w jakim harakterze - kiedys tez mialem spolke i tez sie to podobnie skonczylo a nawet gorzej ale mniejsza z tym...

moja rada - i radze posluchaj:

NIC, ABSOLUTNIE NIC NIE ODPOWIADAJ - NA ZADNE PYTANIE - i kombinuj dobrego adwokata

i jeszcze jedna rada - nie szukaj sprawiedliwosci - ja juz sie przekonalem jak cala ta machina dziala

[Erbit]

Intruder wie co gada... !

Nie mów za dużo - staraj sie dowiedzieć o co chodzi.

To ze masz dostęp to niczego nie dowodzi - być może czeka na wydanie tej domeny na drodze sądowej. Gdyby Ciebie zablokował nie byłoby sprawy - dlatego jeszcze tego nie zrobił.

[edyta]

"Mierne wszelkie nauki.

Polak jak przed szkodą tak i po szkodzie głupi"

[jimmi]

znjać nasza policje to może być bardzo dziwnie, i ludzie Ciebie przesłuchujący mogą zupełnie się nie znać i zadawać naprawdę głupie pytania.

Z adwokatem to jest dobra myśl, jak z nim przyjdziesz to nie będą tacy pewni siebie i będa ciebie traktowac jak człowieka.

[Michał Stanowski]

I bardzo dobrze, że wreszcie ktoś miał na tyle chęci by cię posądzić...

Pozdrowienia panie "serp" - oszuście. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie chciałoby się powiedzieć.

[Yeden]

Może jakieś szczegóły...?