Skocz do zawartości

Problem google polska/ zagranica


mudek

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuje pomocy.

Mam 2 domeny na jednym hostingu.

A.pl wystartowała 3 lata temu około 15 000 zaindeksowanych stron

A.com wystartowała 1,5 roku temu około 1 000 zaindeksowanych stron

Do obu domen dołączane są linki ze świata

ancortexty sa mieszane i zmieniane ale powiedzmy

"Polska keyword"

A.pl

"Poland keyword"

A.com

A.pl w google.pl ma stabilizacje lekko w dół

A.pl w google.com wybiło się jak trzeba po polskich frazach.

A.com w google.pl ok 100 pozycji

A.com w google.com jeszcze gorzej.

Konkluzja jest taka że musze poprawić LP z polskich stron na A.pl.

A co mam zrobić z A.com ?

Pytanie które mnie dręczą :)

Czy przeniesienie hostingu na inne IP coś da ?

Czy jeśli przeniose hosting, linki które do tej pory dorzucone zaczną faktycznie pracować ?

Czy przeniesienie hostingu zagranice bedzie lepsze od innego IP w kraju?

Dzięki z góry

G

To co robię, robię dobrze

Sznaucery Miniaturowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież oczywiste że nie moje to tylko przykład :) Czy zawsze mówisz czym się zajmusze w danym momencie. Proszę nie obrażaj się tylko pomóż. Jeśli to co napisałem jest zbyt ogólne proszę o pytania dodatkowe. :)

G

PS.

Jeśli chodzi o Wróżki to wolę rzucić 3 monetami bardziej się sprawdza.

To co robię, robię dobrze

Sznaucery Miniaturowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że przenosiny na hosting zagranicą nie mu tu nic do rzeczy.

Trzymałem stronę pl i zagr. w Polsce, teraz w USA - żadnej róznica zarówno dla pl jak i zagr. przynajmniej jeśli chodzi o hosting. Ale jeśłi chodzi Ci o wzajemne linkowanie, to wiadomo, że korzystniej jest trzymać domeny na osobnych IP. Z tym że wielkiego znaczenia to nie ma, no bo cóż znaczy link z jednej domeny...

Ja mam trochę podobnie, na Google.com (USA) polska subdomena jest znacznie wyżej niż anglojęzyczna domena główna, chociaż obie mają te same PR i podobne ilości linków. No ale to też nie jest aż takie zaskoczenie. Content polski jak na angielskie serwisy jest dość unikatowy i pewnie dlatego jest wyżej. Ciężko z angielską stroną się przebić, i już nie chodzi o to że jest gorzej napisana, mniej ciekawa, czy ma niższy PR. Gdyby tylko to brać pod uwagę to powinienem być w czołówce, a tak nawet na 500 się nie łapię.

Za to polska subdomena po polsku pisana jest gdzieś koło 30-ki. WIększość stron, nieraz słabszych pod każdym względem ma długą historię i cięzko je przeskoczyć ...

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam logicznego wytłumaczenia jeśli według Ciebie zmiana hostingu

niewiele pomoże to co może to zrobić bo gdzieś tkwi bug w tym co robie. :crazy:

Powiem Tak strona A.pl jest optymalizowana pod polskie frazy.

A.com pod angielskie.

Mimo tego na niektórych wcale nie łatwych "angielskich" frazach A.pl jest powiedzmy trzeciej 10.

a A.com nie ma w pierszej 100.

Pozdrawiam

G

To co robię, robię dobrze

Sznaucery Miniaturowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego na niektórych wcale nie łatwych "angielskich" frazach A.pl jest powiedzmy trzeciej 10.

a A.com nie ma w pierszej 100.

No dokładnie o tym pisałem. Mam identycznie. PL w 3-ej 10, angielska daleko z tyłu. I oczywiście PL jest optymalizowana na polskie frazy, angieska na angielskie. Wszystko to w Google.com

W Google.pl - angielskiej nie widać, polska w 1-ej 10-ce. Tak powinno być.

Więc obaj wzywamy siły Forum do wytłumaczenia zjawiska.

A jeszcze tym bardziej u mnie, gdzie strona pl jest zaledwie subdomeną.

Ale na marginesie pisząc, myślę, że zdajesz sobie sprawę, że Google szybciej zindeksuje Twoje linki do strony pl, niż do com. I pewnie tu jest pies pogrzebany. Linki do pl Google szuka przede wszystkim spośród polskich stron, których jest znacznie mniej niż stron angielskich. W związku z tym czas wyłapania angielskich linków wydłuża się. Kiedyś to się wyrówna. Google nie jest ani zbyt pośpieszne ani zbyt dokładne. Sprawdż sobie ilość backlinków do pl i com. To Ci powinno wyjaśnić. U mnie jest 840:120 na korzyść PL. No i nie dziwota, że PL jest wyżej. Oczywiście prawdziwe linki, które widzi Yahoo czy MSN bardzo się od tych liczb różnią.

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie napisałeś wyzywamy siły forum. :hi:

Yahoo sprawdzam od około 3 miesięcy ale powiem ze na dużo się nie zdaje ponieważ

mam dużo zlinkowanych serwisów w sitewide i wyniki sa zafałszowane.

Serwis A.pl ma ponad 100 000 linkow wg Y.

a A.com tylko 4.000.

Ale tak naprawde wg moich rachunków linków jest ok 1000 na A.pl i ok 800 na A.com.

Na dokładkę powiem że mój inny serwis ma tylko ok. 300 ale głownie naturalnych

i bije na głowe w wynikach te pozostałe.

W sumie nim mi nie pozostanie jak Kill Bill nie pomoże testować to na własną rekę.

Mam hosting w stanach musze tylko załatwić londowanie domeny ale zgodność biblotek

, developowamie na kolejną wersje i bezpieczeństwo mnie przeraża.

Wezwijmy siły forum .

Dla żartu powiem że odpowiedzieliśmy sobie na pytanie Ty powinieneś dozbierać LP na

swoj *.com a ja wymieniać się na sitewide na swoim *.com.

To tylko żart bo gdzieś tkwi hamulec. :crazy:

Co do szybkości to bez przesady jak odpytam strone w google czy zamiesciła moj link

to czasami na G .com juz na 3 dzien ja widać.

Pozdrawiam

G

To co robię, robię dobrze

Sznaucery Miniaturowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szybkości to bez przesady jak odpytam strone w google czy zamiesciła moj link

to czasami na G .com juz na 3 dzien ja widać.

Tu się nie rozumiemy. Nie chodzi o to co widać w Google.com, a o Update Backlinków. Mogą ci ludziska wciskać, że Google updatuje wszystko na bieżąco, ale ja pozostanę przy swoim zdaniu. Dopiero po jednoczesnym update BL i PR strona może znacząco skoczyć. I tak dla mojej strony pl Google widzi Backlinki z okresu poprzedniego UPDETE'u czyli ok. 20.X ub.r. Podobnie dla strony angielskiej. Dopóki Google nie zobaczy prawdziwych BL strona będzie się pętała gdzieś z tyłu.

I teraz do tego zmierzam, że mimo iż obie domeny startowały w tym samym momencie i angielski sajt powinien mieć więcej BL , to po UPDATE ok. 20.X rezultat wyszedł 840:120 na korzyść pl. Ewidentnie więc Google dłużej dociera do angielskich BL, ma po prostu więcej do przerobienia...

Z kolei podglądanie Yahoo czy MSN też coś daje, bo można podpatrzeć ile realnie i jakiej jakości mniej więcej masz BL. Żeby tylko Google był łaskaw je dostrzec... Dla jednej mojej domeny od 3 m-cy Yahoo i MSN widzi m.in. 3 linki PR=5, 14 linków PR=4. Wszystkie naturalne i z różnych IP.

Co widzi Google? 1 x PR=4 i 3 x PR=3. No i nie ma szans, żeby wyjść wysoko dopóki Google tego nie zauważy.

I ponawiam pytanie gdzie te mityczne siły naszego FORUM. Prosimy się wypowiedzieć. Nawet gdybyśmy mieli w łeb dostać za swoje domniemania. Każda rada, każda krytyka, sugestia to dla nas nauka, którą pokornie przyjmiemy :diabelek:

Sorry, nie odpowiadam na PMy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności