Breivik

[Gość]

Każde państwo tworzy swój model prawa karnego. Zacytuję podręcznik od prawoznawstwa:

(...) kara ma służyć nie tylko sprawiedliwej odpłacie, ale także wychowaniu sprawcy i przystosowaniu go do życia w społeczeństwie (ewolucja prawa karnego od modelu retrybutywnego do modelu socjalizacyjnego) (...)

Każdy ma swoją wizję na temat kar - poza tym chyba każdy system prawny ma swoje plusy i minusy...

[Parsi]

Żart to jest tutaj: https://www.prawda.vot.pl/polityczna/12-breivik-w-wiezieniu-bez-zdrowego-jedzenia.html

Norwegia ma beznajdziejne prawo.

[Gość]

"Skazany dostanie do dyspozycji laptopa, lecz bez dostępu do sieci."

Ciekawe jak skazani informatycy w Norwegii wytrzymują to psychicznie...

[bestos]

"Skazany dostanie do dyspozycji laptopa, lecz bez dostępu do sieci."

Ciekawe jak skazani informatycy w Norwegii wytrzymują to psychicznie...

HAHHAHA

--------

Te zdjęcia z więźnia to szczerze jak w Polsce dobry hotel.. Ciekawe jak karmią...

Chyba tam biednych ludzi nie ma, w Polsce jak by tak było to bezdomni by mordowali bo lepsze warunki mieli by w pierdlu jak na dworcu..

Wyrok jak już ktoś dobrze napisał: sik prosty na rodziny zamordowanych... Szok...

Mam kumpla co siedzi za kradzierze itp, dostał 7 lat... Nigdy nikogo nie zabił, a Breivik bez przyczyn nazabijał osób, rozpłakał się... mam nadzieje że koledzy z celi a raczej z salonu dojadą go jak trzeba że znowu będzie płakał... OK nie pisze więcej bo za 10 lat przyjedzie do Radomia Breivik

[jez]

Te zdjęcia z więźnia to szczerze jak w Polsce dobry hotel.. Ciekawe jak karmią...

Tak karmią:

Z tą różnicą, że uczciwy człowiek musi zapłacić, a po zamordowaniu 70-ciu osób (po wyznaniu, że przeprasza że tylko tak mało) podchodzi do półki, bierze co chce i żre przez 21 lat za darmo, a na dodatek wychodzi z olbrzymimi oszczędnościami (w końcu zamierza w pierdlu pisać książki i sprzedawać je w USA, na komputerze z płaskim monitorem, na koszt norweskiego podatnika).

Facet wyjdzie po 10-ciu latach luksusowego utrzymania przez norwerskiego podatnika, po odłożeniu na składany procent pieniędzy ze sprzedaży książek (jakie by nie były - a będą pewnie wychowywać podobnych jemu - dzięki nazwisku zarobi przez to krocie) będzie milionerem. Jak mu się zechce wystartować w wyborach, pewnie go wybiorą na posła (zawsze się znajdzie elektorat, jak we Włoszech dla Cycoliny, czy w Polsce na niektóre "elementy") i uzyska immunitet, oraz - co najistotniejsze - wyjdzie z pierdla jako wygrany i jako GURU dla przyszłych pokoleń fanatycznych morderców. Nie zazdroszczę Norwegom takiej patologii systemu karnego, wręcz motywującej do łamania prawa.

Na koniec optymistycznie: ale za to w polskich więzieniach - sądząc po aktywności niektórych forumowiczów - przynajmniej jest internet. ;-)

Pozdrawiam, J.

[Beerbant]

Swego czasu popularne były wycieczki "wiezienne" do Skandynawów - delikwent obalał na miejscu flaszkę robił jakąś rozpierduchę kwalifikującą się na pół roku odsiadki i zarabiał jak każdy normalny Skandynaw bo obowiązkiem pierdla było mu zapewnić pracę na takich samych warunkach jak ci na wolności - spanie, wyżywienie, opierunek za darmo zarobek prawie na czysto (czasami trochę kasy tracili w czasie przepustek weekendowych z pierdla) potem z kasą fruuuu do domu

[Yukatan]

Wstyd sie przyznać ale mam znajomego co pojechał tam na wakacje do kolegi i na dyskotece szukał zaczepki aż znalazł, a ze typ nie z pierwszej łapanki to udało mu sie powalic dwóch gości i jeszcze ich okradł a nastepnie poczekał na policje, dostał 2 latka , nauczył sie jezyka , zdobył umiejętyności zawodowe a po wyjsciu bez problemu dostął prace , jest do dziś a było to 7 lat temu . Okazało się że to zrobił celowo i to własnie po jakimś programie w tv na taki pomysł wpadł.

Teraz przyjeżdza do Polski do jednego z dwóch mieszkań na urlopy, a koleś po OHP , to trzeba mieć łeb

[SzlafRock]

Cholera, wszystko dobrze ale szkoda, że nie ma internetu pod celą. To jest duży minus jak dla mnie. Niestety nie skorzystam.

[mattm]

Dla takiego ... powinna być kara śmierci. Może nie byłoby to przestrogą dla innych wariatów, ale zapłatą. Śmierć za śmierć.

[Beerbant]

Prawda jest taka, że do takich sytuacji i odreagowywania dochodzi w wyniku "nadpoprawnosci politycznej" niestety - otwarcie granic łatwość przemieszczania sie doprowadziła do tego, że wraz z normalnymi emigrantami z róznych przyczyn losowych pojawia sie spora liczba nierobów i cwaniaków którzy na tej "nadpoprawnosci" żerują.

Dodatkowo tolerancja dla różnych nienormalnych rzeczy i zjawist zamiast być tolerancja zamienia sie w promocję - ludzie to widzą i słabsze psychicznie oraz durniejsze jednostki reaguja tak jak ten brejwik - agresją

byłoby to przestrogą dla innych wariatów, ale zapłatą. Śmierć za śmierć.

nie wolno w myśl poprawności politycznej, trzeba wychować, zresocjalizować, szczyla nasadzającego kosz na śmieci nauczycielowi trzeba pochwalić i podziękować, że tego nauczyciela nie zglanował (bo przecież mógł, prawda ?)

ale babci za lizaka trzeba do**b***ć 1,5 roku bez zawiasów ...

[bogdansenator]

Facet wyjdzie po 10-ciu latach

Nie wyjdzie.

[ear]

Skoro Breivik jest przeciwnikiem wielokulturowości to powinni zamknąć go w celi z muzułmanami.

[mattm]

Skoro Breivik jest przeciwnikiem wielokulturowości to powinni zamknąć go w celi z muzułmanami.

Najlepiej kilkoma dużymi i silnymi. Ciekawe czy dalej byłby takim 'bohaterem'.

[Beerbant]

jest przeciwnikiem wielokulturowości

A jeżeli ktoś jest zwolennikiem zachowania odrębności kulturowej to co ?

[roberto999]

Obecnie nastały czasy gdy nauczani jesteśmy tolerować wszystko co do nas napływa. Czy jednak to jest dobre? Nie uważacie, że poprzez takie działanie niszczona jest kultura i zwyczaje wypracowane w Europie przez całe wieki. Jestem z Olsztyna i od momentu otwarcia na UWM kierunku dla obcokrajowców ich obecność jest aż nadto widoczna w mieście. Teraz pozostaje pytanie czy wszystko powinniśmy tolerować?

Oczywiście go nie bronię. Wydaje mi się, że jest poniekąd ofiarą obecnych czasów. Gdzie tolerancja i przyjmowanie w ciemno wszystkich nowinek jest modne, a walka o własną tożsamość kulturę jest często nazywana brakiem tolerancji i uznawana za oszołomstwo.

P.S nie wiem jak sytuacja wygląda teraz, ale kilka lat temu byłem z żoną w Tunezji gdzie mimo wydawałoby się głupich porad przewodnika żonka wyszła na ulicę z zawieszonym na szyj medalikiem. Kilka razy niby niechcący została potrącona przez tubylców, nie wspominając już o wrogich spojrzeniach tamtejszych mieszkańców.