27.08.2012 Hangout z Johnem Muellerem - linki nofollow, wychodzenie z filtra...

[Sebastian-SEO]

Ja czytałem na Spranym test odnośnie wpływu nofollow na pozycję.I powiem, że jak dla mnie jest on niemiarodajny. Od dłuższego czasu widze już sytuacje, gdzie linki zaczynają działać "po czasie" - sam fakt dodania linku nie oznacza, że od razu wpływa on pozytywnie na pozycję strony. Taki test byłby miarodajny, gdyby dało się linki dofollow, a nofollow dopiero po kilku miesiącach. Nie napisano też, czy linki były na tych samych domenach - mam wrażenie , że nie (inaczej by to napisano). Kolejny dowód na to, że wynik nie jest miarodajny.

Ale OK, każdy ma prawo do swoich zdań.

Co do "ściemniania" - pewnie osoby wypowiadające się tutaj wiedzą wszystko o Google - ale jest gros firm/osób, które "płyną" na powszechnie panujących opiniach, a które potem trzeba wyciągać z filtra. Wpis jest zatem dla nich - Ci, co wiedzą lepiej, zawsze będą wiedzieć lepiej

Chociaż, jak oglądałem ten polski HO i widziałem, jak wszyscy bez wyjątku mówili, że trzeba postawić nacisk na jakość stron, to aż się usmiechnąłem - bo o tym mówię juz od dawna.

[Kapitan Seo]

Chociaż, jak oglądałem ten polski HO i widziałem, jak wszyscy bez wyjątku mówili, że trzeba postawić nacisk na jakość stron, to aż się usmiechnąłem - bo o tym mówię juz od dawna.

Pozwolę się nie zgodzić... Po wprowadzeniu Pingwina jakość już się nie liczy...

Tu przykład top3 na frazę "Szybkie pożyczki Kraków":

Miejsce-1

Miejsce-2

Miejsce-3

Content is King

[Sebastian-SEO]

Kapitan - wiesz, że trzeba poczekac do updatu Pingwina - nie zwracam uwagi na takie "kwiatki", jak nie znikną po updacie, wtedy będzie mozna sie "martwić"

[Kapitan Seo]

trzeba poczekac do updatu Pingwina - nie zwracam uwagi na takie "kwiatki", jak nie znikną po updacie, wtedy będzie mozna sie "martwić"

Mnie martwi to że po każdym updacie Pingwina jest coraz gorzej... A coś wiesz kiedy ten update jest spodziewany?

[Sebastian-SEO]

Nie natknąłem sie nigdzie na datę, John tez "wymiguje się" od odpowiedzi . Bałagan w SERPach, który jest widoczny dla niektórych zapytań jest na pewno z tym związany i "czepianie sie go" moim zdaniem to strata czasu i nerwów.

A co do terminu - wiesz zapewne, że Google "najpierw strzela, potem pyta" (ale mi wyszło porównanie...)

[MaxPan]

Sebastian nu to twoja działalność "misyjna na PIO" po updacie stanie się jeszcze bardziej intensywna? Bo ju teraz cie pełno wszędzie, aż strach pomyśleć co będzie po tak oczekiwanym przez wasze bractwo update

Ogólnie faktem jest że serpy po każdym update wyglądają coraz gorzej, myślę ze kolejny update nie będzie wyjątkiem.

a takie stwierdzenie :

jak nie znikną po updacie, wtedy będzie można się "martwić"

to szczyt ignorancji, już wielokrotnie nie znikali. Seba nie tedy droga w nawracaniu

[Sebastian-SEO]

@Maxpan - nie, to nie misja. Ja nie zamierzam nikogo nawracać. Nie taki ze mnie typ.

Są osoby, które wierzą w to, co pisze, są takie, co nie wierzą.n

Na PiO są i jedni, i drudzy.

Zresztą - ze mna można polemizować - od tego jest Forum. Na blogu też wrzucam wszystkie komentarze - sorry, jeden ostatnio skasowałem - ktoś nie lubi mojej obecności na PiO

[MaxPan]

jeden ostatnio skasowałem

to nie ja , bo z tobą przynajmniej dąsie normalnie dyskutować, niestety z Mocherem nie On odpowiada na argumenty wyuczonym na pamięć tekstem

[Sebastian-SEO]

@MaxPan - Tomka znam osobiście. To osoba z dużą wiedzą. Która tylko ma inne zdanie niż większość osób, które się tutaj wypowiadają.

[Beerbant]

Niedługo napiszę o nowym updacie algorytmu Google o kodowej nazwie "Adam Słodowy" bo analizując wszystkie wypowiedzi pracowników korpogoogle w kwestiach rankowania wyłania się jedna rzecz - korpogoogle zaczeło przerzucać odpowiedzialność za swoje błedy na barki webmasterów i zaczeło wykorzystywać w coraz większym stopniu informacje od nich płynące jak i na podstawie ich "działań" modyfikować algo.

[Sebastian-SEO]

zaczeło wykorzystywać w coraz większym stopniu informacje od nich płynące jak i na podstawie ich "działań" modyfikować algo.

No ale przecież wiele ośób narzeka na algo - więc ... chyba warto?

Bo po co w takim razie są te całe narzekania

[MaxPan]

Tomka znam osobiście.

Jakoś w dyskusjach na PIO nie zaprezentował tej wiedzy niestety, ale za to przyczynił się do zbanowania katalogów Kufika. Przypomnę 2 tygodni przed banami napisał otwartym tekstem, że idzie zgłosić katalogi kufiego do odstrzału, po 2 tygodniach zonk, i ponad 100 domen poszło do piachu, przypadek? Tak tak stali latami a tu po 2 tygodniach od deklaracji twojego inteligentnego kolegi i banik

Wiec czytając jego posty w waszym siedlisku i tu na PIO ja wiekszej wiedzy nie obserwuje, ale zauwazylem brak zasad przyzwoitości jak w przypadku zgaszania katalogów kufiego.

Tyle w temacie

[Beerbant]

No ale przecież wiele ośób narzeka na algo - więc ... chyba warto?

warto byłoby gdyby druga strona nie pieprzyła głupot w stylu "linki nie szkodzą ale...." czyli coś na zasadzie "jestem za a nawet przeciw" , warto byłoby gdyby były jasno określone reguły gry.

A co do Tomka to ja go podziwiam za konsekwencje i upór (nie ważne że w bzdurach)

[Kapitan Seo]

warto byłoby gdyby druga strona nie pieprzyła głupot w stylu "linki nie szkodzą ale...." czyli coś na zasadzie "jestem za a nawet przeciw"

To właśnie jest schemat działania Dido... Schemat pozbawiony zasad....

Przypomnę 2 tygodni przed banami napisał otwartym tekstem, że idzie zgłosić katalogi kufiego do odstrzału

Tydzień temu pisał coś o zgłoszeniu mojego profilu w Goowno+... Ciekawe czy zbanują... Płakał nie będę...

[Czesiek Czyżwa]

@Maxpan - nie, to nie misja. Ja nie zamierzam nikogo nawracać. Nie taki ze mnie typ.

Są osoby, które wierzą w to, co pisze, są takie, co nie wierzą.n

Na PiO są i jedni, i drudzy.

Zresztą - ze mna można polemizować - od tego jest Forum. Na blogu też wrzucam wszystkie komentarze - sorry, jeden ostatnio skasowałem - ktoś nie lubi mojej obecności na PiO

Nie wierzę, że są osoby, które wierzą w to co mówisz (oczywiście pod warunkiem, że ten ktoś wcześniej zajrzał na forum G i skojarzył Cię z tą wroną co masz w avatarze, czy innym ptakiem).

Tzn. chyba tylko ja Ci wierzę (że myślisz, jak myślisz).