Czy Google manipuluje SERPami (patent Ranking documents)

[Kapitan Seo]

- po zabiegach "jakościowych" zobaczył w top10 precle i inne zaplecze i musiał szukać dalej.

Święta prawda... Kilku znajomych mnie się już pytało... Co się dzieję że nie ma ich ulubionych stron, a zamiast tego jest jakieś gó**o w topach...

[hyhy]

Anomalii ciąg dalszy z wczoraj :

- miałem kilka topów przez jeden dzień

- miałem kilka "filtrów" przez jeden dzień

Dziś wszystko wróciło do normy. Pytanie - czy to omawiany w tym temacie patent Gugla, czy jakaś czkawka po updacie Pingwina.

Czy rotację w serpach dostały pozycjonowane ostatnio mocniej strony ? (w moim przypadku tak było)

Macie jakieś spostrzeżenia ? Zauważyliście zawirowania w serpach w ciągu ostatnich 2 dni ?

[Sebastian-SEO]

Masz rację, Yeden. Ale jest trudniej usadzić stronę kogoś, kto dbał o nią, ma fajna treść, a przede wszystkim ruch od strony, która nie jest zoptymalizowana i ma same "dziwne linki".

@Rajzer - "Wychodzi na to, że najlepiej nie sprawdzać pozycji tylko robić cały czas swoje." - pod warunkiem, ż ema się "normalnego Klienta", który to zrozumie. Ale takich coraz więcej

[mario1973]

Od lat zachęcam do tworzenia jakościowych stron - nie wszędzie znajduje to poklask - ale od stycznia, a zwłaszcza od kwietnia, widzę duuuże zmiany w tym zakresie .

a co takiego stało się w kwietniu co zachęciło do tworzenia jakościowych stron ? aaa rozumiem - żadna jakościowa strona w kwietniu nie oberwała od Pingwina,

M

[Sebastian-SEO]

Daruj sobie sarkazm - powiem, że parę, co znam, dostały filtr. Jest teraz Ci trochę głupio? Powinno być....

[mario1973]

że parę, co znam, dostały filtr

Naprawdę? I te strony nie miały źle dobranych kolorów ? krzywych H1 na stronie itp ? :) - sorry nie mogłem się powstrzymać.

Brawo, brawo. Widzę, że się uczysz na błędach.

Czy jest mi głupio ? Wręcz przeciwnie - miło widzieć, że ludziom otwierają się oczy i spadają z nich klapki.

M

[websign]

Takie akcje Google tylko zniechęcają do robienia jakościowych stron. Po co mam zrobić jedną dobrą stronę z ruchem np. 500 userów dziennie, jak bezpieczniej zrobić 10 gorszych stron z ruchem po 50 userów dziennie, bo jest szansa że jak znowu jakieś czarne zwierzę w ciemnej bramie zaatakuje, to chociaż część z nich przetrwa?

[Sebastian-SEO]

Czy jest mi głupio ? Wręcz przeciwnie - miło widzieć, że ludziom otwierają się oczy i spadają z nich klapki.

W lutym Kaspar w wywiadzie na moim blogu przyznał, że jest to możliwe.

Wczesniej zacząłem sugerowac canonicala do umieszczania na każdej stronie - z powodów związanych z bezpieczeństwem strony. Widzę, że niektórzy się temu dziwią nadal, co cóż

To, co mnie dziwi, coraz bardziej - to to, że nadal próbuje sie mi wmawiać coś, co nie jest zgodne ze stanem faktycznym Nawet jak powiem A, to ktoś chce mnie 'zmusić" do powiedzenia, że powiedziałem B - przyznaję, że jestem pod wrażeniem. Ja bym nie potrafił robić z siebie...

Nie można normalnie porozmawiać?

[Kapitan Seo]

Sebastian tworzenie jakościowych stron jest ostatnio, a zwłaszcza od kwietnia bezcelowe... Po co robić jakościową stronę, tracisz czas i pieniądze... Jak przyjdzie Pingwin i pozamiata... Bo zły profil linków... Sam miałem hobbystyczną i dobrą jakościowo stronę której nie pozycjonowałem... Miała może raptem 20 linków z for internetowych... Wymiotło poza top100... Tak więc pisanie że jakość ma znaczenie, uważam że mocno mija się z celem...

[Jacek J.]

Google jakkolwiek nie powinno decydować o jakości danej strony. Po prostu nie sądzę, aby były tam na tyle kompetentne osoby, które jasno i klarownie mogłyby oceniać strony.

Jeden człowiek ceni sobie krótkie, rzeczowe opisy, a inny długie i dokładne.

Jeden lubi kolorowe serwisy inny proste, max dwukolorowe.

Jeden lubi oglądać filmy o spider manie, a inny woli komiksy lub zdjęcia.

Dlatego jakoś serwisu to pojęcie względne i żadnen pracownik SQT nie ma prawa oceniać.

[piernik]

Problem jest w ocenie jakości - kiedyś to były frazy kluczowe w treści, potem linki, teraz google stawia na jakościowe linki czyli te "naturalne".

Problem w tym że nie w każdej branży można zdobywać "naturalne" linki.

Mówiąc "jakość" google trochę zaklina rzeczywistość, póki czynnikiem pozycjonującym mającym największe znaczenie będą linki.

Chodzi o dobrą jakość linków - żadne śmieciowe precle, czy katalogi nie są źródłem jakościowych linków.

Google musi coś zmienić w wagach oceny stron - pewno takim ruchem miały być "+1" ale się nie sprawdziła...

Faktem jest że jeżeli masz dobrą jakość strony to użytkownicy najszybciej zalinkują do niej, ale niestety - w dzisiejszych czasach to za mało na dobre pozycje dlatego trudno jest prowadzić stronę zgodną z wytycznymi googla.

Więc googiel walczy i dalej zaklina rzeczywistość wciskając nam dyrdymały (jak np z linkami nofollow - przecież tylko takie linki są na facebooku, więc google pozbawiłby się w miarę rzetelnego źródła linkowania)

[Yeden]

Masz rację, Yeden. Ale jest trudniej usadzić stronę kogoś, kto dbał o nią, ma fajna treść, a przede wszystkim ruch od strony, która nie jest zoptymalizowana i ma same "dziwne linki".

Tak wygląda teraz dbałość google o jakość wyników wyszukiwania? Nieważne, że strona wartościowa i ma uznanie u internautów - ważne, że ma "dziwne linki", albowiem strona, która ma "dziwne linki" nie zasługuje na wysokie pozycje w rankingu. Google wie co jest lepsze dla internauty szukającego w wyszukiwarce, wie, że "dziwne linki" to samo zło.

Czy nie jest tak, że walka z pozycjonerami przysłoniła im cel nadrzędny, jakim jest jakość wyników? Bo moim zdaniem tak właśnie jest. Pieprzyć wyniki, my (google) pokażemy kto tu rządzi.

[mario1973]

ż

To, co mnie dziwi, coraz bardziej - to to, że nadal próbuje sie mi wmawiać coś

no wiesz, w grudniu jak poleciały do filtrów masowo regionalki to podobnie jak Dido doszukiwałeś się w każdej z nich istotnych wad i powodów filtra. Nie przyjmowaliście do wiadomości, że poleciały bez względu na zawartość. W każdej podawanej na forum googla 'coś istotnego było znajdowane'

Jak się później okazało google z Was zakpiło i przywróciło masowo wszystkim pozycje nawet bez poprawek

Jeśli w tym odcinku serialu to nie Ty brałeś udział jaki Ci przypisuję, to serdecznie przepraszam - zapewne przypiąłem CI łatkę nad wymiar.

M

[Jacek J.]

Równie dobrze linki tutaj w sygnie nie są naturalne bo umieszczamy je z pełną świadomością i w wiadomym celu. Tak samo linki z komentarzy, większość dobrych katalogów jest płatnych, więc już kłania się "kupowanie linków". Linki z Adwords też można podciągać pod kupowanie linków. Jak ktoś się przyczepi to każde podlinkowanie z forum przez dowolnego usera to też wina właściciela strony - "marketing szeptany".

Moim zdaniem nie ma podziału na naturalne i nienaturalne. Linki naturalne wg. mnie to takie, które się naturalnie pojawiają, a przecież same na drzewach nie urosną i ktoś im musi pomóc, więc stają się dla google nienaturalne. To sprawia, że taki podział jest kompletną ciemnotą ze strony google. To dopiero paranoja czy już debilizm?

[Sebastian-SEO]

Wiesz, FolloUp - Google to firma prywatna, więc ich definicja linków naturalnych jest "ważniejsza".

Niestety, minus tej całej sytuacji jest taki, że Bing, Yandex czy nawet nasz polski rynek nie potrafi uszczknąć nic z torta, który zawiera w sobie ok 98% rynku - tylko Binga stać na mizerny 1%?

Plus takiej sytuacji - z pewnością w końcu popatrzą się na inne rynki - a to wymusi konkurencje. Kiedy? Nie wiem ...