Skocz do zawartości

Nowe autko


DFAG

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 97
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

A co mu się sypie? Zawieszenie, elektryka, silnik?

Zawieszenie, silnik, skrzynia biegow - to glownie.

Uklad kierowniczy to masakra.. balem sie jechac 100 na godzine...tyle moge dodac..

No wlasnie aby podsumowac napisze wam ciekawostke - znajomi kupowali nowego Opla Astre III z salonu, po pol roku gdyby nie gwarancja wlozyliby w niego z 15tys;/ wszystko sie sypalo i wymienia na inny model chyba bo usterki sa zbyt powazne...

jak widac dzis trudno o pewne auto..uzywane moze byc w swietnym stanie i na dlugie lata, a czasem nówka moze sie posypac po 50tys przebiegu.... taka prawda..

"JAKOŚĆ PAMIĘTA SIĘ O WIELE DŁUŻEJ NIŻ CENĘ."

https://devdoit.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fordy są spore rabaty, 15% mniej więcej spokojnie do urwania, więc nie ma co się sugerować cenami cennikowymi.

Napisz czy te 50k to max granica czy jakieś pole do zwiększenia jest bo tu widzę kolegów fantazja ponosi przekraczając budżet o 50%. Bo jeśli 50% to max to zostają Ci mniejsze auta, a nie kompakty. Przejedź się fiestą, może 208. A od aut "prawie nowych" z przebiegiem 5 tys km trzymaj z daleka. Kto sprzedaje auto po miesiącu użytkowania? Albo gość, któremu się trafił jakiś mega awaryjny egzemplarz, albo diler sprzedaje demówki, które po 5 tys są tak zużyte jak auto Kowalskiego po 50 tys. Zreszta idź na jazde probna, wiekszosc handlarzy zawsze Cie zacheci do jezdzenia po dziurach, zebys zobaczyl jak super zawieszenie chodzi, albo do przycisniecia go na zimnym bo przeciez nie bedziemy czekac, az sie rozgrzeje ;). A potem wystawiaja w atrakcyjnej cenie.

Podusmowując - za 50k szukaj w segmencie małych aut całkiem nowych (bez "prawie nowych"), albo szukaj 2-3 latków do 40k, żeby 10k mieć w zapasie na różne niespodzianki. Na takie auto dostaniesz jeszcze spokojnie z ~5 lat leasingu. Chociaż w tej kwocie już osobiście nie patrzyłbym za używkami bo wybór nowych jest dość ciekawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz 50 tyś. to nie kupuj fiata bo stracisz na nim, zainteresuj się Audi A4 2.0TDI roczniki 2006-2008, ew dołóż sobie z 10-15 tyś i wyrwiesz 2009/2010.

Komfort, dynamika, design i AUDI :)

Sprzedam punkty e-Weblink - paczki już od 10k pkt!

Szczegóły na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fiat o którym mówisz to dobry wybór. Czytając swego czasu w gazetach różne testy i porównania Bravo je wygrywa z konkurentami - między innymi właśnie z fordem i francuskimi autami :)

Mi się z założenia kompakty nie podobają, ale uważam, że w swojej klasie ten kompakt wygląda ładnie i dynamicznie.

Poza tym ekonomiczne silniki 1,4, które są dynamiczne, z tego co wiem są też z turbo.

Jeśli chcesz Diesla to kup, ale w pojemności 1.9, która była o wiele bardziej udana od 1.6.

Ja bym się zastanowił nad Bravo. Będziesz zadowolony, tym bardziej, że rozpatrujesz te auto.

Znam dwie osoby, które jeżdzą Grande punto z salonu parę lat, nic nie robili jeszcze w nich i nie zapowiada się, że coś się będzie działo .

Agencja SEO z Katowic Intoseo - Pozycjonowanie Katowice
Wynajem myjek przemysłowych i warsztatowych - www.myjki360.pl

Dywaniki samochodowe https://topdywaniki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu szukałem nowego auta za nieduże pieniądze, ale ostatecznie wybrałem kilkulatka wyższej klasy, dużo lepiej wyposażonego i wygodniejszego.

Po czasie mogę przyznać, że jestem zadowolony z wyboru bo nowe auto traci 20% wartości przy wyjeździe z salonu. A jak kupi się zadbany, bezwypadkowy egzemplarz to wcale nie trzeba wydać fortuny na części.

Oczywiście jak kto lubi. Jeden woli nie martwić się o naprawy, jeździć nowym a drugi jeździć wygodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz 50 tyś. to nie kupuj fiata bo stracisz na nim, zainteresuj się Audi A4 2.0TDI roczniki 2006-2008, ew dołóż sobie z 10-15 tyś i wyrwiesz 2009/2010.

O którym A4 piszesz? Bo podałaś dziwne roczniki. B7? B8? Pierwsze serie B7 2.0 były bardzo wadliwe podobno.

@DFAG - Jeśli średnio znasz się na autach, nie masz znajomych co w tym siedzą, to Diesel z turbo to może być dla Ciebie studnia bez dna.

Agencja SEO z Katowic Intoseo - Pozycjonowanie Katowice
Wynajem myjek przemysłowych i warsztatowych - www.myjki360.pl

Dywaniki samochodowe https://topdywaniki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na polskich drogach najlepiej spisują się auta niemieckie. Jeżdżę od lat takimi autami i nie narzekam. Miałem krótkie epizody z fiatem i citroenem, szybko sprzedałem i powróciłem do tego co lubię najbardziej.

Warte uwagi są też fordy i auta koreańskie ale nie wszystkie modele.

Skromny budżet, jedynie auta używane. Można trafić coś dobrego.

Jeśli auto ma być w leasingu to proponuję zwiększyć budżet i wziąć coś lepszego.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jeżdzę Ceedem o którym pisałem wcześniej. Ma już prawie 3 latka i praktycznie 0 problemów, bardzo fajne dynamiczne auto. W rankingach gazet z Focusem / Megan / Pegotami itp. bezkonkurencyjnie lepszy pod względem silnika / osiągów / komfortu i wyposażenia i do tego mimo, że praktycznie z wszystkim wypadał lepiej - to nokałtował ceną - za ok. 47k netto można było kupić a pozostałe od 55-60k netto się zaczynały. Jedynie bravo wypadał w podobnej cenie, ale był praktycznie "goły" - a w Ceedzie miałem - lakier metalik, klime, homologację, autoalarm, ubezpieczenie na rok, dodatkowy komplet alufelg na zimę z oponami i jakieś tam inne bajery. Więc pozostało tylko brać :) Auto z silnikiem 1.6 / 126KM.

Co ważne auto w 100% odliczony VAT mam.

Teraz może warto się zainteresować używanym (np. Ceedem) za ok. 30`000zł, bo wtedy kwota maksymalnego odliczenia VAT (6000zł) będzie stanowiła akurat ok. tych 23% wartości auta brutto.

Fakt, że trzeba dobrze znaleźć - ale jeżeli znajdziesz Ceeda z 7 letnią gwarancją w dobrym stanie np. z 2009 roku w okolicach tej ceny - odliczysz sobie full vat. To tylko brać :)

https://www.punktseo.pl/darmowe-bonusy/ << rozdaje: kody do katalogów firm, kody rabatowe, szablony ZennoPoster ! |---| Moje strony: https://www.s90.pl/pozycjonowanie/ | https://www.seo-stat.pl - zapraszam.                                                                                                                                                                                          

seo-stat-logo.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz 50 tyś. to nie kupuj fiata bo stracisz na nim, zainteresuj się Audi A4 2.0TDI roczniki 2006-2008, ew dołóż sobie z 10-15 tyś i wyrwiesz 2009/2010.

O którym A4 piszesz? Bo podałaś dziwne roczniki. B7? B8? Pierwsze serie B7 2.0 były bardzo wadliwe podobno.

@DFAG - Jeśli średnio znasz się na autach, nie masz znajomych co w tym siedzą, to Diesel z turbo to może być dla Ciebie studnia bez dna.

Wszyscy w rodzinie maja diesle z turbo :D ja obecnie takze;)

Zwróć uwagę na ceny części eksploatacyjnych fiatów :)

Ja tam polecę Ci Civica 1,8 3 letniego. Problemów z nim nie będzie a wrażenia z jazdy 15x lepsze niż Bravem.

Ktorego civica? :D

troche ich wyszlo :D

Ja tam jeżdzę Ceedem o którym pisałem wcześniej. Ma już prawie 3 latka i praktycznie 0 problemów, bardzo fajne dynamiczne auto. W rankingach gazet z Focusem / Megan / Pegotami itp. bezkonkurencyjnie lepszy pod względem silnika / osiągów / komfortu i wyposażenia i do tego mimo, że praktycznie z wszystkim wypadał lepiej - to nokałtował ceną - za ok. 47k netto można było kupić a pozostałe od 55-60k netto się zaczynały. Jedynie bravo wypadał w podobnej cenie, ale był praktycznie "goły" - a w Ceedzie miałem - lakier metalik, klime, homologację, autoalarm, ubezpieczenie na rok, dodatkowy komplet alufelg na zimę z oponami i jakieś tam inne bajery. Więc pozostało tylko brać :) Auto z silnikiem 1.6 / 126KM.

Co ważne auto w 100% odliczony VAT mam.

Teraz może warto się zainteresować używanym (np. Ceedem) za ok. 30`000zł, bo wtedy kwota maksymalnego odliczenia VAT (6000zł) będzie stanowiła akurat ok. tych 23% wartości auta brutto.

Fakt, że trzeba dobrze znaleźć - ale jeżeli znajdziesz Ceeda z 7 letnią gwarancją w dobrym stanie np. z 2009 roku w okolicach tej ceny - odliczysz sobie full vat. To tylko brać :)

Podziekowal :) jesli chodzi o wyposazenie to ten Fiat Bravo ma wszystko i jeszcze wiecej :)

takze o to sie nie martwie ze to "biedna wersja" ;)

ale inne informacje cenne :) dzieki

"JAKOŚĆ PAMIĘTA SIĘ O WIELE DŁUŻEJ NIŻ CENĘ."

https://devdoit.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności