Skocz do zawartości

Wyniki organiczne w Google to 18% powierzchni. Warto przeczytać ;)


Paweł Sokołowski - Eline

Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawy artykuł. A Matt znowu ściemnia. Główny zarzut i jak najbardziej słuszny i widoczny dla każdego użytkownika jest taki, że 10 lat temu pierwsza strona wyglądała kompletnie inaczej niż dzisiaj i dane procentowe tylko to obrazują. A nie ma jeszcze screena z mapkami, gdzie faktyczne wyniki wyszukiwania dostajemy dopiero po przerolowaniu strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G to firma prywatna i może sobie zmieniać serpy jak tylko zechce

Dla ścisłości - Google to firma publiczna (jest własnością akcjonariuszy i każdy może stać się jej właścicielem poprzez nabycie akcji w wolnym obrocie). ;)

P.S. I tutaj znajdujemy odpowiedź na pytanie o taki san rzeczy - udziałowcy inwestując w akcje spółki domagają się szybkiej maksymalizacji zysku, naciskają na zarząd, ten z kolei na programistów i innych pracowników, którzy nie mają nic do powiedzenia, a my ich teraz obwiniamy.

Bardzo płatny katalog stron oparty na WordPressie.


Naukowo o kulturystyce i fitness w serwisie FitnessLab.pl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy z nas wie ze G to firma prywatna/akcyjna. Tutaj bardziej chodzi nam o to ze ciagle nam wmawiaja ze to wszystko dla naszego dobra ;)

Dlatego milo poczytac jak Matt to tlumaczy. Jeszcze w 2011 Google mialo zapis w Google Webmaster Guidelines na zasadzie "zadne dzialania zewnetrznych firm nie maja wplywu na negatywne SERP", potem zmian na "nie powinny miec" .. a teraz mamy "Google stara się ograniczyc wplyw zewnetrznych firm na negatywne aspekty SEO, spadek rankigu czy wykluczenia z indexu".

To bardziej chodzi o podejście korporacji do nas, niz sam fakt że G jest koorporacją która walczy wszelkimi metodami o wplywy. A wplywy z Adwords to ich glowne zrodlo utrzymania ;) Czyli co tam SERPy, niech sie dzieje co chce - im wiekszy smietnik tym lepiej dla sprzedazy boxow, ktore zajmuja coraz wiecej powierzchni i sa coraz drozsze ;)

search_auditor_500x80_bf.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się ma 93-95% rynku, to można sobie na takie rzeczy pozwalać i dawać adsy gdzie popadnie.

Jak w 2000 G miało 50 czy 70% (nie pamiętam dokładnie) to liczyło się wyniki były relevant. Rynek to z czasem zweryfikuje czy zawalenie wyników wyszukiwania reklamami na maxa jest ok.

A nam pozostaje tylko narzekanie w takich tematach na G., które i tak nic nie zmieni. Lepiej się dostosować - i ofercie na pierwszym miejscu dać: Linki sponsorowane zamiast: Pozycjonowanie

/l~~$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachłanność finansowa z czasem obróci się przeciwko G. Następni w kolejce czekają na potknięcie pierwszego. Fortuna jest zmienna, po hossie następuje bessa.

Nie ma firm niezatapialnych, na szczęście.

Głównym celem wyszukiwarek NIE jest dostarczanie trafnych wyników. Głównym celem wyszukiwarek jest dostarczanie zysku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności