Jaki będzie najlepszy tytuł wpisu do katalogu?

[dalmacja1]

m.michalski, moje wrażenia są w tym temacie podobne biorąc pod uwagę, że G. jest co raz mądrzejsze. Aż mnie przeraża co będzie za 20 lat....

A tak z ciekawości, czy te ciekawe argumenty to tajemnica? bo chętnie bym sobie je przeczytała:)

[gerdi]

@m.michalski jaki jest sens pozycjonować strony na frazy: kliknij tutaj, link, zobacz ?

Moim zdaniem to marnowanie zasobów - stron na których umieszczamy linki.

Linkuje się frazę, lub frazy które nas interesują, a takie teoretyczne rozważanie, czy lepiej dodać więcej linków są czysto teoretyczne.

[dalmacja1]

@m.michalski jaki jest sens pozycjonować strony na frazy: kliknij tutaj, link, zobacz ?

Ja bym odpowiedziała, że jest to z punktu widzenia G. dużo bardziej naturalne niż linkowanie na konkretne frazy.

[DFAG]

Tytuł adekwatny do zawartości(zarówno wpisu jak i strony docelowej/podstrony docelowej)

przecież to takie oczywiste:)

[fahofiec]

@m.michalski jaki jest sens pozycjonować strony na frazy: kliknij tutaj, link, zobacz ?

Moim zdaniem to marnowanie zasobów - stron na których umieszczamy linki.

Linkuje się frazę, lub frazy które nas interesują, a takie teoretyczne rozważanie, czy lepiej dodać więcej linków są czysto teoretyczne.

Gerdi, poczytaj sobie dokładnie opisane na zagranicznych forach przypadki wyjścia z Pingwina i zrozumiesz dlaczego.

[m.michalski]

m.michalski, moje wrażenia są w tym temacie podobne biorąc pod uwagę, że G. jest co raz mądrzejsze. Aż mnie przeraża co będzie za 20 lat....

A tak z ciekawości, czy te ciekawe argumenty to tajemnica? bo chętnie bym sobie je przeczytała:)

hehe, być może źle się wyraziłem, te "ciekawe argumenty" zostały podane w tym samym poście tylko kilka linijek wyżej ;]

Moim zdaniem, w nie tak odległej przyszłości, google wzbogaci swoje algorytmy o SI pozwalającą oceniać wygląd strony, estetykę jej wykonania, oraz zacznie brać pod uwagę wiele innych aspektów na które uwagę zwraca user strony. Może powstać jakiś standard, określający w skali punktowej czy strona ma dobre ułożenie ( czy wchodząc na stronę nie widzisz samych reklam, a treści pod spodem, choć to już jest częściowo zrobione )

Będzie szło w kierunku automatyzacji realnej oceny użytkownika.

Do tego G pewnie zaostrzy kryteria oceny "unikalnej" treści, udoskonalając semantyczne analizatory tekstów.

Moim zdaniem, z czasem też G weźmie pod uwagę wydawane pieniądze na rozwój strony, tym samym będzie mógł punktować strony za adWords

Ale wiadomo, gdybać to i możemy, że G wprowadzi płatną indeksację stron

[stefan_96]

m.michalski widzę że jesteś teoretykiem, wiec powiedz mi czy G rozpoznaje synonimy, czy to teoria czy fakt? Wczoraj sprawdzałem w G realną pozycję na frazę "ubranka dla dzieci" i ku mojemu zdziwieniu na wspomnianą frazę google pogrubiło frazę "ubranka dla niemowląt", nie część frazy "ubranka dla" lecz całą frazę ubranka dla niemowląt, co by oznaczało że google rozpoznaje słowa bliskoznaczne

[m.michalski]

m.michalski widzę że jesteś teoretykiem, wiec powiedz mi czy G rozpoznaje synonimy, czy to teoria czy fakt? Wczoraj sprawdzałem w G realną pozycję na frazę "ubranka dla dzieci" i ku mojemu zdziwieniu na wspomnianą frazę google pogrubiło frazę "ubranka dla niemowląt", nie część frazy "ubranka dla" lecz całą frazę ubranka dla niemowląt, co by oznaczało że google rozpoznaje słowa bliskoznaczne

Nie powiem Ci, czy Google to potrafi, ale powiem Ci jaka jest moja opinia

Myślę, że rozpoznaje i to bez większego problemu. Na studiach, miałem przedmiot związany ze Sztuczną Inteligencją, jedna z grup pisała program do procentowego rozpoznawania podobieństw wpisów.

W tym celu zaimplementowali bazę polskich słów, które wektorowo były powiązane z innymi słowami ( synonimy, wyrazy bliskoznaczne )

W dodatku, przy sprawdzaniu podobieństw mieli zaimplementowaną metodę normalizacji sprawdzanych tekstów, to znaczy każde słowo było pozbawiane wielkich liter oraz polskich znaków, następnie ucinane do długości ( bodajże ) 6 znaków. Następnie pozbawiano tekst znaków interpunkcyjnych, zostawiając jednak spacje. Liczyli tam też jakoś wektorowe odległości między słowami ( dokładnie nie wiem o co chodzi, jednak wyglądało to mniej więcej tak, że byli wstanie określić zbieżność między zdaniem Lekarz poznań, a lekarz na terenie miasta poznań )

Tak przygotowany tekst był porównywany z drugim, co dawało o wiele większe prawdopodobieństwo na określenie różnic.

Zakładam zatem, że jeżeli moi koledzy z roku potrafili coś takiego napisać, to google robi to o wiele lepiej, a co za tym idzie potrafi rozpoznać podobne teksty, zaś że potrafi rozpoznać synonim jestem niemalże pewien.

[tomierc]

Taki jaki pisze się dla ludzi a nie dla maszyn napychaniem słów bez składu i ładu.

[FancyFactory]

m.michalski widzę że jesteś teoretykiem, wiec powiedz mi czy G rozpoznaje synonimy, czy to teoria czy fakt? Wczoraj sprawdzałem w G realną pozycję na frazę "ubranka dla dzieci" i ku mojemu zdziwieniu na wspomnianą frazę google pogrubiło frazę "ubranka dla niemowląt", nie część frazy "ubranka dla" lecz całą frazę ubranka dla niemowląt, co by oznaczało że google rozpoznaje słowa bliskoznaczne

Mało tego, pokusił bym się nawet o stwierdzenie, że Google radzi sobie z linkami bez anchorów i linkami typu "kliknij tutaj" - samemu "dobierając" dla takich przypadków anchory, po przez porównanie treści ze strony linkującej i treści strony linkowanej.

[m.michalski]

m.michalski widzę że jesteś teoretykiem, wiec powiedz mi czy G rozpoznaje synonimy, czy to teoria czy fakt? Wczoraj sprawdzałem w G realną pozycję na frazę "ubranka dla dzieci" i ku mojemu zdziwieniu na wspomnianą frazę google pogrubiło frazę "ubranka dla niemowląt", nie część frazy "ubranka dla" lecz całą frazę ubranka dla niemowląt, co by oznaczało że google rozpoznaje słowa bliskoznaczne

Mało tego, pokusił bym się nawet o stwierdzenie, że Google radzi sobie z linkami bez anchorów i linkami typu "kliknij tutaj" - samemu "dobierając" dla takich przypadków anchory, po przez porównanie treści ze strony linkującej i treści strony linkowanej.

Albo nie bierze anchorów pod uwagę, jako główny wskaźnik treści witryny, bo 90% linków jest umieszczanych przez pozycjonerów, a samymi linkami przekazuje jedynie moc witrynie, tak jak mówisz samemu dobierając frazy na które jesteśmy wyświetlani. Tzn obstawiam, że tak będzie. Na ten przykład patrzcie rozwój długiego ogona, jak było kiedyś, a jak jest teraz.

[gerdi]

Mało tego, pokusił bym się nawet o stwierdzenie, że Google radzi sobie z linkami bez anchorów i linkami typu "kliknij tutaj" - samemu "dobierając" dla takich przypadków anchory, po przez porównanie treści ze strony linkującej i treści strony linkowanej.

Często linkując stronę na wiele fraz, wizę że mocne podlinkowanie jeden-dwóch, również odbija się pozytywnie na innych wcześniej linkowanych frazach. Zatem można by pokusić się o stwierdzenie że linkownie "kliknij tutaj", po części przełoży się na inne frazy.