praca dodatkowa na czarno

[malenka1489]

Witam odrazu na wstępie przepraszam za to jeśli ktoś o to pytał.. wpisywałam w wyszukiwarce ale nie znalazłam wątku który mnie interesuje. Chciałabym Was zapytać jak to ogólnie jest z tą czarną praca przez internetu(dodawanie ogłoszeń, pozycjonowanie, pisanie tekstów itp). Jeśli ja mam z kims stała współprace ok 4 miesięcy.. nawiązałam 2 pracę już na większe zlecenie. Na moje konto co tydzień wysyłane są pieniądze w kwotach 125 zł, 90zł, 20zł.ja nie pracuję. Czy bank się mną zainteresuje?czy mogę mieć obawy że ktoś mnie nakryje? większa część osób pewnie też ma na czarno zlecenia jak wy na to patrzycie? proszę o opinie..

[blake]

Myślisz, że bank, który ma kilkanaście milionów klientów sprawdza każdemu codziennie konta i zastanawia się skąd i dlaczego wpłynęły tam takie marne grosze? Myślę, że jakby wpłynęło (i to z zagranicy) jakieś milion dolarów to by się może zainteresowali.

[adomaitis]

Myślisz, że bank, który ma kilkanaście milionów klientów sprawdza każdemu codziennie konta i zastanawia się skąd i dlaczego wpłynęły tam takie marne grosze? Myślę, że jakby wpłynęło (i to z zagranicy) jakieś milion dolarów to by się może zainteresowali.

bank ma obowiązek sprawdzić każdy przelew z niewiadomego źrodla powyzej kilkunastu tyysiecy euro (nie pamietam dokladnej kwoty), moze oczywiscie zglosic odp. sluzbom mniejsza kwote jesli przelew jest podejrzany...

no ale na pewno nie kilkaset zl miesiecznie

[blake]

Za moich czasów jak pracowałem w banku było to 10k euro. teraz może coś się zmieniło co do kwoty, ale... nie chodziło tutaj o sprawdzanie przelewów przychodzących tylko wychodzących. Chodzi tutaj o ustawę przeciwko praniu brudnych pieniędzy. Jeżeli kwota przelewu przekraczała 10k euro to trzeba było obowiązkowo wypełnić dodatkowe dane, które szły gdzieś tam (nie wiem dokładnie), ale od razu osoba wykonująca przelew zaznaczała czy jest to transakcja podejrzana czy nie. Więc jeżeli było zaznaczone że nie to pewnie nikt tego nie sprawdzał. Wiadomo, że chodziło tu o większe firmy które robiły grube przelewy, bo jakby przyszedł Kowalski znikąd i chciał przelać większą kasę to wtedy się zaznaczało że jest podejrzana.

Ale w przypadku kwot 100 zł to... Chyba że w miesiącu dostaniesz kilka tysięcy takich przelewów...

[tomek_25]

bank ma obowiązek sprawdzić każdy przelew z niewiadomego źrodla

a te NIEWIADOME źródło to spólka hurtownia kokainy zarejestrowana w kambodży czy wiesiek i mietek firma hydrauliczna spółka z. oo ?

tak zawsze zastanawiało mnie co bank rozumie przez "niepewne/niewiadome/nieznajome źródło"

niewiadome dla kogo?dla pani Krysi z działu controllingu ;>?

Pozdrawiam.

[radoslaus]

W praktyce to skarbówka może się zainteresować tylko w jednym wypadku - zakupy ponad stan. Jeśli nie wydajesz (urzędowe umowy, faktury itp. lub zawistne oko sąsiada) to możesz zarabiać i 10k na miesiąc...

Przecież duża część budowlanki, te wszystkie złote rączki, hydraulicy itp. robią cały czas w ten sposób...

[Vicious]

Myślisz, że bank, który ma kilkanaście milionów klientów sprawdza każdemu codziennie konta i zastanawia się skąd i dlaczego wpłynęły tam takie marne grosze?

@malenka1489

Na pewno wielu copywriterów, którzy wykonują zlecenia dla klientów pracuje w oparciu o umowę o dzieło. Z tego co wiem, poprawcie mnie jeżeli się mylę, to stanowi ona niemalże zerowy koszt dla pracodawcy i zawsze jest jakimś rodzajem zabezpieczenia.

[Herkules]

Umowa o dzieło, to najlepsza opcja, działam już dość długo w oparciu o takie umowy, i jak na razie, nie przytrafiło mi się jakiekolwiek spóźnienie w przelewie, czy współpracy, potem tylko zbierz wszystkie do jednej kupy i zanieść do księgowej, ona to podliczy, gdyż nie zawsze firma która z tobą współpracowała wyślę ci Pita, czasem może już nie istnieć, ale US to nie obchodzi(a niestety 50% mniejszych zleceń, bez umowy, no to czasem albo musisz się 2498604 razy upominać o przelew, albo coś jest nie tak, albo warunki współpracy po tygodniu zmieniane itd itd)

Pozdrawiam i miłego dnia

tak jak już tutaj mówiono, to 10tyś Euro, podobnie z gotówką gdy opuszczamy nasz kraj

[malenka1489]

nie no az takich kwot przelewanych nie mam..ale mama panikara mnie postraszyła i sama zgłupiałam.. u mnie jest to że ja nie pracuję więc to też mi trochę dało do zastanowienia..ale tak jak

radoslaus

faktycznie na budowach mnóstwo osób pracuje i dostaję kasę na konto..dzięki wielkie za odpowiedź!

[Herkules]

To nie tak do końca, że dostają oni kasę na konto, nie zawsze jest tak, owszem, ląduje podstawa, a reszta do ręki zalecam umowę o dzieło jednak to są mądre słowa "oko sąsiada" dlatego siedź cicho, nie mów co robisz itd "Czasem lepiej w tym kraju, nie chwalić się tym, że dorobiłaś kilka złotych"

[Heniek2000]

Umowa o dzieło, to najlepsza opcja...

To zależy, ponieważ jakiś czas temu rozmawiałem z Panią US w moim mieście i dostałem informacje, że w przypadku gdy umowa o dzieło zawierana jest między osobami fizycznymi to może nastąpić tylko raz, natomiast w momencie umowy pomiędzy osobą fizyczną, a firmą zlecającą to do trzech razy.

Nie wiem czy tak jest naprawdę, ale trudno mi dyskutować z opinią urzędnika. Jeżeli tak nie jest to wyprowadźcie mnie z błędu.

[sindirus]

Nie jest naprawdę, ja w tym roku się pytałem w swoim US jak to z tymi umowami, bo mam ich dużo i czy nie muszę już przejść na DG - urzędniczka spojrzała na mnie jak na szaleńca i zapytała, czy naprawdę śpieszy mi się do wchodzenia w firmowe bagno Wszystko zależy od oceny danego US, nie ma jakieś ogólnej, sztywnej zasady.

[JoannAT]

Czyli firma nie może zlecić osobie fizycznej jakiegoś zadania więcej niż trzy razy (na umowę)? to co potem? Przecież są firmy które na tym bazują i co miesiąc dają taką umowę pracownikom - działają przeciw prawu?

[Herkules]

Pierwszą umowę o dzieło, miałem w 1999 roku, i to chyba z 5 takich, przez okres wakacji, więc jeśli do dzisiaj nie siedzę, to jednak tak nie jest

Znam zakłady gdzie pracownicy są przez kilka lat zatrudniani w ten sposób

Czyli firma nie może zlecić osobie fizycznej jakiegoś zadania więcej niż trzy razy (na umowę)

Może, jak najbardziej

tylko dzieło to jest dzieło, nie jest to umowa na pisanie tekstów, lecz na napisanie określonej ilości w określonym czasie (liczy się tutaj definicja twojej usługi)

[Vicious]

Zaletą wynikającą z podpisania umów, jest też możliwość uzyskania zwrotu nadpłaconego podatku po okresie rozliczenia.