Seo hosting na friko

[DlaSeo.eu]

Właśnie dostałem maila od prolinka z reklama Seo-hostingu na friko i oferta wyglada ciekawie

https://www.friko.pl/hosting-seo.html

Korzystal albo korzysta ktoś jak opinie?

[Optymist]

delejt me

[mikeusz]

Kluczowym pytanie jest czy za 25 zł dostajemy ip na własność czy shared.

[moskit]

na tym polega darmowy hosting... bo chyba nie myślałeś, że na wolontariacie ?

[Optymist]

na tym polega darmowy hosting... bo chyba nie myślałeś, że na wolontariacie ?

Nie zauważyłem po prostu, że oferują normalny hosting oprócz seo.

[DlaSeo.eu]

@mikeusz na wlasnośc za 25zl haha to dobre;)

[blizzarder]

Witaj,

z przykrością informujemy, że z dniem 1 stycznia 2013 roku Friko.pl rezygnuje ze świadczenia usług SEO Hostingu.

W chwili obecnej stawiamy na dalszy rozwój naszych podstawowych usług czyli darmowego hostingu.

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości prosimy o kontakt z naszymi pracownikami pod adresem mailowym kontakt@friko.pl.

Pozdrawiamy,

Zespół Friko.pl

Trochę chamsko, biorąc pod uwagę, że doładowałem konto tylko i wyłącznie po to aby zakupić seo-hosting. Ciekawostką jest, że mimo płacenia za hosting, na stronach i tak wyświetlały się reklamy friko. Tak czy siak było to opłacalne.

Na dodatek dostałem dzisiaj na maila informację o zmianie regulaminu. W nowym regulaminie znajdują się różne nieciekawe zapisy takie jak:

Z chwilą umieszczenia jakiegokolwiek materiału/treści (np. wypowiedź pisemna lub audio, zdjęcie, film, wizerunek, itp.) , (dalej Materiał) w jakimkolwiek Serwisie Użytkownik udziela Netshare licencji na okres 10 (dziesięciu) lat, nieograniczonej terytorialnie, niewyłącznej, nieodpłatnej, zbywalnej, w pełni przenaszalnej, z prawem udzielania sublicencji, na korzystanie z materiałów/treści na następujących polach eksploatacji:

https://www.osemka.pl/html/nowy-regulamin/

Nie polecam friko, ta firma jest jakaś dziwna. Strasznie ciężko się połapać co jest do czego. Mają chyba z 50 różnych domen prowadzących naprzemian do friko.pl, netshare.pl i osemka.pl. Wspólny adres e-mail do jakichś serwisów blogowych i innych wynalazków, na których i tak nie można się zalogować. Nie ogarniam