Zarobki ze strony anglojęzycznej

[Watt]

Witam,

Mam koło 100 unikalnych artów o samochodach w języku angielskim. Czy opłaca się otwierać bloga (na domenie .com), wrzucić tam te artykuły i dać tam adsensa? Czy adsense będzie lepiej płacić w tej tematyce, jeżeli artykuły będą po angielsku? Jeżeli tak czy opłaca się otwierać jednego bloga czy lepiej to podzielić na 3-4 blogi, każdy na osobnej domenie?

Pozdrawiam

[kokodżambo]

Od posiadania artykułów do zarabiana na Adsense jest daleka droga .

Jeżeli potrafisz się wypozycjonować w google.com, to bardzo się opłaca, bo sporo mozna zarobić na reklamach olejów samochodowych ,opon, itd.

Zdobyć dibry ruch anglojęzyczny pod Adsense jest bardzo trudno

[OceanFire]

Ja bym postawił bo zawsze coś może wpaść z długiego ogona.

[Slawek]

Ja bym postawił bo zawsze coś może wpaść z długiego ogona.

Zgadzam się, zawsze coś może wpaść, a cena będzie o niebo wyższa niż w polskim adsense

[Kapkapki]

Opłaca się, bo stawki dużo wyższe, a jeśli masz czas zająć się czterema blogami, to jeszcze lepiej. Przy okazji stworzysz mini zaplecze, może się przyda kiedyś.

[Gagan Media]

Rożnica polega tylko na większym ruch na stronie czy same klikane reklamy mają większą wartość?

[pachol]

Klik w reklamę ma większą wartość

[Gagan Media]

Jak duża jest różnica x2, x3?

[bold]

Podam przykład, może nie z adsense, ale tam zapewne jest analogicznie:

Za 1000 przekierowań linku typu adf.ly z Polski płacą zaledwie 23% kwoty, którą dostają Amerykanie i Brytyjczycy.

[mental]

Jasne, że się opłaca. 100 artykułów to całkiem spora ilość, która może przynieść całkiem fajny długi ogon.

Skup się na linkowaniu wewnętrznym (pluginy z tagami, podobnymi tematami etc.) i oczywiście zewnętrznym (pozyskiwanie linków), a efekt może być całkiem zadowalający.

[INOMan]

Zarobki 4-5 razy większe ale konkurencja 30 razy większa Właśnie przerabiam temat serwisu anglojęzycznego i jest masakra z wbiciem się nawet na długi ogon w top20.

[Gagan Media]

...rzeczywiście różnica jest znaczna.

[Boyakki]

Dokładnie tak jak pisze INOMan. Zarobki są 4 razy większe, ale konkurencja niesamowita. Dosyć, że walczysz z ameryaksnkimi korporacjami, które dysponują ogromnym zapleczem i najlepszymi na świecie specjalistami to dodatkowo z hinduskimi biedakami dla których 20$ to średnia miesięczna wypłata. Polskie stawki nie są złe i mają dobrą perspektywę wzrostu bo polski biznes związany z IT szybko rośnie. Jak już robić coś niepolskojęzycznego to pod niemca, austriaka i szwajcara zrobic coś po niemiecku. Niestety mało osób zna ten jezyk bardzo dobrze.