wydymany przez godaddy na 70 $

[Nora]

Chciałem zakupić domene... po wpisaniu w google tej domeny wyskakuje godaddy z pytaniem czy chce zakupić tę domene.... u nich "niby" była "do sprzedazy" za 70$....

w procesie zakupu wszystko pieknie, buy this domain, buy this domain itd itp

a tu nagle od nich email że domena należy do kogoś innego, a oni postarają się teraz i bedą negocjowac z właścicielem domeny...wygląda na to że te 70$ to cena jaką wybule za te negocjacje...

złozyłem do paypala prośbę o zwrot kasy....ciekawe czy oddadzą, bo z godaddy nie chce miec już nic do czynienia...nabijanie ludzi w butelkę...

[pzcjnr]

Jak dla mnie to sam się nabiłeś w butelkę nie czytając co dokładnie kupujesz, a teraz masz pretensje do każdego tylko nie siebie. 70 usd to nie jest standardowa cena za rejestrację domeny i samo to już pokazuje, że nie chodzi o standardową rejestracje.

[Nora]

proces zakupu jest tak skonstruowany aby nabierać ludzi, że niby kupują domene... nie jestem pro, i domen nie kupuje co dzień...

czy 70 dolarów to niby mało za domene? czy to jakaś "niestandardowa" cena?

zresztą nie tylko ja mam takie zdanie o tym procesie "zakupu domeny"

I think GoDaddy confuses newbie endusers with this...when the name shows that it is taken...there is the message: "You can view the WHOIS listing or use Domain Buy Service to get this name." This then leads the user to a page where it appears like you can "add to cart" - the domain name...it then takes you through the checkout process. My feeling is that the user believes they are going to get the name for cheap...they almost never do and godaddy takes an easy, non refundable $69. It is a little deceptive IMO.

poprosilem paypala o zwrot, ciekawe czy coś to da...

[radoslaus]

Po prostu nie rozumiesz jak działa handel w Stanach, tego typu "proces" zakupu to normalka. Kłania się nieznajomość języka, analfabeci (nie obraź się, ale niestety bez znajmości angielskiego takowym jesteś, przynajmniej w necie) powinni kupować w polskojęzycznych firmach.

[soprano]

Jest napisane "Buy Service to get this name.". A więc jest to zakup usługi próby zakupu domeny. Mimo wszystko i tak wygląda mi to na wał. Dla "nowych" użytkowników może to być mylące stwierdzenie.

[Nora]

mylisz się, bo angielski znam perfect,

tylko ze transakcje dokonałem późno wieczorem, po kilku drinkach...więc nie wczytywałem się ...ot wszedłem na stronę "domain buy service"

był guzik "add to cart" więc poszedłem jak po sznurku...

zwykłe oszustwo...

Jest napisane "Buy Service to get this name.". A więc jest to zakup usługi próby zakupu domeny. Mimo wszystko i tak wygląda mi to na wał. Dla "nowych" użytkowników może to być mylące stwierdzenie.

jest napisane " DOMAIN BUY SERVICE" czyli jestesmy na stronie sprzedającej domeny

no i pod nazwą domeny guzik " add to cart"

[tomek_25]

Gdy kupujemy domeny to nie pijemy .

[Bart.]

No to rzeczywiście wtopiłeś, a sama nazwa trochę myląca i na pewno usługa skierowana na zdobycie łatwej kasy... Ja Ci bym mógł za 50$ ponegocjować...

[soprano]

I ropy

[Nora]

no i proszę zrobiłem reklamacje na paypalu i godaddy bez słowa oddał kasę, tłumacząc o co chodzi z że to nie domene kupowałem, a ich serwis negocjacyjny.

nie takie zlodzieje jak człowiek by sądził, chociaż to pewnie paypal zdziałał swoje, bo oni zwykle po stronie kupującego stoją, więc godaddy nie ma co podskakiwac

[kuba1110001]

godaddy nie jest zły, ja zrobiłem podobna pomyłkę, i napisałem do nich o zwrot kasy, bo zamówiłem u nich złą usługę, po 3 dniach kasę mi oddali, tylko trzeba napisać do nich... A powołałem się na słabą znajomość języka angielskiego.

no i proszę zrobiłem reklamacje na paypalu i godaddy bez słowa oddał kasę, tłumacząc o co chodzi z że to nie domene kupowałem, a ich serwis negocjacyjny.

nie takie zlodzieje jak człowiek by sądził, chociaż to pewnie paypal zdziałał swoje, bo oni zwykle po stronie kupującego stoją, więc godaddy nie ma co podskakiwac

w USA jest tak że na reklamacje ma się 31 dni, i może nosić ślady użytkowania, w Polsce chyba 10 dni. i nie może ...

[harley7]

go daddy to banda zlodzieji. wiele osob stracilo tam wartosciowe zarabiajace domeny bo komus sie cos w tos nie spodobalo. odradzam komukolwiek uzywanie tej firmy (chyba ze wrogom - im polecam

[miz]

a co ma do tego godaddy, icann "za nic" moze odebrac domeny, chociazby za zle dane whois, tak jest w regulaminie..

[harley7]

to, ze jak dotad nikt tego nie zrobil poza godaddy. wiesz strata boli wiec lepiej wiedziec z gory ze oni sie nie patyczkuja, chyba ze lubisz ryzyko.

[mental]

GoDaddy może nie jest przekrętem, ale jednak próbuje wycisnąć z człowieka każdą kasę - tym bardziej z człowieka nie zorientowanego w temacie. Polecam przejść przez proces zamawiania domeny, czy hostingu - miliony dodatkowych usług, od SEO, po Adwordsy, ochrony domen, pakiety do tworzenia stron online etc. (oczywiście odpłatnych) i to ciągłe szukanie "Nie, dzięki, nie jestem zainteresowany"